Dodany: 08.03.2013 15:24|Autor: Małgorzata_

Książki i okolice> Książki w ogóle

Czytanie książek w 2012 - najnowsze badania


Niestety, ciekawie to nie wygląda :/

http://wyborcza.pl/1,75475,13524123,Nie_czytamy__N​arod_glupieje.html
Wyświetleń: 5786
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 19
Użytkownik: Auriga 08.03.2013 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, ciekawie to nie... | Małgorzata_
"czytelników tzw. rzeczywistych, którzy czytają powyżej sześciu książek rocznie, i tak mamy tylko 11 proc"
Co to jest 6 książek rocznie?
Gdzie były prowadzone badania? Czytelnicy z biblionetki trochę podnieśliby statystyki :)

Moje odczucia najlepiej wyraża cytat z "Wichrowych Wzgórz": "Jak może pani żyć bez książek, jeśli wolno spytać? Ja mam ogromną bibliotekę, a i tak często się nudzę w Gnieździe. Odebranie mi książek byłoby dla mnie najcięższą z możliwych karą."



Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 08.03.2013 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: "czytelników tzw. rzeczyw... | Auriga
Też zastanawiałam się nad tym, gdzie owe badania były przeprowadzane. ;)
Użytkownik: misiak297 08.03.2013 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: "czytelników tzw. rzeczyw... | Auriga
O, a który to rozdział "Wichrowych..."? Chętnie poszukam tego cytatu:)
Użytkownik: Auriga 09.03.2013 11:19 napisał(a):
Odpowiedź na: O, a który to rozdział "W... | misiak297
Rozdział 30 :) Rozmowa Lockwooda z Catherine.
Użytkownik: Marylek 08.03.2013 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, ciekawie to nie... | Małgorzata_
Interesujący jest zakres wiekowy tej "reprezentatywnej próby" społeczeństwa polskiego: 15-59 lat. Starszych Polaków nie ma, czy też może stają się analfabetami?
Użytkownik: Lwiica 08.03.2013 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Interesujący jest zakres ... | Marylek
Może stwierdzono, że wzrok im całkiem się zepsuł i nie są w stanie :P
Użytkownik: krasnal 08.03.2013 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, ciekawie to nie... | Małgorzata_
Smutne to bardzo:( Tym bardziej, że czytający niegdyś przestają czytać. Ale grupa wiekowa faktycznie urwana dosyć dziwnie.
Użytkownik: Anastazja Kura 08.03.2013 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, ciekawie to nie... | Małgorzata_
Huh? To ograniczenie 59 lat to chyba produkt GW tylko na potrzeby wykresów. Nie widzę go w raporcie opublikowanym bezpośrednio na stronie Biblioteki Narodowej(Cyt: "Biblioteka Narodowa we współpracy z TNS Polska przeprowadziła kolejną falę badań społecznego zasięgu książki. Sondaż zrealizowano na losowej reprezentatywnej próbie 3000 obywateli Polski w wieku 15 lat i więcej.").
Całość dostępna tu : http://www.bn.org.pl/aktualnosci/501-czytelnictwo-polakow-w-2012-r.-%E2%80%93-wyniki-badan.html

Ogólnie, pomijając wyniki badań, mam sporo do zarzucenia artykułowi w GW. Począwszy od krzykliwego tytułu: od razu "naród głupieje", podczas gdy w zestawieniu z zeszłorocznymi badaniami, nie widzę jakiegoś potwornego regresu.

Po za tym, skrócono treść wyników raportu BN w zamian wstawiając wykresy, podczas gdy część tegoż tekstu informuje właśnie o "formatowaniu" mózgów społeczeństwa poprzez krótkie wiadomości okraszone filmami i obrazkami. Chwila, w której zdałam sobie z tego sprawę, to był moment kiedy mi włosy dęba stanęły :)

A same wyniki badań, cóż, nie zaskakują. Ale są przykre.
Też mi się nie chce wierzyć, gdy jeżdżąc codziennie do pracy widzę, że około połowy siedzących w tramwaju czyta książki. Właśnie widząc to, się zastanawiałam nad tym niedawno, jak to możliwe, że taki mamy niski poziom czytelnictwa. Niestety, raport odpowiada także na to pytanie (znaczenie ośrodków miejskich).

Prawda, że jakby badali użytkowników Biblionetki wyniki byłyby inne, ale my nie jesteśmy grupą reprezentatywną, tylko jej odsetkiem, który pewnie by się pokrywał z ilością osób czytających wykazanych w raporcie.
Użytkownik: agatatera 09.03.2013 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, ciekawie to nie... | Małgorzata_
Na Granicach przeczytałam, że badania robione były na grupie 3000. Może i taka jest praktyka (nie znam się, może ktoś mnie oświeci), ale mnie to mało przekonuje.
Użytkownik: Anastazja Kura 09.03.2013 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Na Granicach przeczytałam... | agatatera
Engo, w tekście na "Granicach" jest stwierdzenie "losowa próba reprezentatywna 3000 osób" i tak naprawdę to pieron wie jak to interpretować. W statystyce próba reprywatyzowawszy to przecież grupa osób odzwierciedlająca strukturę populacji badanej, a próba losowa, jest właśnie dość przypadkowa.
Jeśli nas to pocieszy możemy się łudzić, że jednak to było przypadkowe 3000 osób, tylko co nam to da? :)
Użytkownik: agatatera 09.03.2013 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Engo, w tekście na "Grani... | Anastazja Kura
Dla mnie to tylko oznacza, że nie ufam tym badaniom (nie ja jedyna, bo już od lat słyszę głosy, że one nie są wiarygodne, ponoć nawet na niektórych studiach tak się je omawia).
Użytkownik: Anastazja Kura 09.03.2013 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie to tylko oznacza... | agatatera
A no pewnie, że nie są idealne. Sama definicja czytania książek wliczając w to albumy itd. jest dla mnie mocno dyskusyjna.
Choć z drugiej strony, na pewno nie jest tak, że wyniki są zupełnie sprzeczne z rzeczywistością. Obawiam się, że odstępstwa mieszczą się w błędzie statystycznym.
Wydaje mi się, że jednak nasze biblionetkowe towarzystwo trochę idealizuje sytuację, być może z powodu izolacji środowisk. Też mi się wydają te wyniki demonizowane gdy widzę, ile ludzi na ulicach czyta, z drugiej strony sama wczoraj w nocy byłam świadkiem, jak grupa chłopców (moi rówieśnicy, z którymi bawiłam się lata temu w piaskownicy) przez godzinę próbowała odczytać dwa sms'y: nie szło im to, składanie liter jest przecież trudne. A takich ludzi jest przecież mnóstwo, choć na co dzień nie mamy z nimi do czynienia.
Użytkownik: agatatera 09.03.2013 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: A no pewnie, że nie są id... | Anastazja Kura
Ale ja zdecydowanie nie obracam się tylko w towarzystwie biblionetkowym, śmiem wręcz nawet rzec, że jest to mniejszość moich znajomych i ułamek czasu. A jednak na podstawie tego, co widzę i dookoła, i jeżdżąc, to śmiałabym jednak twierdzić, że jakby nie do końca mnie przekonują te badania ;)

Ale też nie zamierzam się o to spierać, bo - pewnie ku oburzeniu sporej części innych użytkowników - nie ruszają mnie one specjalnie.
Użytkownik: Anastazja Kura 09.03.2013 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale ja zdecydowanie nie o... | agatatera
Bo nie ma się co oburzać. Będzie więcej książek dla nas. Sesese :D
Użytkownik: jelonka 09.03.2013 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale ja zdecydowanie nie o... | agatatera
"A jednak na podstawie tego, co widzę i dookoła, i jeżdżąc, to śmiałabym jednak twierdzić, że jakby nie do końca mnie przekonują te badania ;)"

Ale mieszkasz w Warszawie, a w bardzo dużych miastach statystycznie więcej osób czyta.
Jeśli dodatkowo obracasz się wśród osób w mniej więcej swoim wieku to znów tu więcej osób statystycznie czyta a jeśli masz kontakt w większości z osobami o wyższym wykształceniu lub co najmniej po maturze to znów szansa, że będą oni czytać jest większa.

Czyli jeśli podobnie jak ja mieszkasz w bardzo dużym mieście, obracasz się w środowisku ludzi wykształconych i stosunkowo młodych to nic dziwnego, że otaczają Cię ludzie czytający, a to z kolej tylko potwierdza wyniki tych badań, a nie je podważa.
Użytkownik: agatatera 09.03.2013 22:59 napisał(a):
Odpowiedź na: "A jednak na podstawie te... | jelonka
W W-wie mieszkam od 13 miesięcy, poza tym całe moje życie związane było ze wsią, małym miastem i z wizytami w Bydzi. I tak - mimo tego ;) - uważam, że nie są wiarygodne. Z obserwacji chociażby życia u rodziców na wsi, z podróży i tego, że jakimś dziwnym trafem zawsze większość osób dookoła mnie czyta (czy to w pociągach, czy autobusach) i z wielu innych zdarzeń. No, ale może ja jestem zaślepiona i nieobiektywna. Ale i tak nie przekonuje mnie to badanie, cóż zrobić, pozostanę przy swoim nieprzekonaniu ;)
Użytkownik: Zbojnica 09.03.2013 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, ciekawie to nie... | Małgorzata_
Takie teksty i tak czytają głównie czytający. Nieczytających nie obchodzą takie statystyki.
Użytkownik: loginka 11.03.2013 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Takie teksty i tak czytaj... | Zbojnica
Bardzo trafne spostrzeżenie :-)
Użytkownik: misiabela 12.03.2013 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, ciekawie to nie... | Małgorzata_
http://wyborcza.pl/1,75475,13543101,Nieczytelnicy_​_Portret_w_pieciu_odslonach.html
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: