Bardzo proszę o pomoc!
Witam
od jakiegoś czasu krąży mi po głowie książka. Jeden moment bardzo wrył mi się w pamieć. Najgorsze jest to, że niewiele z niej pamiętam. Spróbuję opisać wszystko, co udało mi się zapamiętać.
Z całą pewnością jest to fantastyka. Akcja toczy się w nieokreślonym czasie, w jakiegoś rodzaju systemie totalitarnym, chyba w Londynie. Głowna bohaterka mieszka z ciocią pod mostem (?), nie są obywatelkami tego państwa (nie pamiętam dlaczego), więc muszą się ukrywać. W końcu bohaterka ucieka. Mimo, że nie ma specjalnej legitymacji, udaje jej się skłamać, że ją zgubiła i kupić bilet na metro. W końcu jednak policjant (przedstawiciel prawa?) zaczyna ją gonić. Wtedy ktoś jej pomaga i trafia do dziwnego miejsca. Jest to stacja metro wybudowana przez brytyjczyków dla Hitlera, z którym to Wlk. Brytania była w cichym sojuszu. Jednak sojusz ten szybko sie rozpadł, a stacja popadła w zapomnienie. Wykorzystują ją młodzi ludzie, którzy nie mają prawa mieszkać w społeczeństwie. Mieszka tam kilka osób, w tym chłopak, który kiedyś należał do społeczeństwa, ale został z niego wykluczony, wcześniej chodził do prywatnej szkoły, której nie wspomina dobrze.
Cechą charakterystyczną kiążki są smoki (to one tak mocno utkwiły mi w pamięci): elektroniczne, które można napotkać spacerując tunelami.
Nic więcej nie pamiętam. Nie chcę nikogo zmylić, ale mam wrażenie, że tytuł był podobny do "Hitler Station", ale mogę się mylić.
Jesteście moją ostatnią nadzieją! Jak mi nie pomożecie, to ta książka nie przestanie mnie męczyć i ganiać za mną dniem i nocą.
Z góry wszystkim dziękuję :)