Dodany: 31.03.2013 23:15|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Czytatnik: Czytam, bo żyję

Czytatka-remanentka (III 13)


Tu co nieco o marcowych lekturach, które z różnych powodów (głównie braku czasu) nie doczekały się formalnych recenzji:

Poezje: Wybór (Lenartowicz Teofil) (3,5) [nie całkiem w moim guście - parę wierszy dobrych, więcej irytujących patosem, pseudoludowym słownictwem („dzieweńkę”, „gębusia”, „zazuleńki”) i częstochowskimi rymami („dziewczyny - jedyny”, „twoje - swoje”, „morze - zboże – Boże”, „górale-hale”).

Baśń o szopce (Oppman Artur (pseud. Or-Ot)) (3) [sięgnęłam po tę pozycję, by dostarczyć uczestnikom konkursu informacji ułatwiających zidentyfikowanie jednego utworu. Ale jakoś mi nie pasuje pomieszanie drwin z Heroda i żartów na temat żydowskich muzykantów ze smutnymi, a przynajmniej poważnymi wierszami patriotycznymi (konkursowe „Orlątko”/ „Lwowskie dziecko”, „Stara babunia”)]

Płetwa rekina i syczuański pieprz: Słodko-kwaśny pamiętnik kulinarny z Chin (Dunlop Fuchsia) (4) [Sympatyczna, choć miejscami nieco rozwlekła gawęda Angielki odkrywającej tajniki (czy również i rozkosze, to już sprawa dyskusyjna) chińskiej kuchni, a właściwie kilku odrębnych chińskich kuchni, różniących się między sobą znacznie bardziej, niż śląska od kaszubskiej, a ta od podlaskiej. Przeczytać warto, choć opisy wielu dań budzą uczucia zgoła mieszane, a niektórych – istną zgrozę…]

Peonia (Buck Pearl Sydenstricker) (4,5) [Tytułowa bohaterka – nawiasem mówiąc, jedyna postać, której imię zdecydowała się autorka podać wyłącznie w wersji angielskiej – została jako małe dziecko sprzedana rodzinie osiadłego w Chinach żydowskiego kupca, by stać się oddaną służką jego syna Dawida. Peonia kocha chłopca jak siostra, lecz gdy oboje dorastają, natura tego uczucia zmienia się w sposób nader niepożądany; musi ono pozostać nieodwzajemnione, choć przeszkodą nie jest tu ani różnica narodowości, ani wyznania – nie do przeskoczenia jest bariera pozycji społecznej. Zgodnie z wolą rodziców Dawid ma poślubić córkę rabina, lecz zdaniem Peonii jeśli ma być szczęśliwy, to nie z nią, tylko z Chinką równą mu statusem. Dziewczyna rozpoczyna snucie niewinnej z pozoru intrygi, która jednak będzie miała niespodziewane konsekwencje…
Tym, co najbardziej w tej powieści zachwyca, nie jest bynajmniej fabuła – w kulminacyjnym momencie zbyt udramatyzowana, zaś w końcowej partii, obejmującej większą część życia bohaterów, poprowadzona bardzo skrótowo i w stanowczo zbyt szybkim tempie – lecz kapitalne przedstawienie zderzenia mentalności dwóch kultur, biegunowo odmiennych pod względem religii i obyczajowości, prowadzącego do problemów z asymilacją jednej z takich społeczności w obrębie drugiej, liczniejszej i dyktującej wzorce postępowania. Wraz z pięknym językiem po części równoważy to niedostatki fabularne, toteż ostatecznie oceniłam powieść wyżej, niż zwykły romans ze szczyptą egzotyki (którym jest w istocie) ]

Karmazynowa korona (Chima Cinda Williams) (4,5) [rzadko mi się zdarza, żeby ostatni tom cyklu powieściowego spodobał mi się bardziej, niż wszystkie poprzednie. A jeśli chodzi o „Siedem królestw”, tak właśnie było. Dopiero tutaj autorka ujawniła swoją inwencję w obmyślaniu niespodzianek – co najmniej dwie osoby zademonstrowały zupełnie niepodejrzewane cechy, a para głównych bohaterów wpadła w wyjątkowo skomplikowane opały. Jeśli się przy czytaniu pamięta, że jest to pozycja adresowana do młodszych wielbicieli fantasy i nie oczekuje głębokich analiz psychologicznych postaci ani szczególnie wyrafinowanej konstrukcji świata przedstawionego, zadowalając się akcją obfitującą w niespodziewane zwroty i nasyconą żywymi emocjami, satysfakcja z lektury może być naprawdę porządna]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 878
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: