Dodany: 03.01.2013 19:29|Autor: Literadar

Książka: Świńskim truchtem
Fabicka Joanna

1 osoba poleca ten tekst.

ŚWIŃSKIM TRUCHTEM


Okładka

Rec. Katarzyna Malec
Ocena: 4,5 / 6

Świńskim truchtem to kontynuacja przygód zakompleksionego nastolatka Rudolfa Gąbczaka. Współczesna, bezpruderyjna, rozprawiająca się z tematami tabu – w tym problemem inicjacji seksualnej i seksu w ogóle. Tak w telegraficznym skrócie można by opisać tę książkę.

Codzienność dobrze znanego czytelnikom bohatera sprowadza się do użalania się nad miernością życia. Rudolf to chodzące nieszczęście, a malkontenctwo to jego druga natura. Nastolatek jest przekonany, że cały wszechświat sprzysięga się przeciwko niemu, a los zsyła na niego wyłącznie same kłopoty. W drugiej części tetralogii spotykające głównego bohatera przykrości osiągają apogeum, a ich nagromadzenie przekracza wszelkie dozwolone normy. Joanna Fabicka nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia, dalszy ciąg niezwykłych historii Rudolfa i jego - kurtuazyjnie rzecz ujmując - nieco zbzikowanej rodziny obfituje w niezliczoną ilość wątków, które autorka mnoży bez końca z wprawą matematyka. Treść fabuły ulega skondensowaniu, a spotęgowanie epizodów przybiera kuriozalny charakter. Młody czytelnik po odwróceniu ostatniej strony odetchnie zapewne z ulgą: „Uf, na szczęście to tylko książka!”. No i będzie miał rację, bo utwór nie spełnia kryterium prawdopodobieństwa. Autorka inspiruje się otaczającą rzeczywistością, ale na swoje potrzeby ją preparuje, a przez hiperbolizację czyni bardziej widowiskową. W tym szaleństwie jest metoda. Przejaskrawienie i wyolbrzymianie błahych problemów, subiektywna selekcja wydarzeń, także egocentryzm to sztandarowe cechy nastolatków, którzy skupiają się zwykle na zdarzeniach o negatywnym ładunku emocjonalnym. Nieobca wtedy staje się im teatralna demonstracja uczuć. Fabicka po mistrzowsku tę prawdę ukazuje.

Rudolf Gąbczak pretenduje do miana everymana współczesnych nastolatków, w tej postaci zawiera się bowiem zbiorowy portret młodego pokolenia, zagubionych, niepewnych własnej wartości (nierzadko skrywających ten fakt za maską fałszywej buńczuczności), cierpiących na trądzik, leczący krzywy zgryz, żyjących w dysfunkcyjnych rodzinach piętnastolatków. Niejeden z czytelników będzie się utożsamiał z dorastającym bohaterem, podzielał jego emocje i starania: mozolne budowanie poczucia własnej wartości, poszukiwanie akceptacji, zawiedzione uczucie, wreszcie pragnienie pierwszego intymnego zbliżenia. Forma pamiętnika pozwala wniknąć w psychikę małolata, poznać tok jego myślenia, a chaotyczność wyrażania myśli, emocjonalny mętlik służą najwierniejszemu oddaniu zakamarków umysłu i duszy głównego bohatera.

Joanna Fabicka zdradza przed czytelnikami zmysł publicystyczny, w formę młodzieżowego czytadła zgrabnie wplata refleksje o otaczającej teraźniejszości, sprawach dla Polski ważnych, które poruszały społeczeństwo niemal dekadę temu. Warto przypomnieć, że pierwsze wydanie ukazało się w roku 2004, czyli w czasie, gdy polską opinią publiczną wstrząsały kolejne doniesienia w sprawie tzw. „łowców skór”, Komisje śledcze gromadziły przed telewizorem coraz większe rzesze rodaków, kiedy rozstrzygano zasadność obecności naszego kontyngentu wojskowego na Wschodzie, a tuż przed referendum w sprawie akcesu Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej zewsząd słychać było propagandowe hasła. Obok najbardziej wyeksponowanej funkcji zabawowej książka posiada wartość poznawczą. Autorka często nawiązuje do zjawisk, pojęć, nazwisk, znanych z filmu, malarstwa, historii. Warstwa słowna książki bazuje na dowcipie językowym. Autorka daje upust swym satyrycznym talentom, i po raz kolejny udowadnia, że dobrze czuje się w roli prześmiewcy. Prezentuje dowcip inteligentny, choć niejednokrotnie „niepoprawny” politycznie.

Świńskim truchtem to pozornie lekka, niefrasobliwa lektura do poczytania dla relaksu. Nic bardziej mylnego. Pod płaszczykiem żartu, ironii, karykatury kryje się głęboka analiza współczesnych kilkunastolatków, ich marzeń, lęków i potrzeb. Trudno jednoznacznie określić krąg odbiorców do których książka jest skierowana. Niektóre treści wykraczają poza wiedzę nastolatka – gimnazjalisty. Książka porusza problemy apogeum okresu dojrzewania, z punktu widzenia rozwoju emocjonalnego młodego człowieka, ale zawiera informacje niezrozumiałe dla przeciętnego piętnastolatka. Dla licealistów odwołania do zjawisk kultury i otaczającego świata mogą być bardziej czytelne, ale tematycznie będzie to już tzw. „odgrzewanie kotletów”, przerabianie na nowo spraw, które już dawno mają za sobą.


Katarzyna Malec jest autorką bloga katarzynamalec.blogspot.com

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2197
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: