Dodany: 31.10.2007 20:37|Autor: Stary_Zgred

Książki i okolice> Książki w ogóle

Gdybym mógł/mogła wskoczyć do książki...


To jaka ksiązka by to była? Który bohater literacki wydaje się tak pasjonujacy, ze mielibyście ochotę, choc na chwilę zamienic sie z nim miejscami?

Jeśli o mnie chodzi - to odpowiadałaby mi rola hrabiego Draculi Nocne zycie, chodzenie w seksownej pelerynie, niecodzienne menu i jakie pokręcone pasje :) I matki straszyłyby mną swoje dziatki.
Wyświetleń: 11754
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 31
Użytkownik: madzia z 31.10.2007 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Daniel Sempere z "Cień wiatru"- to jego pasjonujące poszukiwanie książek ulubionego autora.....
Użytkownik: Bacia 01.11.2007 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Daniel Sempere z "Ci... | madzia z
Wskoczyłabym chętnie do książki "Trzynasta opowieść" Diane Setterfield. Jej bohaterka mieszka w pokoiku nad antykwariatem. Ma do niego wstęp 24 godziny. To chyba marzenie każdego miłośnika książek.
Użytkownik: Sophie7 01.11.2007 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Wskoczyłabym chętnie do k... | Bacia
Chętnie wcieliłabym się w Anię z Zielonego Wzgórza, pomieszkała i przeżyła przynajmniej część przygód z Nią i bohaterami książek Lucy Montgomery zamieszkującymi wyspę Księcia Edwarda.Gdyby się dało przycupnęłabym również gdzieś w przedwojennej Warszawie koniecznie z bohaterami singerowskich opowiadań i jeszcze rozwiązała parę zagadek kryminalnych wespół z Eberhardem Mockiem, nurzając się w topograficznych mrokach międzywojennego Wrocławia.To jest to co buja mi się w wyobrażni xD
Użytkownik: jakozak 01.11.2007 10:27 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Na chwilę, czy na zawsze?
Na pewno byłaby to jakaś dziecinna książka. Dorosłych doświadczeń mam powyżej dziurek w nosie.
Mogłabym być Karolcią. Z koralikiem.:-)
Użytkownik: Agis 01.11.2007 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Na chwilę, czy na zawsze?... | jakozak
He, no ja też od razu pomyślałam, że najchętniej to bym pośpiewała "Kawałek kiełbasy, dobrze obsuszonej, dobrze obsuszonej" w Bullerbyn.
Użytkownik: madzia z 01.11.2007 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: He, no ja też od razu pom... | Agis
A, i jeszcze do "Muminków" :)zawsze podobał mi się ich kolorowy świat i przygody, a zamieniłabym się z Migotką albo Małą Mi, którą uwielbiam ;)
Użytkownik: namibie 01.11.2007 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Ja bym chętnie zamieniła się z Harrym Potterem ;) ochhh, pobyć chociaż przez kilka dni w Hogwarcie, ile ja o tym kiedyś marzyłam :))
Użytkownik: madzia z 01.11.2007 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym chętnie zamieniła ... | namibie
O, tak, jakbym mogła o tym zapomnieć. Chciałabym przeżyć chwile grozy na lekcjach u Snape'a :)
Użytkownik: namibie 01.11.2007 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: O, tak, jakbym mogła o ty... | madzia z
I ten stres podczas przydzielania do domów... brrr, chyba muszę znowu przeczytać wszystkie tomy po kolei, bo już od ponad dwóch lat tego nie robiłam. Stęskniłam się ;)
Użytkownik: madzia z 01.11.2007 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: I ten stres podczas przyd... | namibie
Hi hi, ja w wakacje po raz czwarty je "zaliczyłam" :)
Użytkownik: Kaoru 01.11.2007 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
A ja np. do powieści Anne Rice ;-)) I Neala Stephensona... Ach te barwne czasy ;)
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 01.11.2007 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Dawnymi czasy zdarzało mi się bywać w światach fantasy :) Wędrowałam z Drużyną przez Śródziemie - byłam chłopcem, synem opowiadacza historii; utknęłam w Rivendell :) Siadywałam przy ognisku z Gedem-Krogulcem gdzieś w środkowym tomie Ziemiomorza, zanim dotarł do Grobowców Atuanu :) Wcześniej plątałam się przy bandzie Robin Hooda, tego u Pyle'a :) Było tego więcej, już nie pamiętam wszystkich światów, w które wchodziłam, postaci, z którymi prowadziłam długie rozmowy :) Niestety, wampiry i Hogwarth napotkałam dużo później, kiedy już tylko pożerałam literaturę, nie wchodząc w nią.
Użytkownik: Annvina 02.11.2007 09:39 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Duzo by ich bylo i nie moglabym sie zdecydowac tylko na jedna... Na pewno chcialabym przemierzyc Srodziemie, na jedno krotkie opowiadanko wcielic sie w piekna i grozna Yennefer i spotkac Geralta, przezyc kilka tygodni w Hogwarcie, najchetniej w skorze Hermiony, wcieleniem Baski Wolodyjowskiej tez bym nie pogardzila, choc moze ciekawiej byloby jednak byc Michalem - tylko bez tego smutnego zakonczenia... nie mialabym nic przeciwko kilku (ale tylko kilku) przygodom w Grombelardzie, moglabym towarzyszyc Robertowi z "Medicusa" Gordona, a takze bohaterom wiekszosci ksiazek Mika Waltari...
I jeszcze dwa wcielenia podroznicze - z calkiem realnego swiata dotyczace calkiem realnych ludzi i miejsc - to Wojciech Cejrowski i jego wyprawy do dzungli (choc to jest czesciowo do zrealizowania, a przynajmniej mam to w planach) oraz Erich von Daniken (moja wielka nastoletnia milosc) z jego poszukiwaniem sladow kosmitow.
I pomyslec, ze te wszystkie miejsca, swiaty i przygody sa na wyciagniecie reki, mozemy je przezywac znowu i znowu. Ilez traca ludzie, ktorzy nie czytaja ksiazek!!!
Użytkownik: empe 02.11.2007 09:57 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
A ja bym chciała wejść w skórę którejś z panien Borejko.... Poczuć klimat ich domu, pobyć osobą uroczą, oczytaną, inteligentną, znać łacinę (żeby mi na studiach lepiej szło;)), być kochaną, dorastać w niesamowitym cieple, otoczona troską, żeby mieć takie poczucie humoru, prowadzić mądre rozmowy, mieć ciekawe pasje...

Nie wiem, którą z nich chciałabym być najbardziej - najbardziej podobna jestem do Natalii, ale może dobrze by mi było pobyć trochę Idą?
Użytkownik: marta15520 02.11.2007 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja bym chciała wejść w ... | empe
Przed przeczytaniem Twojej wypowiedzi też sobie pomyślałam, że chciałabym choć na chwilę zamieszkać razem z Borejkami! ;D

A chyba najbardziej jestem podobna do Gabrysi.
Chociaż może jednak do Idy... ;)))
Użytkownik: UzytkownikUsuniety08​252023075406 02.11.2007 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja bym chciała wejść w ... | empe
Gleb Nierżyn - ale tylko kilka dni, potem tytułową Madame - Libery, potem - Jimmy Senior Rabbitt - z Dzidziusia i Furgonetki, troche Kathy i troche Heathcliff z Wichrowych Wzgórz, troche Lesiem z Lesia i oczywiście choć trochę Scarlett O'Harą :)
Użytkownik: anne 02.11.2007 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Zdecydowanie chciałabym być istotą magiczną... Myślę, że idealnie byłoby stać się Moniką Stiepankowic (pseudowampirzycą odporną na światło słoneczne i pijącą krew koni) z cyklu o Kuzynkach Pilipiuka. Miłe mojemu sercu są też Anita Blake (pogromczyni wampirów) i Merry Gentry alias Meredith, Księżniczka Ciała i Krwi - postacie wykreowane przez genialną panią Laurell K. Hamilton.
Użytkownik: Cora 02.11.2007 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie chciałabym b... | anne
Trudno mi wybrać jedną, konkretną osobę, ale z pewnością byłby to ktoś ze Świata Dysku. Z ogromną przyjemnością podziwiałabym uroki tego niesamowitego miejsca. Bez względu na to czy byłby to AnkhMorpork, Omnia czy jakieś inne miejsce. I tak byłabym w niebo wzięta.
Użytkownik: reine_margot 02.11.2007 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudno mi wybrać jedną, k... | Cora
A ja chciałabym zaszaleć w Moskwie z ekipą Volanda. Później może poderwać Bohuna albo powłóczyć się z Thorgalem. I na koniec wypić kawkę w Zwisie z Mistrzem w powieści "Dwanaście" Świetlickiego.
Użytkownik: bartosz_kawka 02.11.2007 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Cykl "Mroczna Wieża" Kinga. Nic innego nie przychodzi mi do głowy:)
Użytkownik: Morwen 02.11.2007 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Och tak! Zamieszkać w Mid-World i wyruszyć z Rolandem w stronę Dark Tower. \(^o^)/
Użytkownik: librarian 02.11.2007 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Chętnie zamieniłabym się miejscami żeby przeżyć przygodę nie z tego świata, na przykład z Karolcią albo z Lucy (Lew, czarownica..), chętnie pochodziłabym po dawnym Krakowie z Zuzią (I ja i Franuś) albo posiedziała w Swiątyni Dumania z Anią. Chętnie też przeleciałabym się na miotle zamiast Małgorzaty. Koniecznie odwiedziłabym Muminki i zobaczyła słynne przedstawienie "Porwana narzeczona". Przeżyłabym chętnie "Sen nocy letniej". Fajnie to wszystko sobie wyobrazić.
Użytkownik: McAgnes 02.11.2007 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Bardzo chętnie zamieniłabym się na miejsca z panią Thursday Next. Bycie detektywem literackim - ach!
Użytkownik: zagadka 04.11.2007 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Ja mogłabym się zamienić się na zawsze z Anią z Zielonego Wzgórza albo z którąś z bohaterek Jeżycjady albo Jean Austen. Nie są to może postacie pasjonujące, ale życie takie jak ich - spokojne, wypełnione miłością i szczęściem, jest moim marzeniem.
Użytkownik: exilvia 06.11.2007 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Od chwili zetknięcia się ze światem Wiedźmina chciałam do niego wskoczyć :) To nawet nie musi być tylko marzenie - jest i RPG i gra komputerowa. Ale nie jako żadna z postaci z książki, tylko jako ja. Naprawdę nie wiem, co mnie w tym świecie tak szczególnie pociąga. Jest bardzo brutalny. Naprawdę nie wiem. Chciałabym mieć takie zdolności jak Thursday Next...
Użytkownik: Aquilla 06.11.2007 19:18 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Marzy mi się przechadzka po Fantazji z "Niekończącej się opowieści". No i Narnia - moja ukochana kraina od dobrych 10 lat :)

A na deser Świat Dysku - chcę poznać Babcię Wheatherwax :D
Użytkownik: agnes.t{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 07.11.2007 20:18 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Bardzo chciałabym wejść do którejś z książek A. Dumasa. Pojedynki na szpady, bale, suknie, pałace... I "Anna Karenina" - niezwykła postać, realna, taka "moja".
Użytkownik: przyimek 26.11.2007 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
ja bym wskoczyła do Kłamstw Locke'a Lamory :P ale nie jako główny bohater tylko jako Dona Vorschenza :P całkiem nieźle sobie poradziła a sądzę, że to nie koniec jej wyczynów.
Użytkownik: MagdaEureko 28.11.2007 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Chętnie wskoczyłabym w miejsce Hermiony. Chyba nie muszę mówić w jakiej książce :D
Użytkownik: kraus 29.11.2007 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: To jaka ksiązka by to był... | Stary_Zgred
Mała Mi z Doliny Muminków. Swoboda, samodzielność, pewność siebie - to lubię u Mi. Przyjemnie byłoby zjeżdzać z górki na srebrnej tacy Mamy Muminka.
Użytkownik: secia 07.12.2007 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Mała Mi z Doliny Muminków... | kraus
ja też chętnie zamieniłabym się z którymś z bohaterów cyklu o Harrym Potterze, mogłabym też na jakiś czas wcielić się w Lizzy z "Dumy i uprzedzenia" :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: