Kto przygarnie blondynkę tao? – Beaty Pawlikowskiej
Przejrzałam moją półkę i dostrzegłam na niej, książkę której czytanie sprawiło mi ogromną przyjemność i pozwoliło wypocząć. „Blondynka Tao” przenosi czytelnika do Malezji, czyta się ją miło i lekko, po prostu idealnie na dzisiejszy (jesienno – zimową) wieczór.
Książki ubogacają nasze życie, teraz najwyższa pora żeby ubogacić życie jednej z nich i posłać ją w świat. :)
Pomyślałam, że fajnie jakby, każdy do kogo dotrze książka wpisał coś do niej, w miejscu które mu się podoba, może to być jakieś przemyślenie, sukces, postanowienie, fakt lub skończona bzdura (kto co chce), można się podpisywać, można nie, można pisać datę, można nie, można rysować, podkreślać tekst lub komentować.
Jedynie proszę o to by nie pisać po tekście (pomiędzy wierszami jak najbardziej można). Do smaku i lepszego delektowania się lekturą dodam sześć herbatek morelowo – waniliowych. Jeśli komuś bardzo posmakuje to może wypić dwie. :P
Tutaj link do książki
Blondynka Tao: Wyprawa samochodami przez dżunglę w Malezji (
Pawlikowska Beata)
To kto chętny ?