cytat z książki
Miałam osiemnaście lat, gdy postanowiłam zmienić nazwisko. Ogólnie byłam zadowolona ze swojego imienia: Elif, które jest dość popularne w Turcji i oznacza »wysoka i gibka« niczym pierwsza litera alfabetu otomańskiego, alef. […]
Jednak moje nazwisko to coś zupełnie innego. Denerwowało mnie, że od kobiet oczekuje się przyjęcia nazwiska najpierw rodziny ojca, a potem męża. Gdy dorastałam bez ojca, za nic nie mogłam zrozumieć, dlaczego mam nazywać się tak jak on. […]
- Postanowiłam zrezygnować z nazwiska ojca na rzecz imienia matki. […]
- Świt [...] – Şafak to imię mojej matki. Odtąd ja będę nosić takie nazwisko.
Miesiąc później wydano magazyn i po raz pierwszy ujrzałam swoją nową godność wydrukowaną na papierze. Nie czułam się dziwnie. Nie czułam się źle. Miałam wrażenie, że wszystko wróciło na swoje miejsce, jakbyśmy w tym świecie niezliczonych cieni i ech ja i moje nazwisko w końcu się odnaleźli*.
---
* Elif Şafak, „Czarne mleko. O pisaniu, macierzyństwie i wewnętrznym haremie”, przeł. Natalia Wiśniewska, Wydawnictwo Literackie, 2011, s. 135-146.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.