Dodany: 18.10.2012 20:42|Autor:

Książka: Rozmowa
Kleyff Jacek
Notę wprowadził(a): agnesines

nota wydawcy


Z tej niezwykłej rozmowy wyłania się biografia legendarnego artysty, a przede wszystkim wyjątkowego człowieka. Jacek Kleyff ucieka wprawdzie przed odpowiedzią na pytanie "jak w sobie poetę odkrył", mówi za to o muzyce, historii, polityce, religii, filozofii, dobrych i złych milicjantach, przeżyciu pokoleniowym, głębokiej ekologii, wegetarianizmie, polskich jabłkach, bananach z importu, lęku wysokości, szyszkach i zdobywaniu szczytów, a nawet o bębenku z koziej skóry...

Fascynująca historia nietuzinkowego człowieka, a w tle historia Polski ostatnich dekad.


"Na świat wychodziłem tyłem, co jest jawnym dowodem, że się specjalnie nie prosiłem i że teraz mam prawo mieć dużo w stosunku do tego świata wymagań. W ramach ich spełniania mój przyjaciel Michał Tarkowski wystawił mi legitymację, z którą mam prawo – jeśli się śpieszę – nawet z ubikacji wyprosić. Poza tym jestem wytwórcą obrazków oraz piosenek, do których odbioru serdecznie zapraszam! Resztę, której nie ogarniam, można znaleźć w Wikipedii".

Jacek Kleyff


"Wspaniała rozmowa. Jacek Kleyff mówi WSZYSTKO. Okazuje się, że nie wiedziałem, co Jacek Kleyff ma w środku. Teraz już wiem i jestem oszołomiony bogactwem. Książkę czytałem z rosnącą frajdą; poezja, muzyka, odkrycia językowe – wiadomo, ale do tego wątki biograficzne jak z powieści sensacyjnej, fascynujące opowieści himalajskie i nie tylko, a gdy dochodziło do wymiany poglądów, wykrzykiwałem w myśli »no tak!«, »też tak uważam!«. Tu – ugryzłem się w język – być może odstraszam pewien odłam (według sondaży trochę powyżej 20%) potencjalnych czytelników, ale całej reszcie gorąco polecam".

Jacek Fedorowicz


"Jacek Kleyff – pacyfista, wegetarianin, poeta i »wszczepiacz« (wszczepia tekst w muzykę) – opowiada historię peerelowskiej i postpeerelowskiej Polski tak, że każdy chciałby przeżyć ją razem z nim. W realu. Ile się działo! Sztuka rosła w siłę, choć ludzie nie żyli dostatnio. Kwitły przyjaźnie, pojawiały się i przemijały wielkie miłości, domy były otwarte, poezja i wódka wszechobecna, a mityczni bohaterowie – na wyciągnięcie ręki. Bohema, której PRL dorobiła się wbrew woli przywódców i dość powszechnej inwigilacji – wiodła swoje alternatywne, pasjonujące życie. Książka Jacka Kleyffa powinna stać się lekturą obowiązkową nie tylko dla jego fanów, ale również dla badaczy najnowszej historii Polski. Mądra, zabawna, błyskotliwa, lekka, ale z poważnym, choć nienarzucającym się zbiorem morałów, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie. I poeta, i pijak, i kochanek, i polityk. Także kobieta".

Magdalena Środa


"Jest też w »Rozmowie« fragment, którego się trochę bałem: długi opis podróży, jaką Kleyff w latach 80. odbył do Nepalu, do podnóża Himalajów. Bałem się, bo z rozlicznych pasji Kleyffa akurat dwie są mi raczej obce: gór nie lubię, nigdy też nie podjąłem duchowej »podróży na Wschód« (Kleyff zresztą przyznaje się raczej do taoizmu, nie do buddyzmu). Tymczasem właśnie ten fragment w bodaj największym stopniu pokazuje, dlaczego Kleyff pozostaje dla mnie – podobnie jak dla wielu innych – tak ważnym artystą i interpretatorem świata".

Piotr Bratkowski, Newsweek.pl

[Wydawnictwo Czarne, 2012]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 400
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: