Dodany: 16.11.2007 15:09|Autor:
z okładki
Pan z Wami!
I ogród jego. W stylu Grzędowiczowskim. Mroczny. Bujny okrucieństwem, co na manowcach ludzkiej duszy zakwita. Upiorny niczym świat z płócien Boscha.
On zstąpił z Ziemi i rozkazał Ludziom Wężom brać wszystko. Siali strach i terror. Oni byli Wężami. Reszta - karmą dla Węży.
Tropiący Go Vuko wie już, że świat, do którego trafił ma, jak włócznia, dwa ostrza: życia i śmierci, dobra i zła. Nie ma środka. Nie ma nie wiem. Wybierasz rękojeść w dłoni albo ostrze w brzuchu. Decydujesz w ułamku sekundy. I raz na zawsze. Ręce, ewentualnie, umyjesz potem. Z krwi.
Nafaszerowany magią, naszpikowany akcją. Nie spoczniesz, póki nie skończysz.
"Grzędowicz wgniata w ziemię i miażdży".
Robert Siata, "Załoga G"
"Jest to styl przejrzysty jak matematyczne działanie i przez to zmusza czytelnika do przyjmowania za pewnik tego, co narrator nam mówi".
Stefan Kacprzycki, Czytelnia "Polityki"
"Mnożąc realizm przez fantastykę, Grzędowicz osiąga efekt jeszcze większego autentyzmu: elementy fantastyczne nie niwelują, ale wzmacniają, powiększają cechy charakterystyczne - niczym soczewki w mikroskopie".
Jacek Dukaj, "Nowa Fantastyka"
[Fabryka Słów, 2007]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.