Jaka powina być powieść sensacyjna?
Tej nocy skończyłem czytać "Niewiernych" i od razu zadałem sobie powyższe pytanie. Nabrało on jeszcze większego sensu, kiedy zobaczyłem oceny wystawione przez czytelników. Wydało mi się, że te siedemnaście osób nie w pełni doceniło tę, moim zdaniem solidnie przygotowaną powieść sensacyjną.
Nie jestem wiernym czytelnikiem tego gatunku, niemniej od czasu do czasu lubię sięgnąć po książkę, która przenosi mnie w świat inny niż codzienność, a jednak nie traci kontaktu z rzeczywistością, którą znam. Ponadto powieść taka powinna mieć wartką akcję, a jej bohaterowie nie powinni być ludźmi o nadnaturalnych możliwościach. Nie powinny się również pojawiać w niej postaci znikąd, jacyś niejaśni "interwenci", którzy pomagają autorowi osiągnąć rozwiązanie.
Severski spełnia moje oczekiwania. Może niekiedy drażnić dosyć długimi dygresjami, niemniej mają one swoje uzasadnienie. Błyszczy też erudycją, jak chodzi o znajomość islamu, co z kolei może niektórych drażnić, a zwłaszcza specjalistów. Czytelnik powinien wiedzieć, o co chodzi w tej religii - pewnie nie da się tego głodu wiedzy zlikwidować w powieści pisanej w innym celu, niemniej nie ma co liczyć na to, by zanim sięgnie po tę lekturę, czytelnik przebił się przez opasłe, napisane trudnym językiem tomy o historii i podziałach w tej największej religii monoteistycznej.
Jestem przekonany, że mamy wreszcie swoją powieść sensacyjną i to bardzo dobrą. A wy?