Dodany: 15.10.2007 01:26|Autor: cynkol

Łempicka


Biblionetkowiczki, Biblionetkowicze, mam nadzieję, że znacie i lubicie obrazy Łempickiej. No i oczywiście ją samą, bo to przecież osoba o wyjątkowo barwnym talencie i... życiorysie.

Mistrzyni art deco, żona światowego arystokraty, lwica salonów, uwodzicielka pięknych kobiet... To nie przypadek, że spośród wszystkich polskich malarek i malarzy właśnie jej obraz sprzedano za najwyższą dotąd sumę, reprodukcję "Autoportretu w zielonym Bugatti" można spotkać na kartkach pocztowych w całej Europie, a zdaniem wielu Łempicka jest najsłynniejszym polskim malarzem (malarką) na świecie.

http://tinyurl.com/ywfotc
http://www.tendreams.org/lempicka.htm

Dotąd czytałem o Łempickiej kilka tekstów. Pamiętam, że zachwycał się nią krytyk z Art & Business. Z kolei pewien polski zakonnik twierdził, że jej malarstwo ma jedynie charakter dekoracyjny, zaś ona sama jest przedstawicielką zepsutego i zdemoralizowanego postmodernizmu.

Czytaliście jej biografie?
Tamara Łempicka: Sztuka i skandal (Claridge Laura)
Tamara Łempicka (Mori Gioia)

Jesteście bardzo zgorszeni? ;-)
Wyświetleń: 4533
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 15
Użytkownik: Moni 15.10.2007 08:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetkowiczki, Biblio... | cynkol
Jeszcze o tej pozycji zapomniales:
Tamara de Lempicka (Néret Gilles)
Przy okazji, jakby ktos chcial, to mam te ksiazke na wymiane. :-)
Użytkownik: cynkol 16.10.2007 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze o tej pozycji zap... | Moni
Rozumiem, że twórczość Łempickiej nie za bardzo do Ciebie trafia...

Szkoda :-)
Użytkownik: librarian 16.10.2007 02:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetkowiczki, Biblio... | cynkol
Twórczość Łempickiej oceniam średnio, życie jeszcze gorzej ale widziałam ciekawą sztukę o niej
Tamara L. (Braun Kazimierz) i tu
http://www.dziennik.com/www/dziennik/kult/archiwum​/07-12-03/pp-07-25-02.html
Użytkownik: cynkol 17.10.2007 23:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Twórczość Łempickiej ocen... | librarian
A czy w Toronto Łempicka jest choć trochę znana? To znaczy, czy jej obrazy można spotkać na pocztówkach, posterach itp.?

Pytam, bo mam wrażenie, że w Europie Zachodniej Łempicka jest bardziej popularna niż w Polsce...
Użytkownik: librarian 18.10.2007 01:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy w Toronto Łempicka ... | cynkol
Już nie pamiętam jak na nią trafiłam, ale mam wrażenie, że jest w miarę znana, na pewno czytałam coś w tutejszej prasie. A w bibliotekach jest kilka książek o niej. Na tyle wydała mi się interesująca, że z chęcią obejrzałam sztukę na jej temat.
Użytkownik: cynkol 18.10.2007 02:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Już nie pamiętam jak na n... | librarian
A jakie malarstwo jest popularne w Toronto? Czyje postery ludzie wieszają na ścianach?
Użytkownik: cynkol 18.10.2007 02:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A jakie malarstwo jest po... | cynkol
Zresztą nie wiem, czy w ogóle wieszają, bo wieszają zwykle studenci i generalnie ludzie młodzi.

Ale powiedzmy, jakie duże wystawy są organizowane? Zakładam, że w Toronto są organizowane jakieś duże wystawy, na Śląsku jest z tym bardzo ciężko. ;-)
Użytkownik: librarian 19.10.2007 03:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A jakie malarstwo jest po... | cynkol
Chyba nie mam jednoznacznej odpowiedzi na takie pytanie, poza tym nie czuję się kompetentna. Od czasu do czasu bywam w AGO (Art Gallery of Ontario) teraz w przebudowie, gdzie zdarzają się poza stałymi, ciekawe wystawy czasowe, ale nie za często. Widziałam tam na przestrzeni lat, przykład: Edwarda Muncha, szkice Picassa, różne wystawy impresjonistów. W Toronto jest też dużo małych galerii gdzie dominuje sztuka nowoczesna, abstrakcyjna etc., o tej zupełnie się nie wypowiem, bo nie lubię i nie znam. Ponadto mam trzy znajome osoby, które malują i nawet sprzedają, ale to na pewno nie są jakieś reprezentatywne przykłady, one akurat malują realistyczne widoki czy martwe natury. A jak mówisz o snobach, to wydaje mi się, że jednakową ilość snobów można spotkać wśród artystów malarzy co wśród publiczności, jednakowo cmokającej na widok Andy Warhola (dla mnie wielkie nieporozumienie i na prawdę nic do zachwycania) czy jakichś marginalnych szkiców Picassa, no bo to Picasso. Tak jak w literaturze tak i w sztuce szukam piękna i optymizmu, brzydota i dziwactwo nie pociąga mnie, a zatem żaden ze mnie koneser sztuki współczesnej.
Użytkownik: cynkol 19.10.2007 04:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba nie mam jednoznaczn... | librarian
O snobach pisałem chyba w innym wątku(?), co oczywiście nie zmienia faktu, że masz rację.

Jednak równocześnie muszę przyznać, że lubię Warhola (mam nawet podkładkę pod myszkę z jego M. Monroe), a niektóre robocze szkice mistrzów mogą być naprawdę ciekawe (np. jeśli są to studia do jakiegoś większego projektu).

Nie jestem wprawdzie plastykiem, ale widziałem kiedyś na wystawach Mondriana, czy Seurata takie wprawki i niektóre z nich dawały mnie - laikowi - większe pojęcie, o co w tym wszystkim chodzi.
:)

Użytkownik: cynkol 19.10.2007 04:32 napisał(a):
Odpowiedź na: O snobach pisałem chyba w... | cynkol
Jeszcze wracając do tych wielkich wystaw, chodziło mi o przekrojowe wystawy znanych malarzy. Jeśli coś takiego organizują, to trudno przeoczyć, bo reklamy są wszędzie (plakaty, transparenty, reklamówki w gaetach itp.) W Europie Zachodniej można coś takiego spotkać. Z Twojej wypowiedzi rozumiem, że w Kanadzie nie za bardzo. Ale i tak dobrze, że robią wystawy ze światową klasyką. Na Śląsku można o tym tylko pomarzyć (jeśli nie liczyć kameralnych wystaw raz na kilka lat - Chagall w Katowicach, Dürer w Sosnowcu).
Użytkownik: librarian 19.10.2007 17:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze wracając do tych ... | cynkol
Mam wrażenie, że więcej wystaw na poziomie światowym jest w Ottawie niż w Toronto, a to jednak ładnych parę godzin jazdy (350 km).
Ja lubię wystawy kilku malarzy na raz, na przykład sobie współczesnych albo pokazujących wpływy pokoleniowe, te są najciekawsze. Rzeczywiście dawno już nie byłam na żadnej wystawie. Może na otwarcie nowej odremontowanej i przebudowanej galerii będzie coś ekstra ciekawego.
Użytkownik: cynkol 19.10.2007 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam wrażenie, że więcej w... | librarian
Ja z kolei lubię przekrojowe wystawy twórczości jednego malarza (od szkiców pierwszych do szkoców przedśmiertnych ;-))

Szkoda tylko, że jest ich u nas tak mało... :)
Użytkownik: librarian 19.10.2007 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja z kolei lubię przekroj... | cynkol
Ostatnia taka wystawa jaką pamiętam tutaj, dotyczyła Edwarda Muncha, rzeczywiście, była bardzo ciekawa.
Użytkownik: cynkol 22.10.2007 03:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetkowiczki, Biblio... | cynkol
ciekawy link - mnóstwo obrazów Łempickiej...

www.tamara-lempicka.com
Użytkownik: aero2301 17.11.2007 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetkowiczki, Biblio... | cynkol
Łempicka to niezła manipulatorka i intrygantka, ale lubię jej obrazy, bo ona lubiła życie ;-)).
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: