2012: 15 blizn - antologia
15 blizn (antologia;
Kain Dawid (właśc. Kiszela Marcin),
Campbell John Ramsey (pseud. Dreadstone Carl),
Paliński Paweł i inni)
kupiłam na wakacjach, w zasadzie na próbę. Miałam ochotę na nieco mroczniejszy klimat, a nie mogłam się zdecydować na żadnego konkretnego autora - w ten sposób nabyłam zbiór opowiadań. Ciężko ocenić go jako całość. Zawarte opowiadania niesamowicie różnią się między sobą i muszę przyznać, że poza kilkoma zupełnie nie wpisują się w moje pojęcie "mrocznego klimatu". Owszem, niektóre są lekko obrzydliwe, ale to bardziej dla koneserów latających kończyn i zlizywania dziwnych mazi z ciał innych ludzi. Niemniej jednak, bardzo spodobały mi się prace Dawida Kaina ("Pokój z widokiem na koniec"), Jacka Ketchuma ("Opowieść z Owczej Łąki"), Stefana Dardy ("Spójrz na to z drugiej strony"), Joego Hilla ("Twitterowanie z Cyrku Umarłych") oraz Łukasza Śmigiela ("Mściciel krwi"). Reszta opowiadań była albo przeciętna albo zła - oczywiście moim zdaniem. W porządku były jeszcze prace Grahama Mastertona ("Korzeń wszelkiego zła") i Morta Castle'a ("Terapeuta"). Co do opowiadania F. Paula Wilsona ("Menage a Trois") powiem tyle, że pomysł świetny, a opowiadanie wyszło dobrze, lecz bez rewelacji. Po przeczytaniu antologii stwierdzam, że tego typu książki służą nie tyle zachwyceniu się fabułą lektury, co poznaniu poszczególnych autorów - ich stylu literackiego, klimatu, humoru. Pod tym względem zbiorek spełnia swe zadanie i osobiście zainteresował mnie wymienionymi wyżej autorami (poza kilkoma, których wcześniej już znałam). Dodam jeszcze, że skłonił mnie do zakupu swego poprzednika, czyli
11 cięć (antologia;
Masterton Graham,
Orbitowski Łukasz,
Castle Mort i inni)
. Naprawdę uważam, że to dobry sposób na wyrobienie sobie wstępnego zdania o twórczości poszczególnych autorów.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.