Dodany: 31.10.2012 19:14|Autor: AnnRK

Książka: Żar: Oddech Afryki
Rosiak Dariusz

2 osoby polecają ten tekst.

Co dręczy Afrykę?


W ramach akcji Programu III Polskiego Radia "Trójka przekracza granice" czterech reporterów na miesiąc wyruszyło w cztery strony świata, by przybliżyć słuchaczom miejsca, do których większość z nich nie ma dostępu. W pierwszej edycji projektu wzięli udział: Wojciech Cejrowski (Ameryka Południowa), Michał Żakowski (Indie), Dymitr Strelnikoff (Rosja) oraz Dariusz Rosiak (Afryka). Zadaniem Rosiaka było podjęcie próby zrozumienia, co tak naprawdę dręczy kontynent afrykański.

Dziennikarz odwiedził Senegal, Zimbabwe, Mali, Ghanę, Etiopię, Rwandę, Demokratyczną Republikę Konga, Ugandę, Angolę, Kenię, Południowy Sudan, Tanzanię oraz Republikę Południowej Afryki. W relacji z każdego z tych miejsc starał się przybliżyć słuchaczom, a później także czytelnikom, najważniejsze, najbardziej charakterystyczne oraz najciekawsze aspekty życia mieszkańców danego kraju. Choć państwa te są tak różne od siebie pod względem etnicznym, kulturowym czy religijnym, zwykle łączy je wspólny bolesny mianownik. Jest nim ciężar wojny, reżimów kolejnych dyktatorów, korupcji, walki o przetrwanie.

Każdy odwiedzony kraj to osobny rozdział książki. Autor skupia się na najważniejszych dla danego miejsca zagadnieniach, nie szczędząc informacji z zakresu polityki, gospodarki oraz zagadnień społecznych. To pozwala mniej obeznanemu w historii kontynentu czytelnikowi zorientować się w mechanizmach, które doprowadziły do ustalenia się takiego, a nie innego poziomu życia w poszczególnych afrykańskich państwach. Dariusz Rosiak dużo rozmawia z ludźmi, zarówno tymi wpływowymi, u władzy, jak i zwykłymi szarymi obywatelami. Dzięki temu czytelnik poznaje te same historie z różnych punktów widzenia. Wnioski z opowieści może wyciągnąć sam.

Afryka pokazywana przez Rosiaka jest kontynentem o trudnej i krwawej historii, co odczuwalne jest do dziś. Bo czy można zapomnieć o masakrze Tutsi i Hutu, dyktaturze Idiego Amina czy skutkach apartheidu? Jak spojrzeć optymistycznie w przyszłość w Sudanie podzielonym na lepszą i gorszą część czy w skorumpowanej Kenii? Dziennikarz dużo rozważań poświęca trudnej sytuacji mieszkańców Afryki oraz pomocy udzielanej im przez kraje Europy oraz Stany Zjednoczone. Podobnie jak stosunek białych do Afrykanów (i na odwrót), ten temat wydaje się leżeć w sferze głównych zainteresowań dziennikarza. Zastanawia się on, w jakim stopniu pomoc humanitarna faktycznie wspiera rozwój krajów afrykańskich, a w jakim sprawia, że te kraje uzależniają się od niej i nie podejmują własnych prób poprawy swojej kondycji. Wspomina też o marzeniach mieszkańców Afryki o lepszym życiu, jakie w ich mniemaniu ma każdy Europejczyk i o podejmowanych przez zdesperowanych ludzi próbach przedostania się na oddzielony od nich Morzem Śródziemnym kontynent. Tym tematom Klaus Brinkbäumer poświęcił świetny reportaż "Afrykańska odyseja", zadając te same pytania i żywiąc podobne wątpliwości.

Afryka to jednak nie tylko konflikty i problemy. To także bogactwo kulturowe. Temu zagadnieniu Rosiak poświęca jednak mało miejsca, co czyni z "Żaru" raczej społeczno-gospodarczy reportaż niż książkę podróżniczą. Nie brak jednak różnego rodzaju ciekawostek, jak choćby pomysł rządu Ghany, by obchodzone 14 lutego Walentynek zamienić na... wielkie święto czekolady. "Nie chcemy, by Ghana małpowała Amerykę. Ale nie rezygnujmy z miłości - pisał dziennik [nomen omen] »The Ghanian Times«. - Obdarujmy kochane osoby czekoladą. To będzie piękny narodowy gest, w końcu jesteśmy ojczyzną kakao"[1]. Takie rozwiązanie powinno usatysfakcjonować wszystkich przeciwników święta pełnego amorków i plastikowych serc.

Rosiak spędził w Afryce zaledwie pięć tygodni, ale do tej wyprawy przygotował się wspaniale. "Żar" jest pełen ciekawych, wartościowych informacji. Autor nawiązuje też do literatury, wspominając takie dzieła, jak "Jądro ciemności" Josepha Conrada czy "Cesarz" Ryszarda Kapuścińskiego. Przy okazji wizyty w Etiopii pomiędzy dziennikarzem a premierem tego kraju Yasserem Begershem wywiązała się ciekawa rozmowa na temat "Cesarza" i wizerunku Hajle Sellasje, jaki przedstawił w swym reportażu Kapuściński. Premier dostrzega wybitność prozy Kapuścińskiego, jednocześnie jednak wytyka mu nieścisłości w przedstawianiu sylwetki władcy. Dodaje też, że "Tutaj nikt, poza wąskim gronem ludzi wykształconych i historyków jej nie zna. (...) I może tak jest lepiej"[2]. Pisząc o wyprawie do rwandyjskiego Parku Wulkanów, w którym Dian Fossey próbowała ratować zagrożone kłusownictwem goryle, Rosiak wspomina film "Goryle we mgle". Swoją drogą, okazuje się, że hollywoodzki wizerunek Fossey nieco odbiega od prawdziwego, a film jest niezbyt zgodną z rzeczywistością laurką.

"Żar. Oddech Afryki" to rzetelnie napisany reportaż, zawierający sporo ciekawych, przystępnie podanych informacji zilustrowanych kolorowymi fotografiami. Stanowi doskonały wstęp do dalszego poznawania tajemnic niesamowicie ciekawego kontynentu, jakim jest Afryka.

Lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników Czarnego Lądu.


---
[1] Dariusz Rosiak, "Żar. Oddech Afryki", Wydawnictwo Otwarte, 2010, s. 115.
[2] Tamże, s. 124.


[Recenzję wcześniej opublikowałam na moim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1964
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: tomp 02.01.2017 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: W ramach akcji Programu I... | AnnRK
Jestem zachwycony tą książką. Z każdą przeczytaną stroną uświadamiałem sobie, jak niewiele wiem o krajach Afryki. A to, co wiem, i tak jest spaczone europejsko-amerykańskim sposobem postrzeganiem tego kontynentu.
Użytkownik: Anna125 02.01.2017 23:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem zachwycony tą ksią... | tomp
Ale się cieszę, że napisałeś swój komentarz. W innym przypadku nie odnalazłabym jej w czeluściach bbnetki. A tak wrzucę ją sobie do schowka i może uda mi się przeczytać, a na pewno nie zapomnieć o niej. Książki zaczynają mi się dzielić trochę w poprzek gatunków i klasyfikacji: opowieści o faktach, prawdziwe życie; wymyślone światy i historie o życiu opowiadane inaczej; książki przyjaciele.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: