Dodany: 14.04.2013 16:55|Autor: PIVKOTREK

Książki i okolice> Książki w szczególe> Wojna w blasku dnia: Księga I (Brett Peter V.)

1 osoba poleca ten tekst.

przesada


Z ponad 600 stron można było darować sobie 400 bo zamiast fabuła posuwać się do przodu to książka skupia się nad portretami niekoniecznie potrzebnymi i kluczowymi. W moim odczuciu to tak jakby tolkien po drużynie pierścienia zaczął omawiać dzieciństwo i rodzinę każdego z członków drużyny - no niby można, ale niespecjalnie wiadomo czemu miałoby to służyć. Nie zmienia to faktu, że czyta się dobrze, ale ciągle odczuwałem nieodparte skojarzenie zwiazane z produkcjami TV rodem z Brazylii.
Wyświetleń: 1946
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: Neelith 15.04.2013 09:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Z ponad 600 stron można b... | PIVKOTREK
Mam zupełnie inne odczucia :) Spodobał mi się pomysł autora na rozbudowanie niektórych wcześniejszych wątków. Moim zdaniem książka na tym sporo zyskała, jest napisana w świetnym stylu i bardzo dobrze się czyta. Przede wszystkim jednak czuję, że wprowadzone fakty z przeszłości będą miały duży wpływ na dalszą fabułę. Ja sięgając po trzeci tom myślałam, że jest to pierwsza księga ostatniej już części cyklu, więc na początku też byłam zaskoczona takim poprowadzeniem fabuły, bo oczekiwałam jakichś rozstrzygnięć. Sprawdziłam jednak, że planowane są jeszcze kolejne dwa tomy serii, odetchnęłam, ucieszyłam się i spokojnie rozkoszowałam lekturą. Wcale nie uważam, aby było to rozciąganie opowieści "na siłę" - stworzony przez Bretta świat jest tak barwny i ciekawy, że szkoda byłoby mi się już z nim rozstać. A co do uwagi o "produkcjach TV rodem z Brazylii" to aż mnie serce boli, auć :) Może jest w tym wina polskiego wydawcy, który dzieli tomy na dwie części, w całości ten trzeci tom czytałoby się inaczej - pewna jestem, że będzie się sporo działo w księdze drugiej :) W każdym razie niezmiennie polecam książkę! Dałam 5 :)
Użytkownik: agatatera 15.04.2013 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam zupełnie inne odczuci... | Neelith
O, i ja miałam dokładnie takie same odczucia. Mogłabym się podpisać pod każdym słowem :)
Użytkownik: lisq1 21.04.2013 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Z ponad 600 stron można b... | PIVKOTREK
A ja zgadzam się z Pivkotrekiem. Miałem dokładnie takie same odczucia, już byłem blisko odłożenia tej książki! Na szczęście w końcowej fazie się rozkręca.
Użytkownik: marciniaq84 30.04.2013 01:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Z ponad 600 stron można b... | PIVKOTREK
Mam podobne wrazenia jak Pivkotrek. Czytalem ksiazke po angielsku nierodzielona na tomy, i faktycznie przez pierwsze 2/3 nic sie nie dzieje i wszystko jest bardzo wtorne. Znane z poprzednich czesci wydarzenia opowiedziane z troche innej perspektywy po prostu nudza. Pod koniec za to robi sie naprawde ciekawie. Przez to glupawe rodzielenie ksaizki na tomy w polskiej wersji mozna sie srogo zawiesc. Za te retrospekcje w pierwszym tomie dalbym 4, a drugi powraca do mocnej 5 znanej z poprzednich czesci.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: