Dodany: 25.01.2013 17:12|Autor: mysza1988

nie polecam


O ile przez pierwszy tom jakoś przebrnęłam, to drugi mi już nie podszedł... najpierw oglądałam serial, podobał mi się nawet, więc sięgnęłam też po książkę.
Momentami straszna dłużyzna, niektóre fragmenty czytałam już na siłę. Postać Kahlan to jakaś porażka, niby poważna Matka Spowiedniczka, obrończyni prawdy i ważniejsza niż królowie a płacze częściej niż niemowlę. Gdyby nie Richard to by zginęła na początku serii i byłby spokój. Nie wiem jak jej się udało tak długo przeżyć...
Sam Poszukiwacz przypadł mi bardzo do gustu, choć może jest trochę za bardzo łatwowierny i momentami uparty, że miałam ochotę mu przyłożyć.
Przeczytałam połowę tego tomu i się poddaję. Nie wiem czy kiedyś wrócę do całego cyklu. Ogólnie to się zawiodłam. Seria ma dobre recenzje i oceny, więc spodziewałam się czegoś więcej.
Wyświetleń: 2098
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: tolo81 28.06.2013 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: O ile przez pierwszy tom ... | mysza1988
Ja chyba jednak czytałam jakąś inną książkę ;)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 05.12.2013 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja chyba jednak czytałam ... | tolo81
A czemu przerwałaś po tym tomie? Ja polecam dotrzeć chociaż do 6. - to jest najlepszy tom i ukoronowanie wykładni filozofii zawartej w całym cyklu :)
Użytkownik: Mmyszunia 07.02.2017 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: O ile przez pierwszy tom ... | mysza1988
Jak dla mnie po połowie książka wyraźnie podniosła poziom. Akcja się rozpędziła. Pod koniec już całkiem pochłonęła historia i to jakie rozwiązania znalazł Poszukiwacz.
Ale jak komuś nie podchodzi to przecież nic na siłę. Sama na początku myślałam, że zarzucę czytanie, bo początek wydał mi się wyssany z palca- jakby akcja była utworzona na siłę, aby tylko była. Później jednak wszystko zostało wyjaśnione i ładnie ułożyło się w całość. Zdaje się, że będę ciekawa dalszych losów tych bohaterów.
Użytkownik: asia_ 07.02.2017 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dla mnie po połowie k... | Mmyszunia
To taki standard Goodkindowy, że trzeba się jakoś przeczołgać przez początek książki, żeby dotrzeć do miejsca, gdzie akcja się rozkręca. Kiedy wreszcie natrafiłam na tom z naprawdę dobrym początkiem, byłam w szoku ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: