Użytkownik: pietia78 22.04.2008 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo iż głównym boha... | piano Ja nie do konca rozumiem postac Jacka, nie wiem jaki jest cel umieszczenia tego typu postaci w ksiazce...byc moze wg autora Chrystus widzial swiat wlasnie w ten sposob jako istota wyzszego rzędu, co by nawet mialo swoje logiczne wytlumaczenie biorac Chrystusa za 'nadistote' wg teorii znanej z Robota.

Użytkownik: varjus 30.07.2009 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie do konca rozumiem ... | pietia78 Może nie tyle Chrystus według Snerga był istotą wyższą, co posłużył się jego symbolem do wykreowania postaci na potrzeby książki, co ma też mały związek z tytułem (według mojej interpretacji Według czytelnika)
Stając gdzieś pośrodku - dość prawdopodobne to wytłumaczenie (ze względu na książkę i, już mniej, osobiste poglądy Snerga), które nawet aż „bije” po oczach biorąc pod uwagę fragmenty z rozważaniami Carlosa Onteny w roli głównej. Statyści czwartego rzędu nie zauważali swojej niższości przed statystami trzeciego rzędu… i tak dalej (razem z aktorami) aż do reżysera świata Płowego Jack’a. A nad nim jest Widz/Bóg, czyli (być może) czytelnik.

Użytkownik: Kowalrum 18.09.2011 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Może nie tyle Chrystus we... | varjus Wg mnie postać Płowego Jack'a, a raczej cała historia zdarzeń z dziejów życia Jezusa nałożona na tę postać jest swego rodzaju tłem, otoczką, ramą dla głównej problematyki tej książki. Autor zapewne celowo wybrał znaną wszystkim historię aby móc nabudować na niej swoją fabułę opowieści. Wszyscy znamy dzieje Nowego Testamentu z perspektywy Jezusa, dlatego mogliśmy zaskoczyć się spojrzeniem na te dzieje z perspektywy Carlosa, Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Z resztą powieść ta ma wg mnie wiele więcej poziomów i jest to w sumie wdzięczny tekst do stworzenia jakiegoś opracowania. Swoją drogą zauważmy, że jeżeli uznamy przemyślenia Carlosa za prawdziwe względem wszystkiego co się działo obok niego to postać Płowego Jacka nie była rolą pierwszoplanową w tym "wiecznym" filmie - postaci tej nie towarzyszyły światła sceniczne, które towarzyszyły dziewczynie poznanej w metrze.