Dodany: 06.02.2013 10:53|Autor:

Książka: Poczucie kresu
Barnes Julian (pseud. Kavanagh Dan)
Notę wprowadził(a): agnesines

1 osoba poleca ten tekst.

z okładki


Podróż w czasie do zaskakującego celu.

Anthony Webster, już na emeryturze, wspomina młodość, która przypadła na lata sześćdziesiąte. Jednym z jego przyjaciół był nieprzeciętnie inteligentny Adrian Finn. Później ich drogi się rozeszły, w czym istotną rolę odegrała pewna kobieta. Po latach Tony otrzymuje nieoczekiwany spadek. Próbując rozszyfrować motywy ofiarodawcy, poznaje tajemnicę, która już na zawsze zburzy jego dobre samopoczucie.


Julian Barnes (ur. 1946) - światowej sławy wybitny pisarz brytyjski, laureat nagród literackich, tłumaczony na ponad 30 języków. Jest autorem wielu powieści, opowiadań i esejów, m.in.: "Papuga Flauberta", "Pod słońce", "Anglia, Anglia", "Arthur i George", "Nie ma się czego bać", "Puls". Najnowsza powieść pisarza "Poczucie kresu" w 2011 r. została uhonorowana prestiżową nagrodą brytyjską The Man Booker Prize. Wkrótce ukaże się zbiór opowiadań "Cytrynowy stolik".


[Wydawnictwo Świat Książki, 2012]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2299
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: mija_30 11.04.2013 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Podróż w czasie do zaskak... | agnesines
Sięgnęłam po Barnesa, ponieważ Pilch go bardzo zachwalał. I po raz kolejny się nie rozczarowałam. Książka jest niesamowita. Nie chodzi tu o fabułę (pod tym względem przewyższa ją "Historia świata w dziesięciu i pół rozdziałach"), nota wydawcy trochę nie przystaje do rzeczywistości. To raczej kwestia języka, przemyśleń; nigdy nie czytałam czegoś tak doskonale wyważonego. Ani krztyny patosu nie uświadczysz czytelniku, choćbyś po lekcjach polskiego szczególnie był nań wyczulony. Pomimo całego swojego "zrównoważenia", książka nie jest oschła, wręcz przeciwnie - "w samo serce, w krew się sączy".
Użytkownik: reniferze 18.11.2018 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Podróż w czasie do zaskak... | agnesines
Kompletnie nie rozumiem fenomenu tej książki. Ani historia szczególnie interesująca, ani pseudofilozoficzne rozważania przekonujące. No nie rozumiem.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 18.11.2018 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Kompletnie nie rozumiem f... | reniferze
Chyba czerpiesz z mojego schowka pozycje ;) Ja schowkowałem po:

http://www.rp.pl/Plus-Minus/305129908-Arcydziela-literackie-sztucznie-nadmuchane.html#ap-1

"Barnes konstruował powieść z takim kunsztem, że 160 stron wystarczyło mu na stworzenie jednej z najlepszych – jak do tej pory – książek XXI wieku, w której, inaczej niż u Groff, nie ma żadnego zadęcia ani choćby jednego zbędnego zdania"

i pewnie jednak będę chciał się osobiście przekonać, która strona ma rację (nie jesteś odosobniona w krytyce).
Użytkownik: reniferze 19.11.2018 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba czerpiesz z mojego ... | LouriOpiekun BiblioNETki
Bardzo fajny link, dziękuję :). Z większością nawet się zgadzam, ale co do Barnesa, to niestety - nie widzę w tej książce nic poza wspomnieniami emeryta, który doszukuje się traumy w zwyczajnym życiu. Ciekawa jestem Twojej opinii.

Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 10.05.2019 08:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo fajny link, dzięku... | reniferze
Jestem już po lekturze i - po trosze ku własnemu zdziwieniu - wystawiłem 5.0 i naprawdę uważam, że ta książka jest dobra! Spodziewałem się czegoś zupełnie innego (nie wiem, czemu?), jakiegoś parafilozoficznego traktatu, skomplikowanych zdań i tekstu zawiłego do granic wytrzymałości. Tymczasem jest to sprawnie opowiedziana historia i muszę się zgodzić z opinią z recenzji Sens zakończenia :

"Przez cały czas lektury byłam zaintrygowana. Chciałam, tak samo jak Tony, dowiedzieć się, dlaczego Veronika zachowuje się w taki irytujący sposób. Kiedy mówiła: "nie kapujesz", byłam jeszcze bardziej zaintrygowana."

Mocną stroną (choć nie żadnym objawieniem) jest przedstawienie omylności ludzkiej pamięci, świetnie ukazanej w eksperymencie Buckhouta; od dawna już wiadomo, co opisane w dokumencie https://skfu-test.home.amu.edu.pl/wp-content/uploads/2017/03/skfu9_1_1.pdf :

"Praktyka sądowa pokazuje, że działający w najlepszej wierze i przekonani o prawdziwości swoich zeznań świadkowie popełniają rażące błędy, wskazując jako sprawców przestępstw osoby niewinne. Niniejszy artykuł omawia źródła tego rodzaju błędów. Argumentuje się, że fałszywe zeznania nie są spowodowane przez wyjątkowe okoliczności, w jakich znalazła się osoba będąca świadkiem przestępstwa lecz, że są one efektem standardowych procesów poznawczych. W artykule dokonano przeglądu najważniejszych mechanizmów poznawczych odpowiedzialnych za pojawienie się błędów zarówno w trakcie percepcyjnego rejestrowania popełnianego przestępstwa jak i w procesie jego pamięciowej rekonstrukcji. Zdecydowana większość prac poświęconych wiarygodności świadka dotyczy przypadków, w których uczestniczyli świadkowie naoczni."


zaś samo rozważanie, co poszło nie tak, jest tak bardzo ludzkie, przypomina próbę dochodzenia do lepszego zrozumienia zdarzeń, które zaszły, opisaną w Pogarda (Moravia Alberto (właśc. Pincherle Alberto)) (temat eksplorowany np. w Żegnaj, Cytrusku (Davies Adam), Pokuta (McEwan Ian) no i oczywiście w Musimy porozmawiać o Kevinie (Shriver Lionel) ).

Przede wszystkim też czyta się bardzo lekko, powieść jest nieprzegadana. Niektórzy bohaterowie wkurzający, no i wiele zostało pozostawione otwarte - ale jest to postawienie kropki nad "i" tej książki: nasz domysł może być tyle samo wart, co dalsze próby zrozumienia zdarzeń i osób przez narratora.
Użytkownik: Marylek 11.05.2019 09:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem już po lekturze i ... | LouriOpiekun BiblioNETki
Ta książka to jedno z moich wielkich rozczarowań czytelniczych. Sprawnie napisana, ładnym językiem, a nie wywołująca żadnych emocji. Zero. Spodziewałam się, że mnie dotknie tytułowe poczucie kresu, przez całą pierwszą część czekałam, aż narrator w końcu będzie stary i może wtedy, że będzie trzymać w napięciu, że chociaż historia będzie interesująca. A nudziłam się i z trudem przebrnęłam. Zniechęciło mnie to Barnesa zupełnie.

Nieprzegadana? W sensie, że krótka, to fakt. Ale krążenie autora wokół tematu nie sprawia, że napięcie rośnie. Taka sobie opowiastka.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: