Dodany: 12.09.2007 20:20|Autor: reniferze

Haruki Murakami "Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland"


"Seks jest w najwyższym stopniu delikatną sprawą. To nie to samo, co wybrać się w niedzielę do domu towarowego i kupić sobie termos."

"Nie mogłem się jednak skupić. Przegrałem życie - pomyślałem - niczego nie osiągnąłem, nikogo nie uszczęśliwiłem, niczego nie posiadałem. Nie miałem ani rodziny, ani przyjaciół, ani nawet drzwi. Nawet erekcji. A teraz stracę jeszcze pracę."

"Serce i uprzejmość to dwie różne rzeczy. Uprzejmość to jakby samodzielny organ. Mówiąc dokładniej, jest to organ powierzchniowy. Coś w rodzaju nawyku. Nie ma nic wspólnego z sercem."

"Jaka pociecha z duszy, która wiecznie odczuwa ból rany, wrzodów żołądka albo hemoroidów? Jaki sens miałaby dusza, która nie może oderwać się od ciała?"

"Pan tego nie zrozumie, ale powiadam panu, ciekawość naukowca jest nieokiełznana. Weźmy na przykład sprawę doświadczeń na ludziach w obozach koncentracyjnych. Ja też, oczywiście, ubolewam nad tym faktem, ale zdarza mi się myśleć w ten sposób: jak można było, do cholery, zmarnować taką szansę. Skoro już się na to zdecydowali, dlaczego pracowali tak nieudolnie, z takimi marnymi efektami? Zapewniam pana, że w głębi duszy wszyscy naukowcy myślą podobnie."

"W rzeczywistości świat jest niezmienny, ale na poziomie naszego postrzegania to tylko jeden z nieskończonej liczby możliwych światów."

"Wszystko pogrążone było w ciemności. Przypominało mi to przeprawę przez Styks do Krainy Śmierci. Na świecie jest tyle mitów i wierzeń, a jednak wszystko, co ludzie wymyślili na temat śmierci, jest w gruncie rzeczy bardzo do siebie podobne. Orfeusz przeprawił się przez Rzekę Ciemności łodzią, a ja robiłem to żabką, i to z tobołkiem na głowie. Wniosek stąd tylko jeden - starożytni Grecy mieli więcej dobrego smaku."

"- Już mi wszystko jedno.
- Wszystko jedno?
- Tak. Niewiele warte to życie. Ani ten mózg.
- Ale mówiłeś, że jesteś zadowolony ze swojego życia?
- Tak mi się tylko powiedziało - odparłem. - Każdej armii potrzebny jest jakiś sztandar."

"- A właściwie po co wykopali ten dół? - spytałem.
- To nie ma znaczenia - odparł, podnosząc łyżkę do ust. - Oni kopią dla samego kopania. To zwyczajny dół.
- Nie rozumiem.
- To proste. Chcieli wykopać dół, więc go wykopali. Nic więcej.
Gryząc chleb, zastanawiałem się nad "zwyczajnym dołem".
- Oni czasem tak kopią - powiedział starzec. - To ani nie ma znaczenia, ani donikąd nie prowadzi. Ale to nieważne. Nikt przecież nie wymaga tutaj sensu ani nie usiłuje niczego osiągnąć. My tutaj wszyscy kopiemy swoje zwyczajne doły. Działanie bez celu, wysiłek bez efektów, droga donikąd - czyż to nie piękne? Nikogo nie można w ten sposób zranić. Nikt tu nikogo nie prześcignie. Nie ma wygranej ani przegranej."

"Nie miałem przed sobą innej drogi. Choć porzuciło mnie tylu ludzi, choć sam porzuciłem drugie tyle, chociaż zniszczyłem lub ograniczyłem tyle wzniosłych uczuć, wybitnych zdolności i marzeń, to jednak nie mogłem zostać kimś innym, niż byłem. (...) Czy byłem rozczarowany? Możliwe. Turgieniew nazwałby to pewnie utratą złudzeń. Dostojewski powiedziałby "piekło". A Somerset Maugham "rzeczywistość". Ale bez względu na nazwę, to właśnie byłem ja."

"Wstąpiłem do piwiarni i napiłem się piwa, przegryzając surowymi ostrygami. Nie wiadomo dlaczego, w piwiarni puszczano symfonię Brucknera. Nie wiem którą, ale kto rozpozna numer symfonii Brucknera?"

"- Chyba nie zamówiłeś tego wszystkiego ze względu na mnie?
- Nie, naprawdę jestem głodny.
- To wspaniale! - ucieszyła się. - Nie mam zaufania do ludzi, którzy mało jedzą. Wydaje mi się, że rekompensują to sobie w jakiś inny sposób."

"To bardzo skomplikowane. Sam niewiele z tego rozumiem. Świat w ogóle komplikuje się coraz bardziej. Tu jądro, tam rozpad socjalizmu, ewolucja komputerów, sztuczne zapłodnienie, satelity szpiegowskie, przeszczepy, lobotomia i tak dalej. Nawet za kierownicą nowszego auta nie mam pojęcia, dlaczego ten samochód jedzie."

"Można spać w jednym łóżku, ale kiedy trzeba zamknąć oczy, człowiek jest zawsze jest sam."

"Sprawiedliwość to jedno z pojęć o bardzo ograniczonym zastosowaniu. A jednocześnie można je odnieść niemal do wszystkiego na świecie. (...) Nawet jeśli nikt jej nie pragnie, to jedyna rzecz, jaką mogę naprawdę dać. W tym sensie sprawiedliwość przypomina miłość. Zawsze chcemy ofiarować jej więcej albo mniej, niż druga strona pragnie przyjąć."

Koniec Świata i Hard-Boiled Wonderland (Murakami Haruki)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1016
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: