Użytkownik: dot59 30.01.2013 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Gościem okienka "Spotkani... | asia_ Czekałam, czy się ktoś wcześniej nie połakomi na laury, ale nic i nic... no to się popisuję owocem swej weny. Mam nadzieję, że nie będę jedyną zawodniczką!


Znacie Włocławek? Znamy, znamy,
jakże w ogóle o to pytać?
Któż nie ma stamtąd porcelany?
A jeszcze farby, wielka płyta…

Lecz oto całkiem coś innego
rozsławia imię znów Włocławka
z pomocą słowa pisanego.
Pani Ireny M. to sprawka,

co miasto owo wzbogaciła
w paczkę morowych „alebabek”;
natura lat im nie skąpiła,
a że nie były duchem słabe,

skrzyknęły się, by światu wokół
świadectwo dać, że starszy człowiek
tak samo myśli, czuje, kocha,
choćby do ziemi przygiął go wiek,

że choćby słabiej widział, słyszał,
nie musi gnuśnieć na fotelach,
że czasem mu przeszkadza cisza
i potrzebuje przyjaciela.

Po całym kraju SZEPTY poszły -
skąd poszły? Jasne, że z Włocławka! –
i już się niesie głos doniosły:
musi dokonać się poprawka

w naszym podejściu do seniorów,
bo i nas przecież starość czeka;
niech dzieci, wnuki bez oporów
wtedy zobaczą w nas – człowieka…

Użytkownik: misiak297 30.01.2013 23:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Czekałam, czy się ktoś w... | dot59 Jak zwykle cudowne!

Użytkownik: Irena Matuszkiewicz 31.01.2013 00:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Czekałam, czy się ktoś w... | dot59 Piękne, naprawdę piękne!

Użytkownik: misiak297 30.01.2013 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Gościem okienka "Spotkani... | asia_ To i ja się dołączę - choć bez miast.

"Apetyt na kwaśne winogrona"

Obudziłem się i - niech skonam -
Z apetytem na kwaśne winogrona.
A tymczasem nie dla mnie jabłka, pomarańcze i gruszki
Wolę chipsy, żelki i solone paluszki.
Winogron też bym nie tknął, gdyby nie - o rety!
Ten niespodziewany i nagły apetyt.
Żołądek kwaśnymi winogronami napchałem
I oczywiście w męczarniach skonałem.
Mądry Polak po szkodzie, jak mówi porzekadło stare.
Szkoda, że przy chipsach, żelkach i paluszkach nie zostałem.

Użytkownik: misiak297 30.01.2013 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Gościem okienka "Spotkani... | asia_ Pewna stuletnia staruszka z Tucholi
Przebudziła się i bardzo powoli
Zaczęła wspominać swoje życie
Myśląc, że koleżanka słucha uważnie, w zachwycie
A że słuchaczka była głucha, staruszka gadała do woli.

Użytkownik: Irena Matuszkiewicz 31.01.2013 00:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewna stuletnia staruszka... | misiak297 Bardzo mi się podoba ten limeryk. Ten o Przeklętych, zaklętych też.

Użytkownik: misiak297 30.01.2013 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Gościem okienka "Spotkani... | asia_ Kobiety z jednej rodziny padły klątwy ofiarą (mój Boże!),
Rzuconej przez złośliwą cygankę starą (nikt im nie pomoże!)
Ukochanych chłopów nie miały
Przeklęte-zaklęte tak trwały
I może nie wyszły na tej klątwie najgorzej.

Użytkownik: sowa 30.01.2013 23:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Kobiety z jednej rodziny ... | misiak297 Hihi, dobrze mówisz, Misiaku!

Użytkownik: Irena Matuszkiewicz 31.01.2013 00:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Gościem okienka "Spotkani... | asia_ I co mam zrobić, jeśli podobają mi się wszystkie wiersze? No co mam zrobić? Limeryki autorstwa Misiaka są wspaniałe, ale skoro mam wybrać jedną osobę to stawiam na poemat autorstwa dot59. Serdeczne, serdeczne dzięki.

Użytkownik: misiak297 31.01.2013 07:27 napisał(a):
Odpowiedź na: I co mam zrobić, jeśli po... | Irena Matuszkiewicz Dziękuję za słowa uznania - ja również postawiłbym na Dot:)

Użytkownik: asia_ 31.01.2013 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Gościem okienka "Spotkani... | asia_ Okolicznościowy konkurs dobiegł już końca. Gratuluję autorom pomysłowych utworów :) Brawa dla zwyciężczyni - dot59!