Dodany: 11.03.2013 12:41|Autor:

nota wydawcy


Niewiele osób wie, że przed drugą wojną światową kwitł w Polsce gatunek literacki, który dziś nazywamy historiami alternatywnymi. Rodzimi literaci stawiali pytanie, co by było, gdyby? i odnosili je do problemów, którymi żyli oni sami i cała wolna Polska. W ogromnej większości była to literatura klasy B. Ułomna formalnie, często z nie najlepiej prowadzoną intrygą, momentami po prostu nudna.

Przedwojenne historie alternatywne odpowiadały na żywotne zapotrzebowanie społeczne, stanowiąc wcale znaczny segment ówczesnego rynku wydawniczego. Na pewno przedwojenne historie alternatywne można nazwać fenomenem, czymś w rodzaju literatury pulpowej made in Poland.

Dwoje kulturoznawców - Agnieszka Haska i Jerzy Stachowicz - postanowiło przygotować antologię przedwojennych polskich historii alternatywnych pt. "Śniąc o potędze". Podzielili oni wybrane teksty z tego zakresu na bloki tematyczne, dotyczące między innymi tzw. zagrożenia ze wschodu, walki o niepodległość, polskich aspiracji kolonialnych i opatrzyli je erudycyjnymi wstępami. Każdy ze wstępów traktuje nie tylko o popularności konkretnego zagadnienia w ówczesnym światku literackim, ale daje też pogląd na kontekst kulturowy, pragnienia i lęki Polaków żyjących w okresie międzywojnia. W książce znajdziemy też biogramy pisarzy parających się tym gatunkiem przed 1939 rokiem. Jest to dodatkowy atut publikacji, ponieważ życiorysy wielu z nich wiążą się niejako z gatunkiem literackim, który uprawiali. Tam, gdzie tylko można, autorzy antologii zachowali oryginalną pisownię i składnię tekstów źródłowych, wychodząc z założenia, iż będzie to ciekawe poznawczo z punktu widzenia wiedzy o literaturze.

Ukazująca się w serii "Zwrotnice czasu" praca Haski i Stachowicza to ewenement na polskim rynku wydawniczym. Wydobywa bowiem z niebytu pokaźny zbiór przedwojennego piśmiennictwa, analizując jednocześnie jego znaczenie i wpływ na naszą kulturę.

[Narodowe Centrum Kultury, 2013]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1252
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: Astral 12.03.2013 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele osób wie, że prz... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
To jakaś paranoja. Antologia zawierająca wyłącznie fragmenty powieści. Zero własnych lektur i inwencji. Dobór boleśnie standardowy (Polska nowela fantastyczna i Niewiadowski). Gdyby to była monografia tematu z płytą zawierającą elektroniczne teksty tych wszystkich powieści, wtedy miałoby to sens. Normalny, myślący antologista przygotowuje antologie będące wynikiem własnego researchu i lektur, i zawsze stara się wzbogacić standard i czymś zaskoczyć. Tu - wprost przeciwnie. Ale czego spodziewać się po moherowej serii? Kolejny tom jak zwykle znakomicie osadzony w poziomie i klimatach całego przedsięwzięcia.
Użytkownik: Astral 12.03.2013 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele osób wie, że prz... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
"W książce znajdziemy też biogramy pisarzy parających się tym gatunkiem przed 1939 rokiem." (kłania się leksykon Niewiadowskiego i noty Otcetena)

"Tam, gdzie tylko można [???], autorzy antologii zachowali oryginalną pisownię i składnię tekstów źródłowych." -- A to co znowu? Puścili żywcem??? Normalnie przyzwoitość wymaga przynajmniej uwspółcześnienia ortografii i poprawienia interpunkcji, a nie uświęcania błędów trzeciorzędnych pisarzy (bo niestety większość tych autorów to wyłącznie zabytki z historii literatury). Postąpili tak jak dziecko, które wkleja do zeszytu wycinki z prasy. Ewentualnie byłbym skłonny przystać na skany na płycie (dobrej jakości!) - tyle że takie teksty powinny być opatrzone przypisami, a to z kolei do skanów nie pasuje...).
Użytkownik: Astral 12.03.2013 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele osób wie, że prz... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
"...ewenement na polskim rynku wydawniczym. Wydobywa bowiem z niebytu pokaźny zbiór przedwojennego piśmiennictwa, analizując jednocześnie jego znaczenie i wpływ na naszą kulturę."

Zważywszy na jakość tej prozy - to raczej kuriozum niż ewenement. Znaczenie i wpływ na kulturę? Chyba raczej odwrotnie? To patriotyczne, ksenofobiczne i paranoiczne elementy kultury wywierały wpływ na literaturę wybitnie komercyjną i propagandową. Autorzy, reprezentujący znakomity poziom literacki to tylko Słonimski i Prus. Utwory Karczewskiego, Adamowicza i Zagórskiego to zręczne humoreski i satyry osadzone w odpowiednim kontekście. Pozostali pisali ramoty z dzisiejszego punktu widzenia. Ich wpływ na kulturę był raczej niewielki. Owszem, temat antologii jest, jaki jest, ale trzeba znać proporcje, a nie przesadzać. Irena Zarzycka na pewno miała większy wpływ na kulturę okresu międzywojennego dzięki "Dzikusce", która osiągnęła nakład 200.000 egzemplarzy. Ale to był ewenement jak na tamte czasy. Status bestsellera osiągnęły jedynie powieści Marczyńskiego i Żarnowieckiego ze wszystkich prezentowanych w antologii.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: