Niezbyt ciekawa
Nie podobała mi się ta książka od pierwszej strony. Może dlatego, że wcześniej przeczytałam "Dzieci z dworca ZOO", "Pamiętnik narkomanki", "Herę moją miłość", które mają bardzo drastyczną treść. Książka "Stokrotka" w ogóle mnie nie poruszyła w porównaniu z tamtymi. W niej tego czegoś brakuje.
Moja rada - jeżeli chcesz poczytać o narkotykach, nie rozpoczynaj od niej. Nie ma w "Stokrotce" opisu etapów życia początkującego narkomana i możliwe, że tego jej prakuje. Wolę książki bardziej drastyczne. Czytałam ją prawie dwa dni, ale cały czas miałam nadzieję, że później będzie ciekawsza. Niestety, zawiodłam się.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.