Dodany: 12.04.2013 09:47|Autor: gosiaw

BiblioNETka> O BiblioNETce

Teksty niemoderowane w BiblioNETce?


Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie ten temat. Co myślicie - warto wprowadzić w BiblioNETce możliwość dodawania recenzji/opinii z pominięciem Poczekalni?

Ja to widzę tak, że to by była jedna z opcji. Nie postuluję zniesienia moderacji tekstów, w żadnym wypadku!

Z jednej strony boję się zalewu bylejakości. Z drugiej w jakimś stopniu rozumiem osoby, których ingerencja redakcji w ich teksty zniechęca. Czasem chce się napisać coś o książce, którą rzuciliśmy w kąt - tego regulamin Działu Recenzji zabrania. Nie każdemu chce się też robić przypisy, a jeśli nawet się chce to bywa, że książka już oddana do biblioteki i nie ma z czego przepisać numerów stron.

Jest niby czytatnik, więc może wystarczy bardziej go wyeksponować, ale zakładając możliwość wprowadzania niemoderowanych tekstów to ja sądzę, że:
- redakcyjnie polecamy tylko teksty moderowane
- nagradzamy i wyróżniamy również tylko teksty moderowane
- użytkownicy mieliby w profilu przycisk "nie wyświetlaj mi tekstów niemoderowanych"
- wyświetlamy na stronie książki najpierw teksty moderowane
- wyświetlamy najpierw teksty dłuższe, tak żeby te wszystkie "świetna książka polecam" były na samym dole
- teksty bardziej polecane (przez zalogowanych użytkowników; anonimów nie liczymy) wyświetlałyby się wyżej
- z pominięciem poczekalni wprowadzalibyśmy tylko teksty własne (nie cudze, czyli noty wydawcy, opisy z okładki, zawartość zbioru)

Co sądzicie na ten temat? Potrzebne to czy szkodliwe? I czy w ogóle warto, bo może czytatnik wystarczy w zupełności i nie ma co kombinować.
Wyświetleń: 16728
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 85
Użytkownik: margines 12.04.2013 18:42 napisał(a):
Odpowiedź na: W moim odczuciu we wszyst... | aleutka
Też zauważam to!
I to nie od wczoraj:(!
Że brak moderacji tekstów rodzi właśnie takie wpisy, jak "ludzie super ksiozka czyta sie sama polecam!".
Ręce opadają mi jak widzę "coś takiego" i nie rozumiem, czemu ma to służyć.
Upadkowi społeczeństwa, analfebyzmowi? Tak.
Jakieś pozytywne skutki? ...Nie widzę tego.
Napływ użytkowników? Może tak, ale... za jaką cenę:(
Czy warto aż tak "otwierać się na świat", sugestie, nowości (w tym momencie te nowości oznaczają dla mnie tylko takie "kfiatki" i to jak najmniejszych walorów)?
Użytkownik: Szeba 12.04.2013 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Też zauważam to! I to ni... | margines
Hihi, sama używam tego określenia, może tylko bardziej po polsku, że książka sama się czyta - no bo co zrobić i napisać, jeśli tak jest, jeśli rzeczywiście książka sama się czyta, jest w taki sposób zrobiona, jest tak dobrze napisana, że czyta się sama? :)

Jeszcze w kwestii niemoderowanych krótkich opinii o książkach - dlaczego taka rozpacz i tylko złe przeczucia? Przecież właśnie padło, tutaj i w wątku obok, o krótkich notach, że niektórzy biblionetkowicze już je piszą, ale pod notami z okładki i wydawcy. I nikt chyba nie powie, że w większości to są teksty, że zęby bolą, za to że miejsce niefortunne - tak, sporo osób.
Użytkownik: reniferze 12.04.2013 10:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Tak jak nie lubię mieć dużo butów, tak też nie lubię mnożenia bytów :).
Wydaje mi się, że recenzję niepodlegającą moderacji i kontroli można umieścić zarówno w czytatniku, jak i w miscellanea (autor zaznacza, że wystarcza mu ten dział, i wtedy unika poprawek) lub jako dłuższy komentarz do noty wydawniczej/opisu z okładki.
Żeby nie było nadmiernego zagęszczenia i pokomplikowania - wolę taką czytelną, ascetyczną biblionetkę, jak teraz :).
Użytkownik: gosiaw 12.04.2013 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak jak nie lubię mieć du... | reniferze
W kwestii formalnej - to nie jest prawda:
"Wydaje mi się, że recenzję niepodlegającą moderacji i kontroli można umieścić zarówno w czytatniku, jak i w miscellanea (autor zaznacza, że wystarcza mu ten dział, i wtedy unika poprawek)"

Miscellanea czy nie, tekst jest moderowany jak każdy inny.
Użytkownik: Elfa 12.04.2013 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: W kwestii formalnej - to ... | gosiaw
Takie recenzje/opinie też są (czy raczej były) moderowane?
A mogła być pasjonująca...
Wiem, że to z dawnych czasów, ale takowych jest mnóstwo.
Użytkownik: gosiaw 12.04.2013 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Takie recenzje/opinie też... | Elfa
Są teksty pochodzące z czasów przed wprowadzeniem moderacji. Przecież nie będziemy ich usuwać. To nie fair, bo ktoś się przecież starał. Tak jak nie fair IMO jest pokazywanie palcem, które teksty być może nie przystają do obecnych standardów. Jeśli już to od tego jest opcja "zgłoś błąd".
Użytkownik: Elfa 12.04.2013 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Są teksty pochodzące z cz... | gosiaw
Mi nie chodziło ani o usuwanie, ani o wytykanie palcem - to był tylko przykład połączony z pytaniem. A opcja "zgłoś błąd" jest w tym przypadku chyba raczej zbyteczna, bo przecież to tak naprawdę nie jest błąd, a redakcja i tak już ma dużo innych zgłoszeń i z takimi "recenzjami" nic nie zrobi.
Użytkownik: reniferze 12.04.2013 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: W kwestii formalnej - to ... | gosiaw
Ale moderacja polegająca na poprawianiu błędów jest mniej "męcząca" dla autora, niż moderacja dotycząca poprawności recenzji. Tylko o to mi chodziło.
Użytkownik: miłośniczka 12.04.2013 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: W kwestii formalnej - to ... | gosiaw
Małgosiu, jeśli o mnie chodzi, również wnoszę głos sprzeciwu. Sądzę, że - od kiedy jest możliwość wyświetlania czytatek dotyczących danego tytułu na jego stronie - teksty niemoderowane są dostatecznie wyeksponowane. Co z tego, że znajdują się nieco niżej, że trzeba przescrollować recenzje i noty wydawnicze? A jeśli ktoś trafi na czytatkę, w której nie zaznaczono linkiem odpowiedniej książki, zawsze może przypomnieć autorowi tekstu o takiej możliwości. To nie jest skomplikowane. Możliwość, o której wspominasz, to nie tylko mnożenie bytów, to zagrożenie jakości serwisu... Ja to tak widzę. Granice i tak zawsze są przekraczane - po co legalnie je przesuwać? ;-) Nie zrozum mnie źle, po prostu sądzę, że eksponowanie czytatek (które moderowane nie są) na stronie danej książki wystarczająco rozwiązuje tę kwestię.
Użytkownik: gosiaw 12.04.2013 23:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Małgosiu, jeśli o mnie ch... | miłośniczka
Z czytatkami jest zawsze taki problem, że jak komuś coś przestaje pasować, to prywatyzuje czytatki lub w ogóle je usuwa i tekstu nie ma, komentarzy pod nim także. Więc to nie jest zupełnie to samo. :/
Użytkownik: Czajka 13.04.2013 09:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Z czytatkami jest zawsze ... | gosiaw
O! Właśnie, dlatego od dawna jestem przeciwna prawu usuwania czytatek. A może zrobić zakaz usuwania czytatek podpiętych? Czytatka podpięta czytatką straconą dla prywatności i już.
Użytkownik: gosiaw 11.05.2013 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak jak nie lubię mieć du... | reniferze
Dodawanie opinii jako komentarz pod notą wydawcy to jest jakieś rozwiązanie, ale stosowane IMO nie dlatego, że jest takie znakomite, a raczej z braku laku...

Dla mnie to jest właśnie straszliwe skomplikowanie prostej w sumie sprawy. Jestem (załóżmy) nowym użytkownikiem i chcę dodać krótką opinię. Zgadzam się w pełni z Engą, że komentowanie noty wydawcy jest ostatnią rzeczą jaka mi przyjdzie do głowy. Dla dodania paru zdań, bądź nawet jednego nie warto się też pewnie przedzierać przez Dział Recenzji. Nie każdy zauważy czytatnik (to musimy koniecznie zmienić!), więc stwierdzi, że to jest jakiś dziwny serwis o książkach, w którym nie idzie o tych książkach pisać, bądź jest to mocno utrudnione. Można zakładać na stronie książki tematy, ale jakoś mało kto to robi, ciekawe czemu? Widać też nie jest to to o co ludziom chodzi.

A z innego punktu widzenia opinie jako komentarze pod notą też są chybionym pomysłem. Widzę "piorunek", ktoś coś do mnie napisał, myślę sobie, a tu okazuje się, że do mnie to nikt nic. Dodałam tylko kiedyś jakąś notę wydawcy. :/
Dodaję dużo not, bo brak jakiejkolwiek informacji o książce jest dla mnie wielkim dyskomfortem, i o nich zapominam. Potem widzę piorunek, patrzę o co chodzi, i dziwię się szalenie, bo o książce i nocie wydawcy to tak naprawdę nic nie wiem, oprócz tego, że kiedyś to w ramach akcji uzupełniania braków musiałam dodać, co sobie z niemałym trudem przypominam.
Użytkownik: anek7 12.04.2013 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Biblionetka merytorycznymi recenzjami stoi - to jest fakt i to odróżnia nas od innych portali. Szkoda, żeby to znikło.

Są osoby, które piszą świetnie (np. dot59, zsiaduemleko, diana wrzosowa) i myślę, że moderacja ich recenzji to faktycznie działanie zbyteczne i ta grupa mogłaby sobie poczekalnię omijać.
Jednak większości z nas zdarzają się błędy (ja na ten przykład nagminnie opuszczam przecinki) i wydaje mi się, że tu moderacja jest konieczna, bo chyba nie chcemy, żeby b-netkowe recenzje raziły błędami gramatycznymi, interpunkcyjnymi czy ortograficznymi. Że o literówkach nie wspomnę.

Co do cytatów - to biorąc pod uwagę wszystkie ustawy o własności intelektualnej - to zwyczajnie strach wykorzystać coś bez podania źródła i, pomimo, że mnie to też denerwuje nie możemy chyba "omijać" przypisów.

Są czytatniki - tam sobie możemy pisać co nam się podoba. Recenzja to ma być recenzja i mieć jakiś poziom. i tyle.
Użytkownik: gosiaw 12.04.2013 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetka merytorycznym... | anek7
Nic by nie znikło, no chyba, że nikomu by się nie chciało przepuszczać swoich tekstów przez moderację. :/ Jeżeli już to możliwość wprowadzania tekstów niemoderowanych by była TAKŻE. Nie ZAMIAST. :)
Użytkownik: Admin 12.04.2013 10:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic by nie znikło, no chy... | gosiaw
Problemem jest sporo książek przy których nie ma żadnej recenzji, i Dział Recenzji musiałby moderować przez 100 lat żeby wszystkie uzupełnić. Ja myślę, że takie rozwiązanie mogłoby pomóc takim osieroconym książkom bardzo.
Użytkownik: hburdon 12.04.2013 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Problemem jest sporo ksią... | Admin
Pytanie -- czy lepiej mieć dużo recenzji o niewielkiej wartości, czy mniej recenzji wartościowych?

Oczywiście wiele recenzji niemoderowanych byłoby i tak świetnych, ale istnieje niebezpieczeństwo, że odsetek tych innych stałby się za wysoki.
Użytkownik: Admin 12.04.2013 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Pytanie -- czy lepiej mie... | hburdon
Będziemy to filtrować: moderowane zawsze będą flagowe, i na pierwsze danie. Reszta będzie uzupełniać braki.

Smutne, puste strony książek w BNETce są smutne. ;(
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 12.04.2013 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetka merytorycznym... | anek7
Konieczna jest moderacja, konieczna! Nikt nie jest nieomylny. Ile się Sowa kochana napracowała nad moimi recenzjami, gdzie źle powklejałam przypisy, albo zjadłam kawałek zdania, albo jeszcze jakieś tam inne detale...

Ale propozycja Miaugorzaty bardzo mi się podoba. Bo czytatnik przecież nie każdy prowadzi, a nawet jak prowadzi, to niekoniecznie czytelnik poszukujący opinii o książce X musi na niego trafić. Jest co prawda możliwość linkowania czytatki do strony książki, ale wystarczy, że hurtem wrzuci się 15 krótkich paruzdaniowych notek do 1 czytatki, linki można dać do 5, a reszta przepadnie w pomroce dziejów i po roku czy kilku żaden użytkownik nie znajdzie tych wypowiedzi.
Ja sama mam w swoim archiwum dosłownie setki takich miniaturowych zapisków, albo nieco dłuższych tekścików, które jednak moim zdaniem są zbyt pobieżne jak na recenzje. Część z nich pochodzi jeszcze z czasów przedbiblionetkowych, kiedy nie miałam nawyku wynotowywania numeru strony przy cytatach. Gdyby czas pozwolił, chętnie bym je powklejała, zwłaszcza przy książkach ubogich w oceny i opinie.

Użytkownik: asia_ 12.04.2013 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Jak już pisałam gdzie indziej, uważam, że to dobry pomysł. Zaproponowane szczegółowe zasady są rozsądne i w dużej mierze chronią przed oglądaniem niechcianych niemoderowanych tekstów.

Czy to potrzebne i czy warto - tak, zwłaszcza w kontekście ostatnich wypowiedzi nowych (i nie tylko) użytkowników porównujących biblionetkę z innymi portalami. Gdyby istniejące obecnie rozwiązania wystarczały, to byłyby powszechnie wykorzystywane, a nie są.
Użytkownik: Chilly 12.04.2013 10:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Jeśli chodzi o recenzje, mam mieszane uczucia. Za to, jak już napisałam w temacie "DodajNotę...", brakuje mi możliwości (i oddzielnego miejsca) dodawania krótkich niemoderowanych opinii/notek. Może warto by się nad tym zastanowić? Rozważyć za i przeciw? Wydaje mi się, że zachęciłoby to większą liczbę osób do umieszczania w Biblionetce swoich tekstów...
Użytkownik: AnnRK 12.04.2013 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli chodzi o recenzje, ... | Chilly
Jestem za. Moderowane mogłyby być teksty, które użytkownik chce, by były traktowane jako recenzje, a te, które oznaczyłby jako notkę, nie byłyby sprawdzane przez Redakcję. Wystarczyłaby tylko adnotacja co jest czym, tzn, co przechodzi przez ręce, a właściwie oczy Redakcji. I po problemie.

Ogólnie pomysł uważam za wart rozważenia, bo zbyt często na stronie danej książki jest pusto. I co robi w tej sytuacji użytkownik? Wędruje do konkurencji. I wraca tu, albo nie. Bo i po co wracać skądś, skąd opinii o książkach jest więcej, nawet pomimo tego, iż nie zawsze są one dobrze napisane?
Użytkownik: miłośniczka 12.04.2013 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli chodzi o recenzje, ... | Chilly
Hm. No to jest jakaś myśl. To znaczy: do tej pory recenzje, które w jakiś sposób nie spełniają wymogów redakcji, wrzucane są do działu miscellanea. Może warto, żeby to użytkownik sam decydował o tym, że jego tekst ma się tam znaleźć? Wtedy mógłby być niemoderowany, oczywiście. A ci, których razi niepoprawność językowa wszelaka, omijaliby miscellanea szerokim łukiem, bo kto im każe klikać w teksty, które są tak oznaczone. Ale nie ma takiej opcji przy "dodaj tekst". Można tylko kliknąć w opcję "własnego autorstwa" lub całkowicie odmienną - "dodaj notę wydawniczą/opis z okładki itd.". Może warto byłoby po prostu wprowadzić trzecią opcję dokładnie w tym miejscu - i problem z głowy?
Użytkownik: carmaniola 12.04.2013 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
A może by tak... żeby nie mnożyć bytów udostępnić do tego celu szufladę? Otworzyć ją dla samodzielnego dodawania tekstów przez użytkowników i tyle. Mnożeniu bytów jestem przeciwna - zginiemy w chaosie. Teraz i tak mamy możliwości podpinania tekstów samodzielnie - czytatkowo i forumowo. I robi tak wiele osób, którym nie widzi się moderowania ich tekstów przez redakcję. A jak zrobimy kolejną dokładkę to już będziemy mieli wszędzie napaprane. Za wiela tego, za wiela...
Użytkownik: gosiaw 12.04.2013 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A może by tak... żeby nie... | carmaniola
Kwestie techniczne są bardzo ważne, ale mnie na razie chodziło o samą ideę - podoba się czy nie. :)
Użytkownik: carmaniola 12.04.2013 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Kwestie techniczne są bar... | gosiaw
W kwestii idei sem zgodna. W każdym razie warto spróbować - przecież nic nie jest wieczne (poza prowizorkami) i jeśli się nie sprawdzi można się z tego wycofać. Tylko nie rozmnażajmy bytów!!! ;-)
Użytkownik: norge 12.04.2013 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A może by tak... żeby nie... | carmaniola
Skłaniam się ku zdaniu carmanioli. Nie kreujmy dodatkowych bytów, a znajdźmy miejsce na takie krótkie teksty w bytach już istniejących. Na przykład w szufladzie.
Użytkownik: misiak297 12.04.2013 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Skłaniam się ku zdaniu ca... | norge
Zgadzam się z Carmaniolą i Dianą. Nie ma co mnożyć bytów, na takie teksty można "otworzyć" tzw. szufladę.

Przecież nie chodzi o to, żeby z biblionetki robić drugie LC, prawda? Zmiany są konieczne, jasne. Boję się tylko, czy wprowadzenie możliwości dodawania takich jedno-dwuzdaniowych notek obok "pełnometrażowych" recenzji nie zmieni nam portalu w LC.
Użytkownik: reniferze 12.04.2013 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się z Carmaniolą ... | misiak297
O to właśnie chodziło mi powyżej - że umieszczenie tekstu w miscellanea nie wymaga tak wiele, jak w dziale recenzji.
Użytkownik: Małgorzata_ 12.04.2013 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Skłaniam się ku zdaniu ca... | norge
Pomysł możliwości dodawania tekstów niemoderowanych podoba mi się, ale zgadzam się też, że mnożenie nowych bytów prowadzi tylko bałagan. Moim zdaniem wystarczy sensowne przeorganizowanie szuflady (np. podkategoria na fragmenty i cytaty z książek oraz podkategoria na teksty niemoderowane).
Użytkownik: anek7 12.04.2013 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Skłaniam się ku zdaniu ca... | norge
I znów czegoś nie wiem:(

Co to takiego ta szuflada? I gdzie jej szukać?
Użytkownik: norge 12.04.2013 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: I znów czegoś nie wiem:( ... | anek7
Spróbuję wyjaśnić. Szuflada, to potoczna nazwa miejsca "Inne, czyli miscellanea". Jeśli ktoś napisze tekst, który nie jest recenzją (bo za krótki, bo nie mówi nic o treści książki, bo coś tam...), to redakcja go moderuje i umieszcza w owej szufladzie.

Zerknij na przykład do strony tej książki: Intryga małżeńska (Eugenides Jeffrey), to zobaczysz jak to wygląda. Jest nota wydawcy, jest powiązana czytatka i są dwa teksty w szufladzie. Nie ma jeszcze recenzji, ale będzie, bo ją piszę :)
Użytkownik: anek7 12.04.2013 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Spróbuję wyjaśnić. Szufla... | norge
Dzięki za informację:)
Użytkownik: hburdon 12.04.2013 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: I znów czegoś nie wiem:( ... | anek7
Bo ty za młoda jesteś. ;) "Inne" kiedyś nazywały się "Szuflada" właśnie.
Użytkownik: anek7 12.04.2013 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo ty za młoda jesteś. ;)... | hburdon
Jak to miło usłyszeć/przeczytać, że jest się za młodym;)
Dzięki za informację:)
Użytkownik: Szeba 12.04.2013 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Myślę, że warto, a przynajmniej warto to rozważyć :)
Mnie samą trochę onieśmiela procedura dodawania recenzji w Biblionetce, pewnie też dlatego, że niewiele o niej faktycznie wiem, a głównie z różnych wypowiedzi użytkowników to tu, to tam ;)

I też byłabym za tym, żeby różne opcje funkcjonowały obok siebie. Na Biblionetce recenzje są na wysokim poziomie, ale mam wrażenie, że te Literadarowe są jeszcze szczebelek "bardziej", czyli i tak jest jakaś gradacja?

Wpisy pod notami są ok, ale trochę to ginie w całości. Rozumiem, że o takie wpisy chodzi i ich lepsze wyeksponowanie oraz zachęcenie ludzi formalnie, żeby więcej takich opinii tutaj chcieli zostawiać?
Coś jak na LC, o czym w tamtym poprzednim wątku wspominałam i widzę, że nie tylko ja. Mnie się to podoba.

Tylko że też bym była za ostrożnością. Nie mam pojęcia jak to zorganizować, ale jeśli można ograniczyć miejsce na wpis do maksymalnej liczby znaków, to może można by było zrobić wymóg odwrotny, coś w rodzaju "twój wpis powinien składać się z co najmniej "x" znaków/zdań". A może to głupi pomysł i znów mnożenie bytów, komplikacji, zaciemnianie itp., nie wiem.

Może wystarczyłoby przeorganizować dział miscellanea? I może zrobić coś z tą nazwą?.. ;)
I w ogóle, żeby pamiętać o jako takim porządku? A nie tak, że wszystko wszędzie i w każdej kategorii... A czytatek bym nie brała pod uwagę tak oficjalnie, bo z nimi to bardzo różnie bywa i to w sumie bardzo prywatna sprawa i miejsce, i np. w każdym momencie do zniknięcia.

To tak na szybko i chaotycznie, przepraszam, jakby co.
Użytkownik: hburdon 12.04.2013 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że warto, a przyna... | Szeba
Dział miscellanea powinien się nazywać "Szuflada", komu przeszkadzało pisanie do szuflady? ;)

Absolutnie nie bój się dodawania recenzji, toż to sama przyjemność, a jak jakiś głupi błąd walniesz, to jeszcze masz okazję do miłej konwersacji z przemiłym działem redakcyjnym!
Użytkownik: agatatera 12.04.2013 17:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że warto, a przyna... | Szeba
:) Ja tam się poczułam swego czasu za mały Pikuś na publikowanie tutaj recenzji i dlatego zaprzestałam. To zresztą trudno nazwać recenzjami, pewnie nie spełniają większości wymogów dotyczących recenzji.
Użytkownik: Kov 12.04.2013 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Ode mnie krótko - jestem przeciwny.
Użytkownik: agatatera 12.04.2013 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Ja jestem za! I to bardzo za!

Cały system jest dla mnie mocno nieintuicyjny i dla wielu osób męczący (wielokrotność klikania, oczekiwanie na zatwierdzanie etc.).
Pomysł, by umieszczać moją krótką opinię pod notą wydawcy jest dla mnie nielogiczny i tyle. Do głowy by mi nie przyszło, żeby opiniować książkę pod notą wydawcy. Ja chcę umieścić opinię o książce, nie o nocie :P
A miscellanea? Że tak zapytam, jak przeciętny człowiek: ale o co chodzi?? Wchodzę na kartę książki i szukam czegoś a la "dodaj opinię/recenzję", a nie komentuj notę czy dodaj miscellanea ;) Trochę więcej intuicyjności by się przydało, takiej dla przeciętnego człowieka.
O czytatniku i powiązaniu z książkami, to najpierw trzeba w ogóle wiedzieć ;) Część osób, która przychodzi głównie po to, by coś o książce przeczytać czy napisać, może nie mieć w ogóle pojęcia o czymś takim. No i to ponownie nie jest opcja "pierwszej decyzji". Myślenie, czy komentować pod notą wydawcy, w miscellanea czy też w czytatce - dużo opcji i niejasności, a nie prostoty. Może zmiana nazewnictwa by pomogła, nie wiem sama. Mnie brakuje opcji w stylu "opinie czytelników".
Użytkownik: aleutka 12.04.2013 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
W moim odczuciu we wszystkich polskich portalach czytelniczych gdzie sa "opinie" kompletnie niemoderowane zawal bylejakich kilkuzdaniowek kompletnie topi wartosciowe teksty. Mnie sie po prostu juz nie chce szukac, jak takie kwiatki widze. I to jest dla mnie najwieksze niebezpieczenstwo.

Czytatki moim zdaniem wystarcza. Kiedys to byl problem, bo odnalezienie czytatki o danej ksiazce graniczylo z cudem. Teraz mozna linkowac. Czego brakuje moim zdaniem to wlasnie informacji o linkowaniu. Kiedy kliknac na Czytatnik pojawia sie krotka informacja, jak to czytatnik jest rodzajem czytelniczego pamietnika itd. Moze tam (albo jak sie otwiera wlasny czytatnik) napisac krotko o mozliwosci podpinania i jak to zrobic?
Użytkownik: misiak297 12.04.2013 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: W moim odczuciu we wszyst... | aleutka
"W moim odczuciu we wszystkich polskich portalach czytelniczych gdzie sa "opinie" kompletnie niemoderowane zawal bylejakich kilkuzdaniowek kompletnie topi wartosciowe teksty."

Mam dokładnie takie samo odczucie - na przykład, gdy przeglądam "opinie" na LC. Ja widzę jeszcze jeden problem niemoderowanych tekstów - często są w nich spoilery (i czasem natknięcie się na taki spoiler na LC psuło mi częściowo przyjemność z późniejszej lektury książki). Oczywiście mamy tutaj paple, które są świetne i sam bardzo często i chętnie ich używam, ale wśród takich "niemoderowanych" autorów na pewno znajdzie się jeden z drugim, co to nie będą się przejmować użyciem papli.
Użytkownik: gosiaw 12.04.2013 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: "W moim odczuciu we wszys... | misiak297
No to jest problem. Niby zawsze będzie można zgłosić błąd i poprosić o "opaplowanie" czegoś, ale to może trwać, bo obsługa Działu Recenzji nie jest przecież na posterunku przez 24h, świątek, piątek czy niedziela. Ale może edytować niemoderowane teksty mogliby moderatorzy forum? Ktoś widzi spoiler to "opaplowuje" co trzeba i załatwione.

Widzę i inne problemy:
- Co jeśli komuś przyjdzie do głowy publikować tu nie swoje teksty?
- Uważam, że nie w porządku jest wrzucanie do bnetki pierwszego akapitu swojego tekstu, a reszta u mnie na blogu, w innym serwisie, itp. Takie coś to IMO reklama tego bloga/serwisu, a bnetka z tego niewiele ma. W tej chwili moderacja tego nie przepuszcza.

I jeszcze:
- Wszystkie teksty w bnetce można komentować - ale jakoś komentowania jednozdaniówek sobie nie wyobrażam :)
Użytkownik: misiak297 12.04.2013 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: No to jest problem. Niby ... | gosiaw
- publikowanie nie swoich tekstów może zdarzyć się zawsze. Problem w tym, że zrobi się totalny misz-masz. Na LC często w opiniach napotykałem na zerżniętą żywcem notę wydawcy - teraz mamy to wszystko ładnie pogrupowane.
- to tak - tym bardziej, że biblionetka dopuszcza publikację blogowych recenzji przy odpowiednim dopisku.
- w serwisie już teraz są jedno czy dwuzdaniówki, musiałbym poszperać w poszukiwaniu dowodów, ale możecie uwierzyć mi na słowo. Boję się zalewu tych jednozdaniówek, bo przecież wtedy to wszystko będzie przypominało drugie LC.

Poza tym - chyba tu tego nikt jeszcze nie poruszył - dbałość o stronę językową i merytoryczność recenzji (choć to drugie w mniejszym stopniu, bo przecież zdarzały się kilkuzdaniowe omówienia). Czy niemoderowanie tekstów recenzji/opinii nie zniszczy tej wizytówki? W komentarzach pod notami i w czytatkach jest zasadnicza "wolność słowa" - i to wydaje mi się w porządku. Zastanawiam się, czy przy takiej zmianie nie zatracimy tego, co najważniejsze, co bnetkę wyróżnia.
Użytkownik: miłośniczka 13.04.2013 00:00 napisał(a):
Odpowiedź na: No to jest problem. Niby ... | gosiaw
Komentowanie jednozdaniówek:

- Książka jest do d...

Przykład komentarza:

- Dlaczegóż tak sądzisz, młody mężczyzno? Jakże mi przykro, że nie mogę poznać powodów tak haniebnego oszkalowania mej ulubionej lektury!

...i dyskusja jak się patrzy. ;-)
Użytkownik: Elfa 12.04.2013 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: W moim odczuciu we wszyst... | aleutka
Przeglądając ostatnio opinie o pewnej książce trafiłam na podpiętą czytatkę - i co? I dowiedziałam się z tej czytatki, w jakim miesiącu autorka ją przeczytała, bo była to czytatka podsumowująca i akurat ten tytuł nie zasłużył sobie na więcej uwagi.
Użytkownik: asia_ 12.04.2013 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: W moim odczuciu we wszyst... | aleutka
"Zawal bylejakich kilkuzdaniowek kompletnie topi wartosciowe teksty" - ale Gosia proponuje, żeby były dwa osobne działy, na recenzje moderowane i niemoderowane. Jak chcesz gwarancji, że zobaczysz tylko dobre teksty, to wchodzisz do części moderowanej, i tyle.
Użytkownik: asia_ 12.04.2013 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zawal bylejakich kilkuzd... | asia_
A nie, przypisuję Gosi własne myśli ;), ona pisze, żeby moderowane były najpierw - to prawie na jedno wychodzi. Podoba mi się pomysł z przekształceniem miscellanea w część niemoderowaną. Teraz pisanie do tego działu za mało się różni od pisania recenzji.
Użytkownik: Czajka 12.04.2013 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zawal bylejakich kilkuzd... | asia_
Zakładamy w ten sposób, że niemoderowane teksty byłyby w całości niedobre. To zniechęcałoby osoby, które niemoderowane piszą dobrze.
Użytkownik: misiak297 12.04.2013 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakładamy w ten sposób, ż... | Czajka
No dobrze, ale jak ja myślę o tym napływie tekstów niemoderowanych to mi się od razu widzi LC, w którym - tak jak pisze Aleutka - w zalewie jednozdaniowej bylejakości nie chce mi się wyławiać wartościowych tekstów.
Użytkownik: gosiaw 12.04.2013 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: No dobrze, ale jak ja myś... | misiak297
Komu się nie chce to ustawia sobie w profilu, że nie chce niemoderowanych tekstów widzieć na oczy i po problemie.

Przy wyświetlaniu najpierw moderowanych, potem polecanych przez użytkowników, a potem dopiero całej reszty, na końcu z jednozdaniówkami byłaby chyba duża szansa, że do jakiejś wyjątkowej żenady już byś nawet strony nie przewinął. :)
Użytkownik: misiak297 12.04.2013 22:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Komu się nie chce to usta... | gosiaw
Ok, ja na pewno z takiej funkcji skorzystam - ale co z użytkownikiem, który wchodzi na stronę po raz pierwszy i nie umie się jeszcze po niej poruszać? Czy nie stwierdzi, że Biblionetka to takie gorsze LC? Ryzyko jest duże. Tak jak napisałem przed chwilą, nikt chyba nie zastanawia się nad tym, że dopuszczając niemoderowane teksty stracimy coś, co stanowiło wizytówkę serwisu.

Z drugą częścią Twojej wypowiedzi się zgadzam.
Użytkownik: misiak297 12.04.2013 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ok, ja na pewno z takiej ... | misiak297
Żeby nie było - ja generalnie jestem za zmianami w serwisie, ulepszaniem go. Jednak nie wszystko musi takiej zmianie ulec (a już na pewno nie tak fundamentalne kwestie jak ogólnie panująca poprawność językowa).
Użytkownik: Czajka 13.04.2013 08:52 napisał(a):
Odpowiedź na: No dobrze, ale jak ja myś... | misiak297
Właśnie o tym mówię - ewentualnie trafne, wartościowe i poprawne opinie niemoderowane trafią w niebyt. To pewna konsekwencja zniesienia moderowania.
Użytkownik: asia_ 12.04.2013 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakładamy w ten sposób, ż... | Czajka
Nie, dlaczego zaraz wszystkie niedobre? Dobre, wśród których ewentualnie może się trafić coś niezbyt ciekawego. Jak ktoś się bardzo boi zobaczyć jednozdaniową opinię, to będzie omijał niemoderowane szerokim łukiem, ale myślę, że większość użytkowników traktowałaby taki dział normalnie.
Użytkownik: misiak297 12.04.2013 23:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, dlaczego zaraz wszys... | asia_
Asiu, a widziałaś jak takie teksty wyglądają na LC? Ja - podobnie jak Hania - boję się przewagi takiego materiału "niezbyt ciekawego".
Użytkownik: miłośniczka 13.04.2013 00:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Asiu, a widziałaś jak tak... | misiak297
No cóż, jedynym wyjściem jest przeznaczenie na to Szuflady. Choć ja w dalszym ciągu upierałabym się przy stwierdzeniu, że podpinanie czytatek i tak już dostatecznie urozmaiciło teksty znajdujące się na stronie książki i że rezygnować z moderacji nie powinno się...
Użytkownik: hburdon 13.04.2013 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Asiu, a widziałaś jak tak... | misiak297
Problem polega na tym, że gdybamy sobie, a nikt nie wie na pewno, czy to byłby mały procent "niezbyt ciekawego" materiału, czy też materiał "niezbyt ciekawy" zacząłby przeważać. Muszę przyznać, że ja też jestem nastawiona pesymistycznie, tzn. wolałabym, żeby na wszelki wypadek wszystkie teksty były moderowane, tak jak teraz.
Użytkownik: gosiaw 13.04.2013 00:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Problem polega na tym, że... | hburdon
To zresztą też nie jest tak, że jeśli dojdziemy do wniosku, że brak moderacji się absolutnie nie sprawdza to nie będzie można się z tego wycofać. No owszem, tekstów już dodanych nie usuniemy, bo to by było nie w porządku, ale wrócić do wprowadzania nowych jedynie via Poczekalnia zawsze chyba będzie można.
Użytkownik: misiak297 13.04.2013 00:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Problem polega na tym, że... | hburdon
Podobne jednozdaniowe (acz zawsze poprawne!) teksty znajdują się również na biblionetce (czasem je wyłapuję, są głównie pisane przez nastolatków i dotyczą literatury młodzieżowej).

Masz rację, gdybamy, ale jednak w tej kwestii ja też pozostaję czarnowidzem.

Myślę, że pewnym konsensusem byłoby umieszczanie niemoderowanych tekstów "z marszu" w szufladzie, jak sugeruje Miłośniczka.
Użytkownik: aleutka 13.04.2013 18:34 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zawal bylejakich kilkuzd... | asia_
To ty zakladasz ze wszystkie niemoderowane teksty sa zle? Bo tak wynika z twojej wypowiedzi - moderowane - dobre, niemoderowane - slabe. Uwazam ze wsrod tekstow niemoderowanych moga i na pewno znajduja sie dobre, ale po prostu nie chce mi sie ich szukac wsrod jednozdaniowych zapewnien jaka to ksiazka swietna/beznadziejna. Jesli mialabym wnioskowac na podstawie LC to wprowadzenie tekstow niemoderowanych spowoduje wlasnie ze takie kwiatuszki zaczna dominowac. I wtedy z mojej strony bedzie rzeczywiscie "Mam mozliwosc wylaczenia niemoderowanych tekstow i nie zawaham sie jej uzyc". Moim zdaniem zle napisane opinie, nic nie wnoszace (czesto pelne bledow) uwagi niemoderowane tak naprawde szkodza ksiazce.
Użytkownik: asia_ 13.04.2013 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: To ty zakladasz ze wszyst... | aleutka
Nie, nic takiego nie zakładam, wręcz przeciwnie. Mówię o gwarancji (i na to słowo kładę akcent), że kiepski tekst się nie pojawi w części moderowanej, ponieważ z niektórych wypowiedzi wynika, że zobaczenie jednozdaniowej opinii może być dla kogoś traumą, której chce się uniknąć za wszelką cenę. Jak już pisałam wyżej Czajce, sądzę, że większość użytkowników nie jest aż tak wrażliwa i będzie oglądać również część niemoderowaną, gdzie wśród dobrych tekstów mogą się trafić słabsze (np. ja bym jej sobie nie wyłączyła).

Proponowane przez Gosię metody ustalania kolejności tekstów niemoderowanych (najpierw polecane, najpierw dłuższe) miałyby służyć właśnie temu, żeby nie trzeba było szukać sensownych tekstów wśród jednozdaniówek. Na górze masz lepsze, przeglądasz po kolei, a jak zejdą poniżej pewnego poziomu, to kończysz.
Użytkownik: aleutka 15.04.2013 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nic takiego nie zakł... | asia_
No wlasnie moderacja sluzy temu zeby zapewnic minimalny prog jakosciowy (chocby poprawnosc jezykowa i brak spoilerow) - niezaleznie od dlugosci danego tekstu. Bo przeciez opinie kilkuzdaniowe w Biblionetce sa - jesli sa celnie, dobrze napisane to tym lepiej. Pisze o zalewie KIEPSKICH kilkuzdaniowek, z ktorych nie chce juz mi sie wylawiac perelek. W moim odczuciu zniesienie moderacji nieuchronnie do tego prowadzi, czego przykladem inne portale czytelnicze. No i rzeczywiscie przeczytanie "Swietna ksionszka, tylko szkoda, ze X umiera pod koniec" - byloby dla mnie pewnego rodzaju trauma.
Użytkownik: porcelanka 13.04.2013 08:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Tak właściwie to zazwyczaj nie zabieram głosu w burzliwych dyskusjach, chciałam się jednak podzielić refleksją. Jak dla mnie miejsca na wyrażanie opinii czytelniczych jest dość – ale to ja i jestem już tutaj kilka lat. Wiem natomiast od nowych biblionetkowiczów, że pewne rzeczy dla nowego użytkownika mogą być niejasne. Czym się różnią recenzje od miscellanea, albo do czego służy czytatka? Jasne to wszystko jest bardzo dobrze opisane w „Jak zacząć”, jednak wiele osób nie czyta dokładnie regulaminu czy instrukcji. Może dobrym pomysłem byłby krótki przewodnik dla nowych osób, może trochę bardziej zwizualizowany?

Co do tekstów niemoderowanych, które budzą takie emocje – to tak się zastanawiam - czy na początek nie wystarczyłoby rozbudowanie czytatnika? Podział na wrażenia czytelnicze i inne – te pierwsze może wyświetlałyby się osobno w co nowego, ewentualnie możliwość dodania czytatki byłaby widoczna na stronie książki.
Użytkownik: alicja225 14.04.2013 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Jestem przeciwna ograniczeniu moderacji. Recenzje próbowałam pisać na początku mojej przygody z Biblionetką. Sowa mnie z tego skutecznie wyleczyła i chwała jej za to. Jeśli mam coś do powiedzenia o książce dodaję to pod notę, lub do innych komentarzy, jeśli nie ma takiej możliwości piszę sobie czytatkę. Mnie to wystarczy, jeśli ktoś ma większe ambicje to pewnie umie napisać recenzję:) Boję się bałaganu po uwolnieniu tekstów. Nawet jeśli będą umieszczane gdzieś na końcu, osobno itp. Obawiam się , że przy okazji takich wpisów częściej natrafię na szczegóły z treści książek o których wolałabym nie wiedzieć.
Użytkownik: ketyow 14.05.2013 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem przeciwna ogranicz... | alicja225
Szczegóły, których nie chcesz wiedzieć równie dobrze mogą siedzieć w notce (nowe wydanie Limes Inferior ma spojler zdradzający zakończenie książki... na tylnej okładce), a nikt nie każe Ci tych opinii czytać. Moim zdaniem wprowadzenie opinii do biblionetki to będzie obecnie najbardziej rozwojowy krok obok wprowadzenia tagów, a nie wymaga nawet żadnych zmian w szacie graficznej. Ładnie na dłoni mielibyśmy wypisane opinie wraz z ocenami, a przy sortowaniu "wartościowością" tekstu wyeliminowalibyśmy teksty ze spojlerami, a także wiedzielibyśmy z jaką oceną książki zgadza się większość userów. System "średnia ocen" jest tylko statystyką, nie odzwierciedla zbyt wiele, a to właśnie z recenzji nieraz powstają streszczenia książek, wyjawiające zbyt wiele szczegółów.
Użytkownik: alicja225 14.05.2013 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczegóły, których nie ch... | ketyow
Jak wyobrażasz sobie "sortowanie wartościowością tekstu"? i kto wyeliminuje spojlery skoro ingerencja w opinie ma być ograniczona?
Użytkownik: ketyow 14.05.2013 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wyobrażasz sobie "sor... | alicja225
Użytkownicy będą lajkować wartościowe opinie i te będą wypływać do góry. Jak ktoś nie chce czytać przypadkowych spojlerów, gdyby książka miała niewielu czytelników i nie zweryfikowaliby oni treści opinii - to niech czyta recki i omija opinie. Nie widzę w tym problemu.
Użytkownik: alicja225 14.05.2013 12:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Użytkownicy będą lajkować... | ketyow
Obawiam się, że Biblionetka zacznie wyglądać jak np filmweb. Nikomu nie chce się czytać opinii, tylko dodaje własną. Przykładowo "Musimy porozmawiać o Kevinie" zostało skomentowane w 393 tematach. Nie wiem, które z nich są godne uwagi, więc nie czytam żadnych komentarzy. Nie chciałabym, żeby tutaj też tak się stało.
Użytkownik: ketyow 14.05.2013 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Obawiam się, że Biblionet... | alicja225
Bo dużo więcej ogląda niż czyta. Niestety w obecnej chwili mamy zastój, część osób z braku także takiej funkcji migruje do konkurencji, ja sam przed zakupem książki jestem zmuszony do tego, bo taka forma jak tam zastosowano jest dla mnie znacznie bardziej przejrzysta. Poza tym filmweb daje przy ocenie własnej opcję opinii od niedawna, ten bajzel o którym mówisz, to dyskusje i nasze forum pewnie wyglądałoby podobnie, gdyby teraz tylu userów zaczęło u nas pisać. Czytelnicy są zwykle jednak bardziej rozgarniętymi ludźmi niż 13-latki, które a) lubią wampiry, b) nie lubią wampirów. I jak widać po konkurencyjnym serwisie, opinie radzą tam sobie nieźle i nie spotkałem się z problemami, o których mówisz. Szkoda, że muszę tu mówić o innym serwisie, ale niestety pewne rozwiązania są nieunknione. Nie wiem czy zauważyłaś, ale biblionetka umiera, nie przyciąga nowych ludzi, część nas opuszcza. Nowe książki mają już więcej ocen u konkurencji niż u nas, szybciej trafiają do bazy. Spadliśmy na drugie miejsce i bez działań to się będzie pogłębiać - coraz mniej ocen. Brak ocen = istnienie serwisu nie ma sensu. Zmiany mogą się nie podobać, brak zmian prowadzi jednak prosto do upadku, od zarania dziejów ta zasada wyznacza drogę w każdym aspekcie naszego życia, taka jest natura.
Użytkownik: Admin 14.05.2013 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo dużo więcej ogląda niż... | ketyow
I dlatego właśnie BiblioNETkę czekają zmiany, i będą to zmiany na dobre. Na Forum Opiekuńczym już troszkę o tym pisałem, wkrótce pojawi się czytatka admińska z planem na następne miesiące. Dodamy do BiblioNETki nową warstwę prezentacji tak by można ją było oglądać na urządzeniach mobilnych, i kilka innych rzeczy m.in. te które wyjdą w ankiecie jako ważne dla społeczności (ankieta już przetestowana na opiekunach, będzie publiczna w tym tygodniu).
Użytkownik: agatatera 14.05.2013 22:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo dużo więcej ogląda niż... | ketyow
Nie wierzę własnym oczom, ktoś widzi to samo, co ja!

A już mniej żartobliwie - mam identyczną opinię. Ani nie widzę problemu z opiniami (sorry, dodawanie komentarza do noty o książce lub misc to dla mnie jakieś niezrozumiałe kombinacje, a nie użyteczność strony), ani z tym, że nagle zapanowałaby tu anarchia. I to samo uważam na temat B-tki i jej siły przebicia oraz użytkowników.
Użytkownik: ketyow 15.05.2013 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wierzę własnym oczom,... | agatatera
I jest nas więcej :-)
Użytkownik: agatatera 15.05.2013 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: I jest nas więcej :-) | ketyow
Hm... To są tak głęboko zakamuflowani, że praktycznie przez ten cały czas zauważyłam może 1 czy 2 osoby, które odważyły się publicznie pisać na te tematy. Czuję się tu bardzo samotna... ;)
Użytkownik: Farary 20.04.2013 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Zamiast obniżać poprzeczkę dla recenzji, wprowadziłbym możliwość dodawania krótkich opinii, takich "bibliotweetów". Na czym miałoby to polegać?

- opinie powinny być krótkie (ograniczona liczba znaków dajmy na to do 500).
- używane, gdy chcemy na gorąco w kilku słowach skomentować książkę lub jej fragment, podzielić się wrażeniem z lektury.
- wyraźne wyeksponowana zachęta do dodania swojej opinii.
- wszystkie opinie wyświetlają się jedna pod drugą zamiast w osobnych zakładkach. To umożliwia przeczytanie bez konieczności otwierania wielu kart.
- sortowanie od opinii z największą liczbą polubień.
- brak tytułu.
- brak moderacji.
- możliwość dla moderatorów przenoszenia zgłaszanych recenzji typu "Fajna książka, polecam".
- możliwość przeniesienia niektórych miscellaneaów do tej kategorii.

Korzyści:
- oddzielenie ziaren od plew: przy bardziej popularnych książkach często rezygnuję z przeglądania wszystkich opinii, gdyż uciążliwe jest otwieranie wielu kart tyko po to, żeby przeczytać jednozdaniowy ogólnik, natomiast zbiór takich krótkich stwierdzeń w jednym miejscu zaczyna żyć własnym życiem i może stać się ciekawą lekturą.
- zachęta do dodawania opinii, których stworzenie nie wymaga wiele zachodu.

Straty:
- mniejsza "klikalność" w serwisie, ale myślę, że to strata pozorna, bo rozwój tej formy wypowiedzi może napędzić ruch na stronach, które będą bardziej atrakcyjne dla czytalników.


Użytkownik: misiak297 22.04.2013 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamiast obniżać poprzeczk... | Farary
A może "szufladę" ujednolicić i zrobić takie "bibliotwittery"?
Użytkownik: gosiaw 11.05.2013 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamiast obniżać poprzeczk... | Farary
No, to jest ciekawa koncepcja. :)
Użytkownik: Admin 11.05.2013 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamiast obniżać poprzeczk... | Farary
Klikalność nie jest tutaj bardzo ważna, wiec nie ma problemu. Ja bym najchętniej widział do tego jeszcze taką auto-moderację, gdzie użytkownicy mogą "polecić" tekst, i wtedy sortowane od góry do dołu są teksty najczęściej polecone. Coś jak "ważna wypowiedź" na GL.

Efekt byłby taki że od góry do dołu mielibyśmy najlepsze teksty, a na dole mniej wartościowe.
Użytkownik: hburdon 11.05.2013 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Klikalność nie jest tutaj... | Admin
Farary to uwzględnił, pisząc: "sortowanie od opinii z największą liczbą polubień."

Pomysł wydaje się ciekawy. Żeby nie powiedzieć wręcz dobry. ;)
Użytkownik: Admin 11.05.2013 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Farary to uwzględnił, pis... | hburdon
Ok, faktycznie. Idzie na listę TODO.
Użytkownik: ketyow 14.05.2013 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Klikalność nie jest tutaj... | Admin
Bez zmian w obecnej szacie graficznej mogłoby to wyglądać mniej więcej tak.
http://img404.imageshack.us/img404/7813/clipboard0​1wuf.jpg
Użytkownik: Admin 15.05.2013 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez zmian w obecnej szaci... | ketyow
Coś nie mogę zobaczyć, 404. Może wyślij na admin@biblionetka.pl.
Użytkownik: ketyow 15.05.2013 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś nie mogę zobaczyć, 40... | Admin
Poszedł mail z całym dokumentem proponowanych zmian. Proszę mnie nie bić za ilość tekstu, ale myślę, że z czasem takie funkcje bardzo pomogą portalowi :-)
Użytkownik: Admin 15.05.2013 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszedł mail z całym doku... | ketyow
Super sprawa, dzięki! Przyda nam się Twoja opinia czasem na Forum Opiekuńczym.

Użytkownik: Eida 14.05.2013 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamiast obniżać poprzeczk... | Farary
Brzmi interesująco ;-)
Użytkownik: KubaRozpruwacz 27.08.2013 09:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Od jakiegoś czasu chodzi ... | gosiaw
Podbijam temat bo jest (moim zdaniem) bardzo ważny.

Niemoderowane opinie zdecydowanie ożywią Biblionetkę. Jest dużo "pustych" stron książek - bez żadnych not, recenzji itp. Sam dodaję tylko teksty z okładki, ewentualnie fragment książki. Napisanie recenzji, którą zaakceptują moderatorzy jest chyba ponad moje siły. Natomiast na parozdaniową notatkę o wrażeniach z lektury prawdobodpodnie bym się skusił :) Wiem, że można "podlinkować" czytatkę, ale to nie jest zbyt "intuicyjne" rozwiązanie (wg mnie strasznie nienaturalne).

Mam pytanie do Admina lub kogoś kto zna się na administrowaniu portalem: czy wprowadzenie opcji ukrycia niemoderowanych opini dla tych, którzy się ich "boją" jest dużym technicznym problemem? Jeśli nie, to myślę że warto poważnie przemyśleć propozycję Miaugorzaty.

Tyle ode mnie, pozdrawiam.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: