Dodany: 28.09.2007 12:34|Autor: ziaja
Jakiś marazm ogólny...
Obserwowałam dziś ludzi od rana; gdzieś się śpieszą, gonią nie wiadomo za czym, nosy na kwintę, miny smutne lub wyzywające. Może to jesień, albo popadam w paranoję... W końcu ja też dziś nie tryskam humorem i życzliwością... Biorę się za siebie zaraz (chyba), albo nie, lepiej coś poczytam. Uszanowanko dla wszystkich, a zwłaszcza tych, którym dzień się rozpoczął niezbyt radośnie.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.