Dodany: 31.12.2012 16:03|Autor: Puchata Owca

Czytatnik: Moje przeczytane

2012: Szklany Dom - Charles Stross


Szklany dom (Stross Charles) to przykład ciekawej fabuły zamkniętej w już nie tak ciekawej otoczce.
Główny wątek powieści skupiony wokół człowieka po operacji kasowania pamięci, mającego problemy z własną tożsamością, szukającym schronienia przed duchami przeszłości w zamkniętym, eksperymentalnym ustroju, stanowi genialną bazę pod dobrą historię. Szczególnie, że sztucznie odizolowany mały światek nie do końca okazuje się być tym, za co wszyscy go brali. Niestety, wykonanie pozostawia już trochę do życzenia.

Zacznę od tego, że pierwsze kilkadziesiąt stron (zanim główny bohater trafił do ustroju) wymagało mozolnego przebrnięcia. Dopiero później akcja nabrała tempa, ale bez przesady. Główną wadą książki jest próba zbudowania na potrzeby jednego (niegrubego) tomu kompletnego świata, zupełnie różnego od znanego nam współcześnie. Przepełnionego nowoczesną technologią, z burzliwą historią dziejów. Dodatkowo, autor nie chce zdradzić zbyt wiele, aby nie psuć efektu pod koniec książki. Niby dobrze, choć nie do końca. Od początku atakuje nas wiedzą o przeszłych konfliktach w uniwersum, jednak przez większość czasu nie znamy detali. Zdradza część na początku, a potem trzeba czekać prawie do finału. W trakcie przygody wiemy niewiele, ale za to przypominane jest to co rozdział - oto kolejna wada książki. Wydawałoby się, że po 200 stronach lektury autor zaufa nam na tyle, że przestanie powtarzać oczywistości ze świata bohatera. Niestety, tak nie jest. Kolejną sprawą jest zostawienie kilku niewyjaśnionych wątków - niezbyt ważnych, więc książka nie traci na spójności, ale jednak.

Żeby pozostać obiektywną, muszę dodać, że spodobało mi się zakończenie powieści. Pok koniec akcja nabiera tempa (może aż nadto?), skrywane dotąd tajemnice wychodzą na jaw i wreszcie można ogarnąć całość. Brak amerykańskiego, przesłodzonego happy endingu. Finał okazał się warty dobrnięcia tak daleko. Muszę także dodać, że przepadam za głównym bohaterem. Postać jest barwna, dopracowana i konsekwentna w swoim zachowaniu. Dzięki temu nie dostrzega się u niej nagłych, sztucznych zmian charakteru, nie irytuje bezpłciowością i niezaradnością.

Jeśli mam ocenić książkę całościowo, to powiedziałabym, że to całkiem przyjemna, niewymagająca lektura. Bez rewelacji, ale można przeczytać.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 638
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: