Dodany: 10.12.2007 22:20|Autor: Harey
Życie przed śmiercią...
Levis jest znany przede wszystkim, jako autor „Opowieści z Narnii”, ale nie zapomniał także o starszych czytelnikach…
Czy śmierć jest ostatnim rozdziałem naszego życia ? Żyjemy, żeby umrzeć, a umieramy, żeby mogło powstać życie duchowe…
„Podział ostateczny” zaczyna się po śmierci. Opis zaświatów jest tutaj jedynie puszczeniem wodzy wyobraźni i nie stanowi istoty powieści. Najważniejsza jest refleksja nad naszym życiem, głębokie przesłanie, by każdy z nas zdążył być dobrym człowiekiem; zdążył nim być przed śmiercią…
Levis podróżuje z nami pomiędzy piekłem a niebem, stawiając nas, jak widzów przed duszami ludzi, których spotykamy po drodze, a którzy wspominają swój pobyt na ziemi. Nieomal wszyscy żyli w przekonaniu, że są dobrymi ludźmi, spełniają swój obowiązek. Nawet w obliczu śmierci dalej tkwią w fałszywym przekonaniu, że ich droga była jedyną słuszną. Poznajemy kobietę, która znowu chce być z mężem. Uważa, że dzięki niej dobrze zarabiał i kupił wielki dom, w którym wydawała przyjęcia zapraszając, wybranych przez siebie i odpowiednich dla jej męża, gości. Gdyby nie ona, on zapewne zginąłby marnie, dlaczego więc za tyle dobroci odpłacił jej nienawiścią i załamaniem ? Poza jej możliwościami percepcji leży zrozumienie, że jej obowiązek, jej miłość, błędnie pojęte, sprowadzały się wyłącznie do pragnienia zmiany drugiej osoby wedle własnego uznania. Poznajemy także matkę, która uważa, że przepełniała ją dobroć, bo kochała własne dziecko, nie mogła jednak zrozumieć, że syn nie należy do niej. Zatem na te, zdawałoby się bezdyskusyjne, wartości, jak obowiązek czy miłość, autor każe nam spojrzeć z pewnej perspektywy, by upewnić, że nie są tylko implikacją naszego egoizmu. Nawet litość może być niszczącym uczuciem, jeśli jest wykorzystywana do podporządkowania sobie drugiej osoby. A może też przez całe życie zajmujemy się wyłącznie własną osobowością, a tym, co najbardziej nas przejmuje jest opinia o nas ?
Mimo, że podróżujemy po „drugim świecie”, to jednak ten obecny, w którym żyjemy, jest w opowieści Levisa najistotniejszy, autor pobudza w nas refleksję nad uczuciami, nad życiem przed śmiercią…