Użytkownik: idiotycznie 20.02.2008 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawe książki - ciekawy... | Zuzka84 niezmiernie wyczerpująca wypowiedź.

Użytkownik: Kinqa 09.11.2009 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawe książki - ciekawy... | Zuzka84 właśnie skończyłam "zaklinacza koni"
czytaliście jakieś inne książki tego autora?
którą możecie polecić?
pozdrawiam :)

Użytkownik: milenaj 09.11.2009 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: właśnie skończyłam "zakli... | Kinqa "W pętli" - moim zdaniem dorównuje "Zaklinaczowi koni". Ciekawa tematyka, świetni bohaterowie. "Przepaść" też jest niezła. "Serce w ogniu" przeczytaj na końcu, bo możesz się zniechęcić. Moim zdaniem strasznie kiczowata.

Użytkownik: Kathleen_5 11.11.2009 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: właśnie skończyłam "zakli... | Kinqa Czytałam "Zaklinacza koni" a potem "Serce w ogniu", oceniłam obie wysoko, bo dobrze się czytało i coś się działo, poza tym z tego co pamiętam to od strony psychologicznej też chyba było co nieco opisane. Ale już później po tego autora nie sięgnęłam. Niby różne osoby i osadzenie powieści, a i tak chodzi o to samo. Takie trochę schematyczne, "harlequinowe" :// więc niezbyt wysokich lotów. A przecież można pisać o uczuciach w sposób mniej przewidujący, mniej schematyczny.

Użytkownik: milenaj 11.11.2009 18:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam "Zaklinacza koni... | Kathleen_5 Zgadzam się, dlatego też nie czekam już na następne powieści z taką niecierpliwością, jak po "Zaklinaczu koni".

Użytkownik: Kinqa 29.11.2009 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się, dlatego też ... | milenaj Właśnie zaczęłam "Przepaść", przeplatam ją z ostanim Cobenem

zobaczymy, czy będę kontynuować przygodę z Evansem

Użytkownik: Krulowa 02.06.2010 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawe książki - ciekawy... | Zuzka84 Mi z kolei podobały się wszystkie powieści Evansa, najbardziej - sięgnęłam nawet drugi raz - ,,W pętli". Wyraziście bohaterowie, sugestywnie opisane ich psychiczno-emocjonalne perypetie, poza tym wartka akcja, oddziałujące na wyobraźnie opisy przyrody - to wszystko składa się na naprawdę przyzwoitą prozę. No i tłumaczenie bardzo dobre. Czytanie tych powieści zdecydowanie nie męczy.

Użytkownik: Kostrzewska 10.05.2012 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Mi z kolei podobały się w... | Krulowa Jestem po lekturze Zaklinacza Koni i Przepaści, obydwie są świetne. Przepaść nawet bardziej przypadła mi do gustu, niż Zaklinacz, może to przez klimat w jakim dzieje się akcja, studenci, miasta, a nie tylko konie.
Swoją drogą, zauważyliście że obydwie książki mają pewne punkty wspólne? Troszkę się tym zawiodłam, ale i tak zamierzam sięgnąć po kolejną z powieści Nicholasa Evansa!