Lidia Ostałowska: "Cygan to Cygan"
Romowie są najliczniejszą grupą etniczną w Europie, mimo to wiemy o nich niewiele. Cyganie kojarzą się z żebractwem, złodziejstwem oraz brudem. Nic więc dziwnego w tym, że ich obecność jest odbierana jako uciążliwa. Ci, którzy mieszkają w ich pobliżu robią wszystko, by pozbyć się niechcianych sąsiadów lub choćby uprzykrzyć im życie. Ale to tylko jedna strona medalu. Lidia Ostałowska wchodzi do cygańskich osad, żeby pokazać prawdę. Historie przez nią opowiedziane udowadniają, że stereotypy są krzywdzące. Owszem, część z nich jest prawdziwa - Cyganom trudno przystosować się do panującego systemu, podjąć pracę czy posłać dzieci do szkoły. Nie można jednak przypisywać im tylko tego, co złe. Wśród Romów są także normalni, dobrzy ludzie, którzy bezskutecznie walczą o swoje prawa i nieustannie spotykają się z jawną dyskryminacją oraz niesprawiedliwością. Są surowiej karani niż inni przestępcy tej samej rangi, częściej też spotykają się z przemocą. Lidia Ostałowska nie usprawiedliwia ich jednak - jako bezstronny obserwator, pokazuje prawdę bez ubarwień. Z jednej strony traktuje Romów jak normalnych ludzi i równoprawnych obywateli, z drugiej - nie ukrywa ciemnych i trudnych spraw, które są ich udziałem.
"Cygan to Cygan" to znakomity warsztatowo reportaż. Ostałowska precyzyjnie rozprawiła się z tematem niechcianego i nierozumianego narodu bez własnego państwa i ideologii - pozostaje mieć nadzieję, że książka choć trochę zmieni trudną sytuację Romów.
[recenzję opublikowałam wcześniej na swoim blogu]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.