Dodany: 19.09.2007 21:15|Autor: OneStepCloser91

Lektury


Temat ten jest dość przygnębiający. Chyba każdy w moim wieku (chodzę do liceum) zgodzi się ze mną, iż lektury szkolne są przesadnie nudne i nieciekawe. Czy nigdy nie zmieni się przykry fakt, że uczniowie będą zamęczani tak okropnie dennymi historiami, w stylu: "Ogniem i mieczem" i "Krzyzacy"? Może niektórzy będą oburzeni moją wypowiedzią, no ale cóż: każdy ma swoje zdanie oraz gust i na pewno znajdą się tacy, którym wyżej wspomniane książki się spodobają.
Ja na przykład wczoraj próbowałam zagłębić się z "Królu Edypie" i ... no ćóż... Tragedia. Zero intrygi, zainteresowania lekturą i absolutny brak czegoś, co przykułoby moją uwagę. Tak więc chyba tego nie przeczytam, choć z większością dotychczasowych lektur już się uporałam, jednakże z tą raczej nie dam rady.
Więc wreszcie przydałoby się cos zmienić!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5667
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 34
Użytkownik: Jakolinka 19.09.2007 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat ten jest dość przyg... | OneStepCloser91
Zmiana kanonu lektur nie załatwi wszystkiego. Uczniowie są po prostu źle nastawieni do lektur.
Użytkownik: juka 19.09.2007 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zmiana kanonu lektur nie ... | Jakolinka
To prawda. Poza tym lektury często reprezentują daną epokę, nurt, który na poziomie danej szkoły znać trzeba. I dlatego mamy "Króla Edypa" jako przykład tragedii antycznej. Czym go można zastąpić? "Antygoną"? Chyba na jedno wyjdzie...
Użytkownik: Jakolinka 20.09.2007 07:50 napisał(a):
Odpowiedź na: To prawda. Poza tym lektu... | juka
I w sumie większość ludzi lubi "Króla Edypa" (no ok, może nie większość z ogółu, nie robiłam badań, ale w mojej klasie tak było na pewno)
Użytkownik: ewa_86 20.09.2007 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat ten jest dość przyg... | OneStepCloser91
Ja też uważam, że winne jest nastawienie. Coś, co jest obowiązkowe zawsze wzbudza sprzeciw. Taka już ludzka natura i chyba wiele się w tej kwestii nie da zmienić.
Osobiście uwielbiam "Trylogię" Sienkiewicza :) "Króla Edypa" też miło wspominam. Nie znoszę natomiast "Lalki", Witkacego, Conrada... Ale nie dlatego, że są to lektury, po prostu te książki mi się nie podobały.
Wiem, że to trudne, ale spróbuj podejść do lektur jak do każdej normalnej książki. Skoro jesteś w biblionetce, to znaczy, że lubisz czytać. Zabierz się za lekturę dużo wcześniej, żeby nie czuć presji czasu. Może to w czymś pomoże. Będziesz mogła potem swoje wnioski skonfrontować z oficjalną interpretacją na lekcji - to może być ciekawe. Oczywiście jeśli masz nauczyciela, który pozwala na dyskusję.
Lektury też da się polubić. Wiem, co mówię - na polonistyce mam ich średnio dwie, trzy na tydzień - da się przeżyć ;)
Użytkownik: Natii 20.09.2007 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat ten jest dość przyg... | OneStepCloser91
A ja lubiłam większość lektur (rok temu skończyłam liceum, czyli jakby Twój przedział wiekowy). Ale - omawialiśmy "Potop", nie wiedziałam, że teraz jest "Ogniem i mieczem".
Użytkownik: Siledhel 20.09.2007 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja lubiłam większość le... | Natii
Bo autorka czytatki do gimnazjum chodzi ;)
Użytkownik: nisha 20.09.2007 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat ten jest dość przyg... | OneStepCloser91
Podejść do lektury jak do "normalnej", nie narzuconej książki, a najlepiej trochę wcześniej - metoda nie tylko ewy_86, ale i moja. Zwykle udaje mi się uniknąć negatywnego nastawienia, a to pomaga "oswoić" większość lektur. I, wiesz, moim zdaniem większość faktycznie jest do oswojenia. Może dlatego, że staram się wszędzie doszukiwać dobrych stron, także w tym, że ktoś kazał mi przeczytać coś, po co sama raczej bym nie sięgnęła. :)

"Ogniem i mieczem" nie czytałam. Jak dotąd zostało mi to oszczędzone, w gimnazjum z Sienkiewicza omawialiśmy "Latarnika" i "Krzyżaków". W liceum, o ile wiem, czekają mnie tylko "Quo vadis", które już znam, i "Potop". Przynajmniej na razie. Łączę się jednak w bólu z gimnazjalistami, którzy maltretują "Ogniem i mieczem".

OneStepCloser91, naprawdę "Król Edyp" aż tak Ci nie przypadł do gustu? Też jestem świeżo upieczoną licealistką, a przeczytałam go w godzinę. Nie powiem, żebym była zachwycona, bo chociaż lubię dramat, tragedie antyczne już mniej, a z tej wyjątkowo niewiele można wykrzesać. Zwłaszcza, jeśli jest się jedyną córką rodzicielki, której wywróżono w młodości trzech potomków płci męskiej, i stosunek do wróżb ma się raczej sceptyczno-realistyczny, czyli odbiegający od stosunku starożytnych Greków. Zdecydowanie wolę "Antygonę". "Król Edyp" nie jest jednak książką trudną, a czyta się go szybciutko. Przeżyjesz. ;)
Użytkownik: anndzi 20.09.2007 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat ten jest dość przyg... | OneStepCloser91
Hmm... dla mnie czytanie lektur i omawianie ich na lekcji było przyjemnością. Jestem typową humanistką, więc była to dla mnie wspaniała odskocznia od matmy czy chemii.
Co do wyboru lektur. "Krzyżacy" czy "Król Edyp" chyba raczej nie byłyby czytane, gdyby nie były lekturami. "Król Edyp" podobał mi się, a intryga była, a jakże! "Krzyżacy" natomiast to była istna męka. Tak samo "Syzyfowe prace", ale przecież gdyby nie ta ksiązka nie wiedziałabym nic o życiu uczniów w Polsce pod zaborami, o przymusowej rusyfikacji. Nie chcę tutaj moralizować, ale przecież na czytanie książek wybranych przez Ciebie masz kupę czasu po skończeniu szkoły, no i oczywiście w trakcie, bo przecież nie samymi lekturami żyje człowiek:) Poza tym wiele lektur to wspaniałe książki, jak np. "Proces", "Dżuma", "Kamienie na szaniec" itd.
Użytkownik: Korniszon13 20.09.2007 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm... dla mnie czytanie ... | anndzi
Też zdecydowanie wolę omawiać lektury na polskim niż męczyć się na chemii czy matematyce. Ale wspaniałość tychże lektur jest dość subiektywna. :P Nie podobały mi się "Kamienie na szaniec".
Użytkownik: ewa_86 20.09.2007 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm... dla mnie czytanie ... | anndzi
Ja też lektury lubiłam, choć byłam na mat-fizie :) Wniosek z tego taki, że miałam same fajne przedmioty w szkole - lubiłam i humanistyczne, i ścisłe ;)
I po 6 latach mat-fizu wylądowałam na humanistyczno-informatycznych studiach. To dowód na to, że w życiu wszystko się da pogodzić, trzeba tylko chcieć :)
Użytkownik: anndzi 20.09.2007 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Też zdecydowanie wolę oma... | Korniszon13
Oj, z tymi "Kamieniami..." to mi cios zadałeś w serce:p
Użytkownik: anndzi 20.09.2007 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też uważam, że winne j... | ewa_86
Nie lubisz "Lalki"? Nareszcie nie czuję się samotna!:-)
Użytkownik: juka 20.09.2007 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, z tymi "Kamienia... | anndzi
Bo tak jest z tymi lekturami, że trudno je dopasować do gustu każdego.
PS. Ja za "Kamieniami..." nie przepadam, "Lalkę" bardzo lubię.
Użytkownik: Maxim212 20.09.2007 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubisz "Lalki&qu... | anndzi
"Lalka" jest jeszcze do zniesienia. Dla mnie katorgą było przeczytanie dzieła wieszczącego wieszcza. brrrrrrrrrrrrrr. I kto to wymyślił żeby zmuszać do bałwochwalczych zachwytów nad tonami rozdętych ponad wszelką miarę opisów...
Użytkownik: ewa_86 20.09.2007 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubisz "Lalki&qu... | anndzi
Nie martw się - jest nas więcej ;)

Niedługo będę czytać "Lalkę" po raz kolejny na studiach i zweryfikuję swój sąd. No zobaczymy, aż jestem ciekawa :)
Użytkownik: Natii 20.09.2007 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo autorka czytatki do gi... | Siledhel
Znaczy, że w gimnazjum jest "Ogniem i mieczem"? Bo w gimnazjum też tego nie miałam... ani w podstawówce, uprzedzając pytanie. ;-)
Użytkownik: Natii 20.09.2007 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo autorka czytatki do gi... | Siledhel
A tak poza tym autorka napisała w czytatce, że chodzi do liceum. ;-)
Użytkownik: juka 20.09.2007 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Znaczy, że w gimnazjum je... | Natii
Wszystko zależy od szkoły. Ja miałam i "Potop", i "Ogniem...", i "Quo vadis?". W liceum, do gimnazjum nie chodziłam:)
Użytkownik: Jakolinka 20.09.2007 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Znaczy, że w gimnazjum je... | Natii
Ja miałam (mieć, bo w końcu zabrakło nam czasu) "Ogniem i mieczem" w podstawówce. A teraz zmienili trochę kanon lektur i moja siostra też ma czytać "Ogniem i mieczem", ale już w liceum.
Użytkownik: anne 20.09.2007 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat ten jest dość przyg... | OneStepCloser91
Ja jestem w ostatniej klasie gimnazjum... i nie lubię Sienkiewicza. Przykro mi, ale nie. Z pozytywizmem też kiepsko. Najfajniejsze są dramaty, najchętniej z baroku. Do "Króla Edypa" dojdę, ale za chwilę, bo teraz już czas czytać "Antygonę". Masz rację większość lektur nie jest zbyt interesująca - łączę się w bólu.

ALE niektóre są świetne. Np. "Zemsta" Aleksandra Fredry, cały Szekspir (oczywiście mówię o tym, co znam) i Molier (patrz -> Szekspir).
U mnie w szkole jest polonistka, która oprócz lektur obowiązkowych pozwala decyzją klasy dopisać jeszcze jedną - wybraną demokratycznie... I jakie są moje odczucia związane z tą opcją? Ja nie jestem w pełni obiektywna, ponieważ z tą polonistką miałam tylko jeden rok i lektura akurat mi do gustu nie przypadła, MAIS moja klasa chyba się ucieszyła...
Użytkownik: Korniszon13 20.09.2007 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, z tymi "Kamienia... | anndzi
Och. :P Prawie wszystkim, którzy czytali "Kamienie..." takowy cios zadałem. Paf! xD No niestety, ale tak wyszło. ;f
Użytkownik: Korniszon13 20.09.2007 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo tak jest z tymi lektur... | juka
>>Bo tak jest z tymi lekturami, że trudno je dopasować do gustu każdego.
Jak i z innymi książkami.

>>Ja za "Kamieniami..." nie przepadam,
Należymy do mniejszości. ;f Oceny w Bnetce dość wysokie, jak na lekturę. A i większości moich znajomych się podobało. Nie rozumiem ich. :D
Użytkownik: misiak297 20.09.2007 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też uważam, że winne j... | ewa_86
Ewo, słusznie. Ja również podchodziłem do lektur jak do normalnych książek i starałem się zachęcić siebie do kolejnych pozycji - przez czytanie recenzji, not wydawniczych czy jakiś fragmentów ze schowka.
Do autorki czytatki: zmień trochę nastawienie, a wyjdziesz na tym lepiej:)
Użytkownik: juka 20.09.2007 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: >>Bo tak jest z tym... | Korniszon13
Szczerze mówiąc, nigdy się negatywnie o "Kamieniach..." nie wypowiadałam, ale dziwiły mnie te zachwyty nad nimi. Owszem, książka ma walory moralne, patriotyczne, itp., ale pod względem literackim nie zachwyca. Drażni mnie też nadmierny dydaktyzm, zwłaszcza w pierwszym rozdziale. Co roku ją omawiam jako lekturę, ale moi uczniowie też chyba za nią specjalnie nie przepadają - może to się udziela?:)
Użytkownik: anndzi 21.09.2007 01:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc, nigdy si... | juka
Nie zauważyłam tego dydaktyzmu. Byłam jeszcze za młoda, żeby postrzegać literaturę w tych kategoriach. Dopiero później przyśniła mi się polonistyka:) "Kamienie na szaniec" były motorem w moim życiu. Dzięki nim zainteresowałam się historią :-)))
Użytkownik: Korniszon13 21.09.2007 06:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zauważyłam tego dydak... | anndzi
A ja coś takiego zauważam. :P Do tego te wyidealizowane postaci. Brrr... Ja wiem, że to oparte na faktach czy raczej same fakty, ale to nie dla mnie. ;)
Użytkownik: juka 21.09.2007 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zauważyłam tego dydak... | anndzi
Ja też nie zauważałam, gdy czytałam ją jako uczennica. Później - owszem. No, ale w końcu to książka dla młodzieży.
Użytkownik: joanna.syrenka 22.09.2007 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: "Lalka" jest je... | Maxim212
Maxim, wróciłeś! :D
I to w najlepszym z możliwych stylów! :D
Użytkownik: Anitra 22.09.2007 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat ten jest dość przyg... | OneStepCloser91
"Król Edyp" nudny?! Ja byłam nim zachwycona. Ileż tam emocji! Cóż za wspaniała konstrukcja, która sprawia, że Edyp stopniowo odkrywa głębię swej tragedii... Co prawda oglądałam sztukę w teatrze, a to na pewno ułatwiło jej odbiór. Czytałam za to "Antygonę" i podobała mi się również. :-)
Użytkownik: Maxim212 23.09.2007 08:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Maxim, wróciłeś! :D I to... | joanna.syrenka
Przez Ciebie spiekłem raka
[zarumieniony po uszy, pilnie ogląda czubki swoich butów i skubie połę marynarki]
Użytkownik: krysiron 27.09.2007 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat ten jest dość przyg... | OneStepCloser91
Mnie bardzo lektury z okresu dwudziestolecia międzywojennego przekonały. Miałem też sposób na to by nie czytać pod przymusem. Kiedy na lekcji kończyliśmy omawianie lektury a ja uznałem, że może być ciekawa, to zaczynałem ją czytać. Gdy bardzo mnie wciągnęła literatura wojenna to, dla odmiany, czytałem zawsze trzy lektury do przodu i wtedy też nie było czuć przymusu:)
Użytkownik: OneStepCloser91 29.09.2007 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie bardzo lektury z okr... | krysiron
dzięki za ciekawą podpowiedź:] też mi właśnie coś takiego ostatnio wpadło do głowy. Ale "Króla Edypa" prawie kończymy już przerabiać, a ja tego jeszcze nie przeczytałam. I uważam, że czynić tego nie muszę, gdyż z tego, co omówiliśmy na lekcjach prawie wszystkiego się dowiedziałam.
Użytkownik: krysiron 29.09.2007 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: dzięki za ciekawą podpowi... | OneStepCloser91
Możesz spróbować "Antygonę" dla porównania tych klasycznych dramatów, a na pewno będzie wielki plus na klasówce.
Użytkownik: jakozak 02.10.2007 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Przez Ciebie spiekłem rak... | Maxim212
Bardzo się cieszę, Maxim, że znów jesteś. Brakowało mi Ciebie na Bnetce. To uśmiech dla Ciebie :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: