Dodany: 11.04.2013 08:50|Autor: mchpro

Ogólne> Dyskusyjne Kluby Książki

1 osoba poleca ten tekst.

Dyskusyjne Kluby Książki - zapraszamy i witamy


Instytut Książki zainicjował i koordynuje akcję powstawania w całym kraju Dyskusyjnych Klubów Książki. Szczegółowe informacje na ten temat można znaleźć na stronie Instytutu Książki: http://www.instytutksiazki.pl/p,dkk.html

Ponieważ zainteresowania użytkowników BiblioNETki i członków DKK są zbieżne – jedni i drudzy kochają książki – postanowiliśmy na naszym forum udostępnić specjalny dział, gdzie członkowie i sympatycy DKK będą mogli dzielić się wrażeniami z lektury i przekazywać sobie informacje dotyczące życia klubowego. Członkowie DKK znajdą na naszym forum znakomitą platformę do komunikacji.

Może warto na niniejszym forum założyć osobny wątek poświęcony Waszemu DKK? To nietrudne - wystarczy tutaj: www.biblionetka.pl/... kliknąć na "Zacznij nowy temat".

Zapraszamy klubowiczów i opiekunów.
Wyświetleń: 19128
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 35
Użytkownik: Silwercross1 11.04.2013 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Instytut Książki zainicjo... | mchpro
Ja od kilku miesięcy chodzę na spotkania DKK Mielec. Co miesiąc przychodzi kilkanaście osób. Przekrój wiekowy jest szeroki - od dwudziestu kilku lat po 60 i więcej, przychodzą głównie kobiety, ale również kilku mężczyzn.
Podoba mi się miła i przyjazna atmosfera. Rozmawiamy o książkach, ale nie tylko :)
Użytkownik: Alele 12.04.2013 11:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja od kilku miesięcy chod... | Silwercross1
Ja należę do DKK w Otwocku od października 2011 r. Początkowo były to spotkania organizowane przez panie bibliotekarki, żeby zachęcić czytających do dyskutowania o książkach i wymieniania się opiniami na ich temat. Od kilku miesięcy jesteśmy już pod patronatem Instytutu Książki. Spotykamy się w małym gronie i ubolewam nad tym, że jest tak mało osób. DKK w Otwocku nie zyskuje nowych członków, mimo że co miesiąc są ogłoszenia na stronie internetowej biblioteki miejskiej o planowanych spotkaniach na temat konkretnej książki lub twórczości danego autora.
W tym miejscu chciałabym zachęcić biblionetkowiczów mieszkających w Otwocku lub okolicach do przyłączenia się do naszego klubu. Naprawdę jest świetna atmosfera, kawa i ciasteczka i dużo śmiechu:)
Użytkownik: hburdon 12.04.2013 12:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja należę do DKK w Otwock... | Alele
A może warto rozreklamować się też tradycyjnie? Wydrukować kilka plakacików informacyjnych i zapytać np. w księgarni(ach), czy można je wywiesić.
Użytkownik: Alele 16.04.2013 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: A może warto rozreklamowa... | hburdon
Dziękuję, Haniu, za podpowiedź :)
Faktycznie, potrzeba nam więcej reklamy. Dzisiaj zacznę działać :)
Użytkownik: jml2000 25.05.2013 07:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja należę do DKK w Otwock... | Alele
O, a jak można się zgłosić? W której filii odbywają się spotkania? :)
Użytkownik: Alele 29.05.2013 10:04 napisał(a):
Odpowiedź na: O, a jak można się zgłosi... | jml2000
Spotkania otwockiego DKK odbywają się w bibliotece centralnej przy ul. Andriollego.
Serdecznie zapraszamy na najbliższe spotkanie, które odbędzie się 7 czerwca o godz. 16.30.
Poza tym zajrzyj na stronę otwockiej biblioteki - tam znajdziesz szczegóły i katalogi książek wszystkich filii.
Użytkownik: mchpro 29.05.2013 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Spotkania otwockiego DKK ... | Alele
A może warto na niniejszym forum założyć osobny wątek poświęcony Waszemu DKK? To nietrudne - wystarczy tutaj: www.biblionetka.pl/... kliknąć na "Zacznij nowy temat". Zachęcam do korzystania z forum BiblioNETki :-)
Użytkownik: jml2000 30.05.2013 07:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Spotkania otwockiego DKK ... | Alele
Dziękuję za odpowiedź, zdążyłam też już zadzwonić do biblioteki i o wszystko wypytać. Niestety godz. 16:30 leży całkowicie poza moimi możliwościami :( Mam nadzieję, że to się zmieni od września, liczebność DKK na pewno by na tym zyskała...
Użytkownik: Jabłonka 11.04.2013 09:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Instytut Książki zainicjo... | mchpro
Tak :) to faktycznie ważne, że nie trzeba znać się na literaturze :P przez własne wyobrażenia, że na DKK chodzą sami mądrzy, oczytani ludzie z dyplomami ;) omijałam tę instytucję ze dwa lata... aż w końcu się skusiłam i okazało się być zwyczajnie - pijemy kawkę, wcinamy ciasteczka, oceniamy książki, gadamy o nich i czasem wybuchają dość dramatyczne sporne dyskusje :P ale często jest tak, że książka jest tylko punktem wyjścia...
Na spotkania przychodzą różni ludzie, u nas są to same kobietki :)
Osobiście bardzo polecam :) dużo czasu to nie zajmuje, bo spotkania są (przynajmniej u nas) raz w miesiącu :) książki są różne, często nowości, świeższe od bułeczek jak np było z 'Trafnym wyborem' który dostaliśmy bodajże w dniu pojawiania się książki w księgarniach :) Lektury są z różnych dziedzin, często są to takie po które z własnej woli bym nie sięgnęła ;) czasem mam rację ale czasem odkrywam, że warto przełamać własne nawyki czytelnicze :)
Teraz dostaliśmy do czytania Zabójca z miasta moreli: Reportaże z Turcji (Szabłowski Witold) a miesiąc wcześniej było Pod kopułą (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))
No warto mówię wam :)
Użytkownik: hburdon 11.04.2013 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak :) to faktycznie ważn... | Jabłonka
Z tego co piszesz, rozumiem, że jest to klub organizowany odgórnie -- przez Instytut Książki właśnie, przez bibliotekę? Mogłabyś coś o tym napisać? Gdzie się spotykacie?

Ja byłam kiedyś w klubie organizowanym przez bibliotekę, ale w końcu się usamodzielniłyśmy, bo nie odpowiadały nam ani sugerowane przez bibliotekę lektury, ani termin, w którym dostępne było pomieszczenie na spotkania.

W Anglii kluby książki też zdominowane są przez kobiety, zawsze mnie to zastanawia. W BiblioNETce widać, że mężczyźni i czytają, i lubią o książkach podyskutować. Dlaczego kiedy przychodzi do comiesięcznych spotkań przy kawie i ciastku, mężczyźni nie są zainteresowani?
Użytkownik: Jabłonka 11.04.2013 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tego co piszesz, rozumi... | hburdon
Tak, odgórnie przez Bibliotekę i w bibliotecznej sali :) gdzieś mi się kołacze w łepetynce, że DKK są przy bibliotekach, bo stąd pozyskują książki :) nasz koordynator jeździ co jakiś czas do centrali i wybiera książki, albo zamawia jak akurat nie może pojechać :) Mi miejsce zupełnie nie przeszkadza, a wręcz odpowiada, bo powiem Ci, że nasze Panie Bibliotekarki są cudowne :) i zawsze mogę przy okazji uzupełnić zapasy w wypożyczalni :P

Lektury są narzucane odgórnie, ale koordynator (przynajmniej nasz) uważnie słucha i moim zdaniem wybiera dobrze i różnorodnie, bo gusta mamy skrajne :) godzina jest stała, zawsze o 16 :) a termin to mniej więcej co miesiąc, byle w czwartek (nie wiem do końca dlaczego ten czwartek, ale chyba to wcześniej były spotkania czwartkowe z książką, które się przekształciły w DKK)

Ja tam nie narzekam ;) owszem mężczyźni wnieśli by na pewno nową jakość, nawet ponoć kiedyś przewinęło się kilku panów, ale się wykruszyli :(
Nie ma w swoim otoczeniu wielu ludzi z którymi mogę pogadać o książkach, na wsi ludzie raczej nie czytają :( dlatego bardzo potrzebny był mi kontakt z takim DKK, gdzie mogę się wygadać ile wlezie, książki polecić i polecanki otrzymać :P to super sprawa :)
Użytkownik: mchpro 11.04.2013 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, odgórnie przez Bibli... | Jabłonka
Mam nadzieję, że wszystkie klubowiczki są też aktywnymi biblionetkowiczkami :-)
Użytkownik: Jabłonka 11.04.2013 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam nadzieję, że wszystki... | mchpro
No nie wiem :( próbowałam zarazić BiblioNETką choć kilka, ale się nie chwalą... zapytam w czwartek :) wiem, że na pewno szperały tutaj ;)
Użytkownik: Dzióbek 08.05.2013 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tego co piszesz, rozumi... | hburdon
Ja i mąż założyliśmy klub w małej wsi w Małopolsce. Nikt nam nic nie narzuca, poproszono tylko, by formalnie podłączyć się pod jakąś bibliotekę. Spotykaliśmy się w remizie, ale potem stwierdziliśmy, że w prywatnych domach jest milej. Od czasu do czasu prosimy naszą koordynatorkę wojewódzką o przysłanie aktualnej listy książek, żeby członkowie mogli mieć wpływ na wybór. Ale nic z tego nie wychodzi, bo każdy ma inny pomysł. Poza tym prawie nie ma pewniaków, np. "Stambuł" Pamuk i "Moje kroniki" Dylana były niewypałami. Ale, o dziwo, każde spotkanie jest fajne.
Użytkownik: Dzióbek 08.05.2013 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak :) to faktycznie ważn... | Jabłonka
A u nas jest 3, w porywach do 4 facetów!
Użytkownik: anek7 11.04.2013 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Instytut Książki zainicjo... | mchpro
W naszej gminnej bibliotece taki DKK powstał jakieś półtora roku temu. Jest nas niewiele, bo tylko 6, ale spotykamy się regularnie co miesiąc. Oprócz naszego "dorosłego" Klubu jest jeszcze młodzieżowy i dziecięcy - mamy bardzo fajną, młodą bibliotekarkę, której się chce coś zrobić.

Lektury wybieramy sobie same z listy, którą dostajemy z Biblioteki Wojewódzkiej - każda z nas ma wpływ na to co czytamy, więc jest różnorodnie - teraz mamy na tapecie Gaumardżos!: Opowieści z Gruzji (Dziewit Anna (Dziewit-Meller Anna), Meller Marcin), a w ubiegłym miesiącu byli Ludzie na walizkach: Nowe historie (Hołownia Szymon). Zdarza się, aczkolwiek rzadko, że zamiast tego co sobie wybierzemy dostajemy coś innego - czasem na jakiś tytuł jest dużo zamówień i wtedy "kto pierwszy ten lepszy".

Rozmawiamy oczywiście o książkach (nie zawsze o tych, które były "zadane") ale nie tylko, stosujemy polecanki, pożyczamy sobie nasze domowe książki - a wszystko to w sympatycznej atmosferze.

Jeśli macie możliwość wejścia do DKK to serdecznie polecam:)
Użytkownik: mchpro 12.04.2013 08:21 napisał(a):
Odpowiedź na: W naszej gminnej bibliote... | anek7
A czy BiblioNETka jest jakoś obecna w życiu waszego klubu?
Użytkownik: anek7 12.04.2013 09:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy BiblioNETka jest ja... | mchpro
Zachwalam ją innym klubowiczkom:)
Wiem, że jedna ma tu konto, ale na forum się nie udziela.

Natomiast, jeśli tylko mamy jakieś merytoryczne wątpliwości to ZAWSZE sprawdzamy w B-NETkowym katalogu.
Użytkownik: Matylda. 12.04.2013 09:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Instytut Książki zainicjo... | mchpro
Prowadzę Klub Amerykańskiej Książki w swojej miejscowości.
Nie trzeba być po English studies, żeby do nas dołączyć: absolutnie wszyscy są u nas mile widziani. Umawiamy się na omawianie danej książki i wspólną kolację. Dużo dobrego jedzenia, ciast, słodkości i rozmowy o książkach do późnych godzin nocnych. Taka impreza moli książkowych :-)
Użytkownik: Pingwinek 23.08.2018 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Prowadzę Klub Amerykański... | Matylda.
Nie lubię narzucania lektur, ale ograniczenie się do literatury amerykańskiej to już jakieś uszczegółowienie zainteresowań. DKK absolutnie nie dla mnie, jednak opis brzmi ciekawie :-)
Użytkownik: mchpro 13.04.2013 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Instytut Książki zainicjo... | mchpro
Najnowsza "Polityka" za Instytutem Książki informuje, że w Polsce działa 1079 DKK (342 kluby dla dzieci i młodzieży, 737 dla dorosłych). W 2012 r. kluby spotkały się 9174 razy i skupiają obecnie ok. 11 tys. członków.

Te liczby robią wrażenie.
Użytkownik: Kov 13.04.2013 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Najnowsza "Polityka" za I... | mchpro
A poza Polską, tworzone przez Polaków też takie są ;> interesuje mnie szczególnie Edynburg ;)
Użytkownik: czytodajnia 23.04.2013 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Najnowsza "Polityka" za I... | mchpro
No i właśnie dzisiaj dostałam e-maila o miejscu dla DKK. Przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Kudowie-Zdroju działają dwa kluby: dla dorosłych i DKK dla dzieci i młodzieży "Czytodajnia". Reaktywujemy nasz blog, do którego niedługo BiblioNETkę zaprosimy. Są jeszcze kluby czytających rodziców co recenzują książki razem z dziećmi to może dla nich też ciutkę miejsca zostanie. Zapraszam wszystkich do konkursu "Konkurs uzupełnij kanon lektur", tutaj też znajdą się miejsca na recenzję (www.dzieciczytają.org.pl). To chyba tyle na dziś. Pozdrawiam, a niedługo zacznę pisać o książce.
Użytkownik: ewik5 29.04.2013 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Instytut Książki zainicjo... | mchpro
Ja również jestem członkiem DKK i jestem bardzo zadowolona z wielu aspektów tych comiesięcznych spotkań. Po pierwsze zmieniło się troszkę to co czytam, na korzyść! Po drugie poznałam nowych ludzi, z którymi dzielę pasję czytania. Po trzecie nasza koordynatorka wprowadza na tych spotkaniach świetny nastrój (nie wiem czy każdy klub tak ma, ale nasze spotkania mają fantastyczną oprawę - dekorację związaną z klimatem książki o której dyskutujemy - zawsze z niecierpliwością czekamy na to czym nas zaskoczy, zachwyci...). Polecam DKK!!!
Użytkownik: woy 07.05.2013 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Instytut Książki zainicjo... | mchpro
Nikt jeszcze nie zauważył? W dzisiejszej (7.05.2013) Wyborczej jest duży artykuł o DKK, a jednym z jego głównych bohaterów i rozmówców autorki jest znany nam wszystkim (no, może większości) Bazyl.
Użytkownik: gosiaw 07.05.2013 09:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Nikt jeszcze nie zauważył... | woy
O, to pędzę czytać. Mnie jest Bazyl znany, niestety tylko wirtualnie, ale zawsze. ;)
Użytkownik: gosiaw 07.05.2013 09:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Nikt jeszcze nie zauważył... | woy
A jest gdzieś artykuł dostępny w necie? Bo nie widzę.
Użytkownik: woy 07.05.2013 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A jest gdzieś artykuł dos... | gosiaw
Ja jestem człowiek starej daty i czytam jeszcze papierowe gazety ;). W necie też nie znalazłem póki co, może będzie później.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 07.05.2013 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A jest gdzieś artykuł dos... | gosiaw
Jest :-)
http://wyborcza.pl/1,75475,13859265,1079_miejsc_do​_otwierania_ludzi.html
Użytkownik: margines 07.05.2013 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Nikt jeszcze nie zauważył... | woy
O, trzeba będzie sięgnąć i poczytać:)!

Niech się szerzą DKK!
Użytkownik: margines 11.05.2013 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nikt jeszcze nie zauważył... | woy
„1079 miejsc do otwierania ludzi” atykuł w Gazecie Wyborczej, a w nim... Bazyl (przeczytany 11. maja 2013, g. 14:38)
Artykuł... wg mnie naprawdę dobrze napisany (czytaj: po polsku), „z jajem”; uśmiałem się kilka razy:)
Bazyl, gratuluję
Użytkownik: bibliotekara1980 07.05.2013 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Instytut Książki zainicjo... | mchpro
Należę do DKK od 2008 roku i jestem zadowolona. Nasze spotkania wpisały się już w mój kalendarz, więc to jest taki jakby mój nawyk comiesięczny. Przerwy mamy jedynie w wakacje, wiadomo każdy ma jakieś plany. Ale ogólnie jest ciekawie i zabawnie. Książki, które wywarły na mnie wrażenie to np.: "Ciemno, prawie noc" Joanny Bator, "Cukiernia pod Amorem" Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk (wszystkie tomy), "Lawendowy Pył"D.Marcinkowskiej, E.Marcinkowskiej-Scmidt, K.Schmidt, a i to nie wszystkie.
Sam pomysł stworzenia takich klubów jest bardzo dobry, bo w sumie potrzebujemy takich miejsc, w których moglibyśmy spotkać się i porozmawiać ot tak sobie. Gratuluję pomysłu.
Użytkownik: mchpro 07.05.2013 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Należę do DKK od 2008 rok... | bibliotekara1980
A może warto na niniejszym forum założyć osobny wątek poświęcony Waszemu DKK? To nietrudne - wystarczy tutaj: www.biblionetka.pl/... kliknąć na "Zacznij nowy temat". Zachęcam do korzystania z forum BiblioNETki :-)
Użytkownik: Dianka 09.05.2013 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Instytut Książki zainicjo... | mchpro
To i ja się pochwalę :) Prowadzę Klub Książki na Białołęce i zapraszam na naszą stronę na fb :) Szczególnie zachęcam do obejrzenia galerii :)

https://pl-pl.facebook.com/BialoleckiKlubKsiazki
Użytkownik: mchpro 09.05.2013 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: To i ja się pochwalę :) P... | Dianka
A my zapraszamy klubowiczów na nasze forum :-)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: