Powieść o życiu, życiem pisana
„S@motność w Sieci” czytałam w nocy.
To była najsmutniejsza noc w moim życiu.
Ta powieść zupełnie mnie zaskoczyła. I dlatego kiedy przeczytałam w "Newsweeku" (numer 50/04, str. 18) następujące słowa Piotra Bratkowkiego: „Paulo Coehlo czy Janusz Wiśniewski rozpoczęli karierę książkami filozofującymi. Okazało się jednak, że odbiorców literatury z wyższej półki nie poruszyły ich przesłania, za to świetnie trafiły w masowy gust”, wstrząsnęło mną lekkie oburzenie.
Kiedy sięgałam po tę książkę, byłam podobnego zdania. „Skoro bestseller, to nic wartościowego w nim nie znajdę”. Jednak w miarę czytania zdawałam sobie sprawę z tego, że to nie jest tylko tania, podrzędna literatura dla mas - choć czytana przez masy. Po raz pierwszy czytałam książkę do bólu prawdziwą. Ta powieść jest dopracowana w każdym najdrobniejszym szczególe. Składa się z wielu pomniejszych historii, splecionych w jedną, wydawać by się mogło – prostą fabułę. Jest to niesamowite studium bólu, cierpienia, smutku, samotności, miłości. Jest to powieść o nas samych. Jedyne, co można zarzucić autorowi, to ten realizm. Ten bezwzględny realizm, który sprawia, że czytając, niejednokrotnie zatapiamy się w smutku. W takich chwilach nasuwa mi się myśl, że słowa, które napisał jeden z głównych bohaterów, powinny znajdować się zaraz na początku książki, jako ostrzeżenie dla czytelnika:
"Nie czytaj tego jeśli jest Ci źle. Będzie Ci jeszcze gorzej. Przeczytaj, gdy będziesz poważna i refleksyjna. I nie płacz. To już zostało opłakane tyle razy".
I jako odbiorca literatury, także tej z wyższej półki, nie uważam, by przesłanie Wiśniewskiego do mnie nie trafiło. Trafiło. Bo literatura to nie tylko wzniosłe, górnolotne bądź ambitne słowa, ujęte w piękną formę. Literatura to nieustanna próba opisu i zrozumienia rzeczywistości. A Wiśniewski po prostu zdał sobie z tego sprawę, mimo braku wykształcenia literackiego - co, jak sądzę, najbardziej boli tych, którzy sukcesu na skalę Wiśniewskiego nie odnieśli, a którzy owo wykształcenie posiadają.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.