Dodany: 30.10.2012 23:02|Autor:
z okładki
Antoni Ferdynand Ossendowski (1876-1945), niezwykle oryginalna, barwna postać, mająca wyjątkowo burzliwe życie. Pisarz, myśliciel-futurolog, dziennikarz, redaktor wielu czasopism, namiętny myśliwy, podróżnik-globtroter, doktor nauk chemicznych, wykładowca licznych wyższych uczelni. W pewnym okresie swego życia działacz rewolucyjny oraz zdecydowany przeciwnik bolszewików.
Znał biegle 8 języków, w tym tak egzotyczne, jak chiński i mongolski. Był drugim - po Sienkiewiczu - autorem polskim mającym największą liczbę przekładów dzieł na języki obce. W okresie PRL skazany na publiczne zapomnienie z powodu swej demaskatorskiej książki pt. "Lenin", surowo oceniającej rewolucję bolszewicką i jej wodza.
To się tak tylko zdawało Białemu Kapitanowi - bohaterowi powieści "Okręty zbłąkane" - że osiągnął już swój cel. Wystarczyła krótka prasowa wzmianka, ujrzana przypadkiem w jednym z dzienników, aby odsunął on na bok dalekosiężne syberyjskie plany i wsiadł do pierwszego pociągu zdążającego w przeciwnym kierunku. Jakże jednak usprawiedliwić obojętność i chłód? Nie jest też łatwo wskazać ludziom, pochłoniętym walką o bogactwo, drogę właściwą, opartą na prawdziwie chrześcijańskich wartościach. Kogo więc miała na myśli Elza, mówiąc: "Pogubiły się okręty zbłąkane, bezradne, rozmiotane przez dmę nordową po szerokim obliczu morza..."? Syberyjskich poszukiwaczy złota czy może samego Białego Kapitana?
Wcześniejsze losy bohaterów odnajdzie Czytelnik w powieści "Biały Kapitan".
[LTW, 2012]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.