Dodany: 06.10.2007 18:17|Autor:
z okładki
Podróż Cziczikowa po rosyjskiej prowincji w poszukiwaniu "martwych dusz" pokazuje szeroką panoramę społeczną. Czytelnik poznaje Maniłowa, Koroboczkę, Nozdriowa, Sobakiewicza... gburów, romantyków, pijaków, głupców, łapowników, plotkarzy, by w końcu poznać samego głównego bohatera, historię jego "kariery" i powody tych dziwnych zakupów.
M. Bachtin widział w tym utworze przykład "wesołej (karnawałowej) wędrówki po piekle, po krainie umarłych (...) świat wesołego piekła", zaś powagę utworu podkreślił A. Harcen, pisząc: "»Martwe dusze« są poematem głęboko wycierpianym. »Martwe dusze«. Ten tytuł sam ma w sobie coś przerażającego. A inaczej nie mógł on brzmieć: nie rewizyjne dusze są martwymi duszami, lecz wszyscy ci Nozdriowowie, Maniłowowie i tutti quanti - oto są martwe dusze, które spotykamy na każdym kroku".
[Zielona Sowa, 2005]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.