Dodany: 20.11.2007 22:15|Autor: labeg

Duńska Grenlandia


Tematem przewodnim tej książki jest Smilla i lód, a nie śnieg. Śnieg to tylko wczesna postać lodu. A Smilla, jako fachowiec od lodu i Grenlandka, wie o lodzie prawie wszystko. I tym zewnętrznym - zjawisku przyrodniczym, i tym wewnętrznym, skuwającym dusze niektórych ludzi. Wychowana w dwóch krańcowo różnych kulturach: lodowej Grenladii i wielkomiejskiej Kopenhagi, nie czuje się nigdzie "u siebie". Dlatego tak doskonale rozumie 10-letniego chłopca Esajasa, Eskimosa po przeprowadzce do Danii. Tak jak nieprzenikniony i nieprzewidywalny jest lód, tak samo trudno dotrzeć do bohaterów tej książki: zaskakują coraz to nowymi maskami. Sama Smilla mówi o sobie "luksusowa Grenladka", ale potrafi w sobie znaleźć siłę i odwagę, by rozwiązać zagadkę śmierci Esajasa. A sprawa jest trudna, zawikłana, na dodatek Smilla działa jako osoba prywatna, bez wsparcia policji czy innych stróżów prawa.

Dania pokazuje w tej historii nowe oblicze. Nie jest krajem zachodnioeuropejskim, bogatym i pełnym demokratycznych swobód, ale kolonizatorem najzimniejszej wyspy świata. Do tej pory jakoś umykało mojej uwagi, że Grenlandia jest "własnością" Danii, teraz już będę pamiętała.

Ogólnie książkę oceniam jako dobrą, bo choć czuję, że ma ciekawe spostrzeżenia, jest dobrze przetłumaczona, ma ciekawy temat, to nie zachwyciła mnie. Na pewno do niej nie wrócę, ale polecam jako ciekawą lekturę.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2250
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: