Dodany: 28.11.2007 14:09|Autor: edward56
Dzisiaj setna rocznica śmierci Stanisława Wyspiańskiego
Wyspiański to renesansowa osobowość tamtej epoki.Najpierw był uczniem
Jana Matejki,póżniej w jego twórczości na plan pierwszy zaczęła się
wysuwać literatura,ale z malarstwa nie rezygnował.
Twórczość Wyspiańskiego związana jest z Krakowem.
Wiele jego dramatów dzieje się w Krakowie,w dających się ściśle
ustalić miejscach. Wyrasta ona z atmosfery tego miasta,jego tradycji
oraz współczesności.W twórczości scenicznej Wyspiańskiego
dominuje tematyka historyczna,którą można podzielić na:
-cykl dramatów i rapsodów dramatycznych dotyczy tradycji historycznych
ściśle związanych z Krakowem,
-teksty dramatyczne i dzieła sceniczne w których usiłował się uporać
ze stale żywą ideą romantyzmu z różnorodnymi i niejednoznacznymi
wartościami dziedzictwa tej epoki ciążącego na współczesności,
-to dramaty w których poeta podejmuje tematykę współczesną,ściśle
korespondującą z wątkami historycznymi.
Sprawa Polski jej przeszłość, terażniejszość i przyszłość stanowiła
w twórczości Wyspiańskiego dominujący temat.
Ambicją jego, podobnie jak ambicją jego romantycznych poprzedników,
było stać się duchowym przywódcą narodu polskiego.
Wyspiański na pewno był największą indywidualnością, jako dramaturg
polskiego modernizmu.Nikt nie dorównał mu w odważnych pomysłach
dramaturgicznych,realizowanych niejednokrotnie z zadziwiającym mistrzostwem.
Zdobył czołowe miejsce w literaturze polskiej.Swojej twórczości nadał
świadomie taką rangę,jaką posiadał dorobek wieszczów epoki romantyzmu.
Pracownia jego ojca, który był rzeżbiarzem ,znajdowła się u wylotu
ulicy Kanonicznej naprzeciw zamku i katedry, utrwaliła się mu na zawsze
w pamięci o której w 1903 roku w swoim wierszu"wyznaniu i wspomnieniu"
pisał:
" U stóp Wawelu miał ojciec pracownię,
wielką izbę białą wysklepioną,
żyjącą figur zmarłych wielkim tłumem;
tam chłopiec mały chodziłem,co czułem,
to póżniej w kształty mej sztuki zakułem.
Uczuciem wtedy tylko, nie rozumem,
obejmowałem zarys gliną ulepioną
wyrastający przede mną w olbrzymy:
w drzewie lipowym rzezane posągi"