Dodany: 08.11.2012 13:45|Autor: Literadar

Książka: Utracone serce Azji
Thubron Colin

1 osoba poleca ten tekst.

UTRACONE SERCE AZJI


Okładka



Rec. Tymoteusz Wronka
Ocena: 6/6



„Utracone serce Azji” to trzecia wydana w Polsce książka Colina Thubrona, zaliczanego do najważniejszych powojennych pisarzy brytyjskich. Tym razem czytelnicy otrzymują relację z podróży po republikach środkowoazjatyckich tuż po rozpadzie Związku Radzieckiego. Mężczyzna rozpoczyna swoją drogę w Aszchabadzie, by przemierzyć wszystkie pięć (przy czym najwięcej miejsca poświęca Turkmenistanowi i Uzbekistanowi) sztucznie wytyczonych przez Stalina republik, które w 1991 roku trochę niespodziewanie uzyskały niepodległość. Obszar ten jest pełen kontrastów, a Thubron potrafi to świetnie rozegrać w swej prozie.

Opowieść brytyjskiego pisarza łączy w sobie kilka elementów. Z jednej strony, dzięki niezwykle plastycznym i pobudzającym wyobraźnię opisom pozwala czytelnikowi dojrzeć połączenie postkomunistycznej rzeczywistości wymieszanej z reliktami dawnej świetności, kiedy obszar Azji Środkowej był jednym z centrów islamu. To tam na ruiny niegdyś pełnych przepychu Samarkandy czy Buchary nakłada się szara teraźniejszość. W kolejne opisy wplecione są rozmowy z tubylcami, zarówno o codzienności, jaki i ich obawach czy nadziejach dotyczących przyszłości. Trzecim elementem, nie mniej ważnym, są odautorskie refleksje i komentarze: może się to przejawiać we wtrąceniach podczas dialogów, ale też rozbudowanych wewnętrznych monologach. Dodać należy, że wszystkie te części składowe przeplatają się i płynnie przechodzą jedne w drugie.

Istotną kwestią poruszaną w rozmowach z napotkanymi ludźmi jest kwestia tożsamości i drogi, jaką mają obrać nowopowstałe kraje. Środkowoazjatyckie ludy identyfikowały się w przeszłości raczej z klanem niż z państwem, więc wizja jednego narodu – tym bardziej że często niejednolitego etnicznie – wydaje im się obca. Nowej tożsamości poszukują więc przez idealizowanie i przejaskrawianie przeszłości lub też na bazie religii; tym, że większość rozmówców podchodzi do islamu z pewnym dystansem. Interesujące jest obserwowanie procesów, które w Europie miały miejsce już dawno temu. Jednocześnie reportaż autora zachęca do własnych dociekań, która z dróg została finalnie wybrana.

Thubron jest idealnym podróżnikiem do zdania rzetelnej relacji z odległych krajów. Nie śpieszy się, nie gna od miasta do miasta, ale przede wszystkim stara się wyczuć charakter miejsca, jak najwięcej czasu spędzić z ludźmi. Dzięki temu jego książka jest wiarygodna i pełna detali, co pozwala rozsmakować się w przedstawianych realiach, a także wyrobić sobie własne zdanie na temat przewijających się przez opowieść postaci czy zdarzeń – co jest możliwe, bo chociaż autor przedstawia własne refleksje, to nie czyni tego w sposób inwazyjny.

„Utracone serce Azji” to książka nieznacznie tylko słabsza od „Po Syberii", przy czym nie jest to wina pisarza, ale materiału, z którym się zetknął. Thubron gościł w regionie w niezwykle ciekawym momencie, tuż po przełomie, gdy otwierają się przed ludźmi nowe szanse… jednak właśnie to niedookreślenie powoduje, że rozmówcy stoją jeszcze w rozkroku, między starym i nowym. Mieszanina zawodu i nadziei nie ma takiej mocy jak gorzka wymowa rozmów z zapomnianymi przez świat mieszkańcami Syberii. Mimo tego nadal jest to książka wybitna, łącząca kunszt literacki z historią regionu i ludzkimi opowieściami nieraz kipiącymi od emocji. Być może dzięki tej książce zapomniane przez ludzi i historię obszary Azji Środkowej ponownie pojawią się na naszej mentalnej mapie.

Tymoteusz Wronka jest autorem bloga Ględzenie Shadowa oraz redaktorem portalu Katedra.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1838
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: