Dodany: 04.12.2007 17:40|Autor: Vemona

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Kontrkonkurs dla Eweliny


Już tyle dni minęło, i jeszcze nie ma kontrkonkursu? Postanowiłam to zmienić i mam dla naszej miłej Leśniczyny co nieco do poczytania. :-)

1. Seledynowe światło sączyło się łagodnie z góry poprzez zwarte konary, stwarzając nastrój pełen tajemniczości. Mech nadawał temu zakątkowi szczególnego uroku. W lasach, które znaliśmy dotychczas, słał się on nisko, przy ziemi. Tutaj tworzył miękki, puszysty kobierzec o zdumiewającej grubości. Tonęliśmy w nim po kolana. I ciągle co innego jeszcze przyciągało nasz wzrok: to przepiękny czerwony muchomor, to koźlarz na smukłej łodyżce, to przysadzisty borowik.

2. Na wyspie tej, żyznej bajecznie, bujała puszcza w całej sile wzrostu, śmigały ku słońcu brzozy, jak tanecznice smukłe, zielone swe gazy kołysząc, maiły się graby urodziwe, jak parobczaki, parły się jedne przed drugimi do nieba olchy, jesiony, dęby, lipy, jarzębiny, klony, a dołem, jak snopy leszczyny, kaliny, czeremchy, kruszyna, aż zupełnie przy ziemi słały się zwały malin i jeżyn. Na polankach wśród boru biało było od zawilców i puszczała się trawa jak tło kobierców, które lato tkać miało.
Wyświetleń: 6079
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 18
Użytkownik: Evvelina 04.12.2007 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Już tyle dni minęło, i je... | Vemona
A już miałam nadzieję... ;)

A powinnam któreś znać? Przy pierwszym coś mi dzwoni, ale nie wiem w którym kościele, tfu, w którym lesie :)
Natomiast drugie z tą puszczającą się trawą w ogóle do mnie nie przemawia ;)
Użytkownik: Vemona 04.12.2007 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: A już miałam nadzieję... ... | Evvelina
Zmartwię Cię, ale nie widzę w Twoich ocenach. Za to mogę podpowiedzieć, że mają bardzo adekwatne do tematu tytuły, nie tylko fragmenty. :-)
Użytkownik: Sherlock 04.12.2007 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Już tyle dni minęło, i je... | Vemona
Teraz będzie fragment w pewnym sensie "spokrewniony" z powyższym fragmentem numer dwa:
3. Coś go ciągnęło do tych szeptów drzewnych, do tej czarnej gąszczy!
- Słyszycie, jak D. szumi? - ozwał się z cicha do kaleki.
- Ot, gadanie! - ruszył stary ramionami. - Jakby on inaczej szumiał niż wszystkie. To nawet nie dąb, ale poświcki młyn terkoce na Dubissie.
- Nie, to on gada na polanie! Posłuchajcie!
- Ach, ty poganinie zakamieniały! Czy ci nie wstyd złe wzywać taką mową? Chrztu zapomniałeś czy co, ze swym nabożeństwem do drzewa?
Na tę admonicję Marek umilkł. Dochodzili dąbrowy, olbrzymy zakrywały im niebo, zabiegały drogę, jakby z powitaniem wyciągały ramiona. Zabrała ich puszcza w zazdrosne objęcie.
Użytkownik: Evvelina 04.12.2007 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz będzie fragment w p... | Sherlock
Ha! To wiem (czytaj: mam taką nadzieję) :) "Dewajtis" (autorka: Rodziewiczówna) :)
A jeśli spokrewniony, to może 2 to będzie "Lato leśnych ludzi"? :)
Użytkownik: Vemona 04.12.2007 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! To wiem (czytaj: mam ... | Evvelina
Tak!! :-)) Został Ci jeszcze numer 1. :-)
Użytkownik: Evvelina 04.12.2007 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak!! :-)) Został Ci jesz... | Vemona
Nie mam pojęcia, ale nadal brzmi znajomo, przynajmniej początek :)
Użytkownik: Vemona 06.12.2007 08:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam pojęcia, ale nada... | Evvelina
Mogę Ci podpowiedzieć, że autor jest krajowy, opisywany las jest bardzo ważnym elementem całej książki, a poruszany jest w niej pewnien trudny po II WŚ problem związany z północno-wschodnimi rejonami kraju. :-)
Użytkownik: Vemona 21.12.2007 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam pojęcia, ale nada... | Evvelina
Wprawdzie czas konkursu dawno minął, ale ja w nawale zajęć zapomniałam o odpowiedzi - numer 1 to Bolesław Mrówczyński Plama na Złotej Puszczy (Mrówczyński Bolesław). Dlatego mówiłam, że tytuł pasuje. :-)
Użytkownik: ewa_86 04.12.2007 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Już tyle dni minęło, i je... | Vemona
To ja pojadę klasyką, jako że siedzę w niej ostatnio. Fragment prościutki i na pewno będzie zaraz odgadnięty, ale zapisuję go właściwie dlatego, żeby przypomnieć o tej pozycji. Sama ją niedawno (wczoraj ;)) odkryłam na nowo i czuję potrzebę rozpropagowania dalej. A więc:

4. Jakoż czasem sprawiała mu warząchwią muzykę. Chłopak krzyczał, obiecywał, że już nie będzie, a taki myślał, że tak coś w boru grało... Co? Albo on wiedział?... Sosny, buki, brzezina, wilgi, wszystko grało: cały bór i basta!
Użytkownik: Evvelina 04.12.2007 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja pojadę klasyką, jak... | ewa_86
Janko Muzykant.
Rety, to była prawdziwie traumatyczna lektura dla mnie :))
Użytkownik: gosiaw 05.12.2007 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Już tyle dni minęło, i je... | Vemona
Ode mnie coś łatwiutkiego:

5. "W połowie drogi mego żywota pośród ciemnego znalazłem się lasu. Las ten, co gorsza, był zielony."
Użytkownik: ewa_86 05.12.2007 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ode mnie coś łatwiutkiego... | gosiaw
Ja bym wiedziała oryginał, ale to mi wygląda na jakąś parodię/pastisz/nawiązanie? W każdym razie wygląda ciekawie :)

I jeszcze jeden fragmencik do odgadnięcia dodam:

6. Lasy - wy, lasy - wy, zielone bory!
Oj, biły po was wichry onej wiosny...
Chodziły po was tęcze i kolory
I w wielkich ogniach stały wasze sosny...
I wielkie szumy po was się nosiły,
I wasze gąszcze zrobiły się jasne,
I dziwne się w was jagody zrodziły,
I były od nich mchy i trawy krasne...
Oj, kukały wam kukułki żałosne,
Oj, ciągły do was żurawie na wczasy...
Oj, miałyście wy żniwa już na wiosnę -
Bory wy, bory - wy, zielone lasy!

Tematyka + leksyka + melodia wiersza powinny naprowadzić prostą drogą na tytuł i twórcę. :)
Użytkownik: Evvelina 05.12.2007 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym wiedziała oryginał... | ewa_86
Nie wiem, nie znam, wskazana droga dla mnie niestety prosta nie jest :)
Użytkownik: ewa_86 06.12.2007 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, nie znam, wskaz... | Evvelina
To może coś więcej... Autorka (!) jest w kraju znana przede wszystkim jako twórczyni wierszy i krótkich (choć nie tylko) form narracyjnych. Na szeroką skalę wprowadziła do poezji polskiej sylabotonizm. Żyła i tworzyła na przełomie epok. W podstawówce namęczyłam się potwornie nad jej pokaźnych rozmiarów opowiastką o istotkach, które "są na świecie". :)

Chyba dużo podpowiedziałam ;) Teraz jeszcze pozostaje tytuł...
Użytkownik: Evvelina 05.12.2007 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ode mnie coś łatwiutkiego... | gosiaw
Tak ostrożnie zapytam... Gombrowicz?
Użytkownik: gosiaw 05.12.2007 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak ostrożnie zapytam... ... | Evvelina
A owszem, jak najbardziej. :)
Użytkownik: Evvelina 05.12.2007 18:47 napisał(a):
Odpowiedź na: A owszem, jak najbardziej... | gosiaw
Zatem będzie to "Ferdydurke" :)
Użytkownik: gosiaw 05.12.2007 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zatem będzie to "Fer... | Evvelina
Zgadza się. :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: