Jak szybko minął rok...
To miało byc napisane 14 listopada. Wieczorem.
A to dlatego, że BiblioNETka informuje mnie: "Jesteś z nami od 2006-11-14 (21:28:34).
Najwyższy więc czas założyc czytatnik. Najlepszy pretekst:czytatka rocznicowa.
Miało byc napisane 14 listopada, ale niestety komputer odmówił współpracy. Ożył dopiero wczoraj wieczorem.
Piszę więc nieco spóżniona. Jako biblionetkowiczka mam już rok i kilka dni... I zupełnie nie pamiętam jak wyglądało moje życie bez BiblioNETki;-) Jako roczna biblionetkowiczka pragnę złożyc nastepujące oświadczenie:
"Ja Joka Bees pozostająca w chwili obecnej w pełni władz umysłowych (przynajmniej mam taką nadzieję;-)stwierdzam, że jestem nieuleczalnie uzależniona!!! HA, HA i wcale nie zamierzam się leczyc!!!"
Po roku z Wami wiem, że:
1)uwielbiam konkursy
2)chcę przeczytac Prousta (tylko jak mam to zrobic skoro wszelkie próby kończą się moją porażką. A BiblioNETka uparcie mi go poleca. POMOCY!!!)
3)chcę polubic Pratchetta (też z polecanek, a ja jakoś nie mogę "zaskoczyc")
4)chcę, żeby doba miała 48 godzin, bo stosik do przeczytania podwaja swoją objętośc niepostrzeżenie (chyba gdy śpię) i nie nadążam...
5)chcę w końcu dotrzec na spotkanie biblionetkowe.
No i przede wszystkim chcę Wam podziękowac za to magiczne miejsce jakim jest BiblioNETka!
Cieplutkie pozdrowienia dla wszystkich. Jola.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.