Użytkownik: Czajka 18.10.2007 07:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ulubionym stylem Biblione... | cynkol Lubię imprezjonizm za niedopowiedzenie, za zostawienie miejsca dla mojej wyobraźni, za optymistyczne widzenie świata, za wielość tego widzenia, za otwartość, za kolor, za światło, za wibracje, za Prousta.
:)

Użytkownik: cynkol 18.10.2007 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubię imprezjonizm za nie... | Czajka Masz jakiś ulubiony obraz? :)

Użytkownik: Czajka 19.10.2007 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz jakiś ulubiony obraz... | cynkol Nie mam. :)
W moim pokoju wiszą "Białe lilie wodne" (na plakacie, nie w oryginale) i lubię wszystkie kwiaty, zachody słońca i katedry Moneta.
Najbardziej jednak lubię postimpresjonistycznego van Gogha i jego "Nocną kawiarenkę". I "Rozgwieżdżone niebo" (nie jestem pewna tytułu).

Użytkownik: cynkol 19.10.2007 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam. :) W moim pokoj... | Czajka A na przykład starasz się je "odczytywać"/ dociekać ich ukrytego przekazu?

Pytam, bo zwykle miłośnicy impresjonizmu cenią w tym malarstwie wyłącznie płaszczyznę dekoracyjną (do czego zresztą mają pełne prawo)... :)

Tymczasem jakiś czas temu słyszałem w radiu wywiad z pewnym starszym profesorem (powiedzmy takim jak Szczeklik Andrzej) i ten uparcie twierdził, że w działach impresjonistów fascynuje go ich przesłanie.

Przesłanie zresztą nie byle jakie, bo to pierwsza tak silna manifestacja szeroko rozumianego subiektywizmu, z którym w konsenkwencji tak często mamy dziś do czynienia. :)

Użytkownik: Czajka 27.10.2007 09:01 napisał(a):
Odpowiedź na: A na przykład starasz się... | cynkol Jestem odbiorcą czysto emocjonalnym, dotyczy to zarówno odbierania przeze mnie literatury, muzyki i malarstwa również.
Nie dociekam przekazu, czytanie, czy oglądanie obrazów jest dla mnie przeżyciem estetycznym i skłonieniem do refleksji (czasem).

Ale zdaję sobie sprawę z tego, że każdy twórca chce coś przekazać i że w malarstwie chodzi nie tylko o dekorowanie ścian. Sama nie dociekam, ale lubię posłuchać co na ten temat mają do powiedzenia mądrzejsi.
Pięknie o impresjoniźmie pisał Proust (głównie w "Uwięzionej") i wpisał go w ogólny rozwój malarstwa polegający właśnie na odnajdywaniu ciągle nowego spojrzenia na świat.

Dlaczego piszesz "uparcie twierdził"? Uważasz, ze impresjonizm nie niesie żadnego przesłania? Mnie się wydaje, że każde dzieło sztuki jest związane z epoką, z ludźmi, ze stanem wiedzy w danym momencie i wyznawaną filozofią. I każdy poważniejszy kierunek coś wyraża, i odbija w sobie treści głębsze.
Tak jak na przykład u Prousta znajdziemy współczesne mu prądy psychologiczne i elementy teorii względności. :)

Użytkownik: Pingwinek 18.07.2018 02:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubię imprezjonizm za nie... | Czajka O, to tak jak ja, no poza Proustem (na razie - bo w planach od dawna) ;)

W impresjonizmie lubię też prostotę (nie prostactwo) i to, że (po prostu!) łapał chwile :)

Użytkownik: jakozak 18.10.2007 09:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ulubionym stylem Biblione... | cynkol Nie odpowiem nic innego, niż Czajka. Oprócz Prousta, o którym nic nie wiem.
Ponieważ, jak znawcy piszą, impresjonizm nie jest skomplikowany - podoba mi się i potrafię go rozpoznać i nazwać od pierwszego spojrzenia.
Polubiłam go w liceum, polubiłam po przeczytaniu Pasji życia. Gdy czytałam tę książkę coś mi się w wyobraźni działo ze światłem. Wprawdzie po wielu latach, gdy obejrzałam oryginalne obrazy Van Gogha w Muzeum Narodowym w Krakowie, byłam mocno zawiedziona, ale sympatia do impresjonizmu pozostała. Przecież są inni. Kto namalował tę manifestację na ulicach chyba Paryża?

Użytkownik: cynkol 18.10.2007 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie odpowiem nic innego, ... | jakozak >gdy obejrzałam oryginalne obrazy Van Gogha w Muzeum Narodowym w Krakowie, byłam mocno zawiedziona,

A ja akurat odwrotnie... Van Gogh na reprodukcjach wydawał mi się mdły i nudny. Kiedy czytałem o jego nowatorskiej technice, szczerze myślałem że ich autorzy przesadzają...

Gdy jednak zobaczyłem jego obrazy na żywo, po raz pierwszy dostrzegłem piękno bezkompromisowych, neurotycznych pociągnięć pędzla, zakrzepłą farbę, która na płótnie układa się jak opiłki żelaza w polu magnetycznym... Niewykły talent...

Dziś nadal nie jestem miłośnikiem Van Gogha, ale bardzo go cenię. IMHO postimpresjonizm jest w ogóle dużo ciekawszy niż impresojonizm...

Użytkownik: jakozak 18.10.2007 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: >gdy obejrzałam orygin... | cynkol Wiesz, moja wyobraźnia inaczej "widziała" te fascynacje światłem. Te obrazy były mroczne.

Użytkownik: cynkol 18.10.2007 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, moja wyobraźnia in... | jakozak I właśnie to mi się w nich najbardziej podobało! :)

Użytkownik: sskubulus 02.07.2008 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie odpowiem nic innego, ... | jakozak Jeśli chodzi ci o Święto 30 czerwca na ulicy [...] to Claude'a Moneta.

A co do przesłania impresjonistów, to ja bym się tu niczego wielkiego nie doszukiwał - znawcy mają rację (jakich przesłań oczekiwać po "wrażeniowcach"?).

Użytkownik: jakozak 07.07.2008 17:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli chodzi ci o Święto ... | sskubulus Dziękuję.:-)
Czy wrażeniowcy to jakiś gorszy gatunek ludzi? :-)
Aż się boję odpowiedzi.

Użytkownik: janmamut 07.07.2008 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję.:-) Czy wrażeni... | jakozak To impresjoniści (fr. impression -- wrażenie).

Użytkownik: jakozak 08.07.2008 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: To impresjoniści (fr. imp... | janmamut No wiem, Mamutku, że impresja to wrażenie. Ale myślę, że to nic gorszego. :-)

Użytkownik: janmamut 08.07.2008 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: No wiem, Mamutku, że impr... | jakozak Może gorsze w tym sensie, że odsetek alkoholików i syfilityków z pewnością przekraczał średnią populacji. :-)

Użytkownik: jakozak 08.07.2008 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Może gorsze w tym sensie,... | janmamut To pewne dane? Sporo mieliśmy alkoholików, syfilityków i morfinistów nawet w polskiej sztuce, a nie byli to impresjoniści.
Tak tylko pytam, nie, żeby się kłócić. :-)))

Użytkownik: sskubulus 10.07.2008 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję.:-) Czy wrażeni... | jakozak Ja tylko chciałem podkreślić ten brak przekazu, im nie chodzi o wielki idee, nie znajdziesz tam żadnego cierpienia, problematyki społecznej - tacy hiperpozytywni ludzie (siedzą sobie gdzieś na stołeczku w plenerze i malują, co widzą, ewentualnie cykną sobie fotkę i ją "przemalują" (pomyśl sobie jakie wtedy te zdjęcia były impresjonistyczne)), których malarstwo strasznie lubię a już zwłaszcza Renoira, Sisleya no i Moneta. A żeby to wszystko jeszcze uwiarygodnić, to powiem, że na komputerze jako tapetę mam Turnera, a od niego przecież już tak blisko do impresjonistów.

Użytkownik: jakozak 10.07.2008 12:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko chciałem podkreś... | sskubulus :-).

Użytkownik: k.mika 16.08.2008 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko chciałem podkreś... | sskubulus W impresjonizmie brak przekazu, problematyki społecznej?

Użytkownik: sskubulus 25.08.2008 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: W impresjonizmie brak prz... | k.mika Ja nie dostrzegam problematyki społecznej w ich malarstwie, ale chętnie poszerzę horyzonty. Tylko gdzie mam szukać tego przekazu, masz jakieś przykłady?

Użytkownik: k.mika 29.08.2008 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie dostrzegam problem... | sskubulus Oczywiście, że jej nie ma. Mogłabym wprawdzie podciągnąć bardzo na siłę kilka przykładów, ale nie widzę w tym większego sensu. Moją poprzednią wypowiedzią chciałam po prostu wprowadzić odrobinę kontrowersji na forum. To zawsze ożywia dyskusję, prawda?

Użytkownik: finallyh 05.09.2008 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, że jej nie ma... | k.mika Z chęcią dowiem się dlaczego ty, jak to ująłeś "...nie jestem miłośnikiem impresjonizmu"?

Użytkownik: romeo112 13.04.2020 12:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ulubionym stylem Biblione... | cynkol Dzieki za informacje :-)
[reklama usunięta]