Użytkownik: Anna 46 11.09.2007 17:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, wiem... Może będą t... | Triskaidekafil Podobają mi się te w drewnianych gablotkach:
- książka z motylami to na pewno "Sto lat samotności" :-)
- Alicję mam z takimi samymi ilustracjami.

Użytkownik: Czajka 12.09.2007 01:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Podobają mi się te w drew... | Anna 46 A kwiaty na pewno wyrosły z Poszukiwania. :))

Przepiękne są właściwie wszystkie.

Użytkownik: Anna 46 12.09.2007 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: A kwiaty na pewno wyrosły... | Czajka A wiesz, że mi się tak jakoś skojarzyły z Tobą (Twoją spacerową czytatką) i pośrednio z ogrodem ciotki Marcelka. Koniec świata. :-)

Użytkownik: Anna 46 11.09.2007 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, wiem... Może będą t... | Triskaidekafil Tytuł, popraw tytuł... zaszeptała Anna konspiracyjnie. ;)

Użytkownik: Triskaidekafil 11.09.2007 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł, popraw tytuł... za... | Anna 46 A dziękuję Ci serdecznie za zwrócenie uwagi (lekkie pąsy na twarzy, jak przy pierwszym przymrozku w zimie...). Już poprawiam :-).

Użytkownik: Anna 46 11.09.2007 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: A dziękuję Ci serdecznie ... | Triskaidekafil Ciiii... :-)

Użytkownik: juka 11.09.2007 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, wiem... Może będą t... | Triskaidekafil Bardzo ciekawe wykorzystanie książek.:) Naprawdę.

Użytkownik: Ela_Kowalewska 11.09.2007 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo ciekawe wykorzysta... | juka Przepiękne! Być może jest wyjątkowo twórczym komentarzem po ciekawej lekturze :)
Jak widać książki nie są tylko do czytania.. . Fascynują również jako przedmioty.

Użytkownik: verdiana 11.09.2007 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, wiem... Może będą t... | Triskaidekafil Dla mnie książka bezsprzecznie stanowi strefę sacrum, ale ten link jest cudowny! Zwłaszcza te wycinanki - przepiękne! Chciałabym takie... sztuka dla mnie wpisuje się w sferę sacrum tak samo jak książka. O ile wycinanek nie robi się z jedynego istniejącego egzemplarza kroniki Galla Anonima, nie widzę powodu do wstrząsu. :-) Dziękuję za linka!


PS. Gdyby cały literacki chłam zamienić na takie cudne wycinanki, to świat byłby piękniejszy. :D

Użytkownik: antecorda 11.09.2007 21:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie książka bezsprze... | verdiana Oj, Verdiano! Nie wiedziałem, że mam ten jeden jedyny egzemplarz "Kroniki" Anonima zwanego Gallem! ;) Stoi u mnie na półce, wydanie BN-owskie... ;););)

Użytkownik: verdiana 11.09.2007 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, Verdiano! Nie wiedzia... | antecorda Eee ale za czasów Galla nie było BN. :P

Ale i tak nie zrobisz z niego wycinanek, prawda? :-)

Użytkownik: antecorda 11.09.2007 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Eee ale za czasów Galla n... | verdiana Nie było, ale i tak mam "egzemplarz kroniki Galla Anonima" :P

A egzemplarz ten sam z siebie zrobił wycinanki, bo cała ta seria była bardzo źle sklejona...

Użytkownik: verdiana 11.09.2007 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie było, ale i tak mam &... | antecorda Ale nie jedyny istniejący. :P

Użytkownik: misiak297 11.09.2007 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, wiem... Może będą t... | Triskaidekafil A misiak się wyłamie i padnie na zawał na miejscu...!!!!! WANDALIZM AAAA!!!!!!!

Użytkownik: Korniszon13 11.09.2007 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A misiak się wyłamie i pa... | misiak297 Misiaku, czego się dla Sztuki i Formy teraz nie robi. Musisz się z tym pogodzić. Żebyś lepiej przyswoił sobie takie obchodzenie z książkami, mogę Ci wysłać jakiś mój podręcznik (fizyka byłaby najlepsza, szczera nienawiść ode mnie do tej książki płynie. Ale koniec jest wzruszający - na ostatnich stronach zapisana jest piosenka, zaiste, niesamowicta... no... no nie wiem, co to właściwie jest. "Teraz skupcie się bachory, bo ważniejsze padną wzory. Tak jak dwa i dwa to cztery, pamiętajcie te litery: Ef - dwie kreski - em - kropka -a to jest druga zasada-a, która ważna jest szalenie, wiążąc siłę z przyspieszeniem. Dowiedz się, co oznacza, żebyś znów nie dostał lacza. Ef - to siła - każdy wie - nie? a - oznacza przyspieszenie. A istotne dla grubasa - oczywiście em - to masa." xD Jak chcesz, to Ci dam cały tekst, będziesz mógł sobie podśpiewywać. :D). Mógłbyś się na tym podręczniku wyżyć i potworzyć jakieś wzory nożyczkami. Możesz wyciąć portret Newtona na przykład. Oswoisz się z Formą i Sztuką. xD

Użytkownik: misiak297 11.09.2007 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiaku, czego się dla Sz... | Korniszon13 Nie no w sumie istnieje pewna klauzula na podręczniki u mnie:) im bardziej wyświechtane tym lepiej bo to świadczy o używaniu:) Na moim podręczniku od fizyki napisałem sobie pierwszą zasadę Newtona którą podyktował nam nasz ukochany pan od fizyki (co nam nie przeszkadzało przedmiotu naprawdę nie cierpieć) - "Ciało puszczone raz puszcza się cały czas":D
No ale Alicja w Krainie Czarów... a moje ukochane Sto lat samotności, tak zbeszczeszczone? Książka, którą broniłbym własną piersią... Ach, osiwiałem.

Użytkownik: Korniszon13 11.09.2007 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie no w sumie istnieje p... | misiak297 Skąd wiesz, że to było "Sto lat samotności"? Może to tylko podręcznik od fizyki z wyciętym motylkami Marqueza? xD

Użytkownik: Pingwinek 31.01.2020 23:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, wiem... Może będą t... | Triskaidekafil W komentarzach pod Twoją czytatką: "ciekawe", "przepiękne", "cudowne", ale też: "WANDALIZM"...;)

Żałuję, że link już nieaktywny.

Dla mnie książka sama w sobie nie strefy sacrum. Świętością są dla mnie moje książki - inne, czyjeś nie bardzo mnie obchodzą i nie wzbudzają we mnie emocji (o ile nie są nieosiągalne - a ich potrzebuję - wtedy należy się im ochrona).

Użytkownik: Pingwinek 26.03.2020 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: W komentarzach pod Twoją ... | Pingwinek Czy ja byłam pijana, jak to pisałam?! Dla mnie książka sama w sobie nie ma sfery sacrum - to chciałam napisać.