Dodany: 27.08.2007 14:47|Autor: zakrze

Żywioł Ognia DeMille'a, świeże wrażenia


Przeczytałam i bardzo mi się podobała. I wcale nie dlatego, że po Nadejściu Nocy, chciało mi się więcej Johna Coreya - nie, nie, to nie dlatego;) Książka jest po prostu dobra i wciąga niczym... ruchome piaski;) A jak Wasze wrażenia po lekturze?
Wyświetleń: 13676
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 49
Użytkownik: scandal 28.08.2007 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam i bardzo mi ... | zakrze
Zdecydowanie lepsze niż Nadejście nocy bo fabuła bardziej prawdopodobna i w sumie trochę straszna.
Użytkownik: przyimek 28.08.2007 18:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie lepsze niż N... | scandal
co do książki zgadzam się, chociaż pewnie nie byłaby taka "mocna" gdyby nie WTC
Użytkownik: zakrze 30.08.2007 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: co do książki zgadzam się... | przyimek
Ona nie jest "mocna". Tzn nie jest ani specjalnie brutalna, ani nie wyróżnia się sensacyjnością. I trudno mówić "bez WTC", bo WTC jest tam wspominane jako uzasadnienie dla całej akcji Żywioł Ognia. Imho, nie tyle jest mocna, co (niestety) dość prawdopodobna :)
Użytkownik: przyimek 31.08.2007 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ona nie jest "mocna&... | zakrze
Chyba każda książka sensacyjna opiera się w jakimś stopniu na prawdopodobieństwie wydarzeń?
Użytkownik: shure 31.08.2007 12:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba każda książka sensa... | przyimek
s(h)ure ;). Cała seria o Jamesie Bondzie ;)
Użytkownik: zakrze 31.08.2007 13:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba każda książka sensa... | przyimek
Hmmm. Wydaje mi się, że czym innym jest "ucieka groźna bakteria", a czym innym jest studium mentalności po zamachach terrorystycznych i pragnienie spokoju. Książka nie jest prawdopodobna, dlatego, że wydarzenia pasują do teorii światów możliwych, tylko dlatego, że jej fabuła jest oparta na autentycznych nastrojach społecznych (przesadzam?:))
Użytkownik: scandal 31.08.2007 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmmm. Wydaje mi się, że c... | zakrze
Niewiele tu przesady :)
Użytkownik: przyimek 31.08.2007 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele tu przesady :) | scandal
No tak, ale jeżeli ma to być opis reakcji po WTC, to jest zdecydowanie spłycony!
Użytkownik: scandal 31.08.2007 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, ale jeżeli ma to ... | przyimek
Nadinterpretujesz. Książka sensacyjna to nie thriller opisujący ostatnie godziny w wieżowcu - że pokażę palcem na Beigbedera. Nie chodzi o nastroje po WTC chodzi o pewną tendencję jeżeli obserwujesz co się dzieje na świecie to pewnie zauważyłeś wyniesienia bezpieczeństwa na absolutny priorytet wartość większą niż np. wolność co przecież dotąd było wizytówką Stanów. Wydaje mi się że celem autora było pokazanie że gdyby istniała możliwość osiągnięcia tego bezwzględnego bezpieczeństwa to sporo osób chciałoby po nie sięgnąć choćby wiązało się to z ludobójstwem
Użytkownik: zakrze 31.08.2007 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Nadinterpretujesz. Książk... | scandal
Tak, bo to taki autor z misją był i jego celem było pokazywać ;)
Użytkownik: shure 03.09.2007 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, bo to taki autor z m... | zakrze
a sama książka to moralitet :P
Użytkownik: scandal 03.09.2007 10:04 napisał(a):
Odpowiedź na: a sama książka to moralit... | shure
Czepiacie się mojej pogłębionej analizy :>
Użytkownik: zakrze 03.09.2007 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czepiacie się mojej pogłę... | scandal
Wcale się nie czepiamy;)
Książka jest przede wszystkim "miła" ;). Bohater jest lekki, humor jest lekki, fabuła jest świetnie skonstruowana, a to co jest "ciężkie" to autentyczny niepokój, który książka może ewentualnie obudzić.
Użytkownik: scandal 10.09.2007 10:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Wcale się nie czepiamy;) ... | zakrze
Miła?
Użytkownik: zakrze 10.09.2007 12:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Miła? | scandal
Tak, wiem;) "Miła" to może być co najwyżej sąsiadka z pierwszego piętra, ale.. . mieliśmy się nie czepiać, tak?;)
Chodziło mi o to, że książka jest lekturą niewymagającą. Mimo, że fabuła oparta jest na niepokojach społecznych wywołanych zamachami z 11 września; mimo, że zawiera prawdopodobny scenariusz - książka jest dość lekka. To po prostu świetna sensacja - z wartką akcją i wzbudzającymi sympatię bohaterami. Dzięki postaci detektywa Coreya znajdujemy w niej też dużą dawkę humoru i możemy nawet trochę się pośmiać;). "Żywioł ognia" jest lekturą idealną na wieczór po męczącym dniu lub na długą podróż pociągiem. Moim zdaniem, ta książka powinna spodobać się wszystkim tym, którzy polubili twórczość np. Dana Browna.
Użytkownik: shure 10.09.2007 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, wiem;) "Miła&qu... | zakrze
Zupełnie nie zgadzam się z porównaniem do Dana Browna. Na korzyść DeMilla, chociaż przyznaję, mówię tylko na podstawie Kodu. Ale Żywioł Ognia jest duużo lepszy.
Użytkownik: scandal 17.09.2007 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zupełnie nie zgadzam się ... | shure
Brwon bazuje na skandalu - Mille na dobrej fabule - ot co.
Użytkownik: przyimek 19.09.2007 11:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Brwon bazuje na skandalu ... | scandal
nie zgadzam się. I jeden i drugi bazuje na fabule. Mille wybrał fabułę z tysiącami wcześniejszych, oczywistych ofiar a Brown fabułę z jedną wcześniejszą ofiarą, ale za to znaczącą dla dwóch tysięcy lat kultury (o ofiarach nie chcę tu dyskutować).
Użytkownik: scandal 26.09.2007 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: nie zgadzam się. I jeden ... | przyimek
Brown nie bazuje na Chrystusie - bazuje na wiecznych podejrzeniach ludzi co do KK - bazuje na skandalu - myśli ze jeśli dokopie Kościołowi to książka się sprzeda. I nie myli się. Miliony ludzi uwierzyło w to co napisał.
Użytkownik: zakrze 28.09.2007 12:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Brown nie bazuje na Chrys... | scandal
Wątpię, żeby Brown chciał dokopać Kościołowi... Dan Brown wymyślił po prostu zgrabną historyjkę, a że wszyscy wzieli ją za celowy atak na kościół i że zrobił się z tego taki szum to już tylko na korzyść autora;)
Użytkownik: scandal 17.10.2007 16:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Wątpię, żeby Brown chciał... | zakrze
Ale wszystkie jego książki są oparte na walce z kościołem...
Użytkownik: shure 17.10.2007 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale wszystkie jego książk... | scandal
DeMille bazuje na znajomości tematu: zarówno chodzi tu o dostrzeganie nastrojów społecznych, jak wiedzę na temat mechanizmów rządzących biurami "obronnymi" w usa. Te znajomości zresztą podkreślał w wywiadzie udzielonym TVP.
Użytkownik: nun 17.10.2007 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: DeMille bazuje na znajomo... | shure
Skąd u de Milla taka gruntowna znajomość mechanizmów działania takiego, dajmy na to, Pentagonu?
Użytkownik: shure 17.10.2007 18:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Skąd u de Milla taka grun... | nun
pewnie to know how z kariery zawodowej :)
Użytkownik: nun 17.10.2007 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: pewnie to know how z kari... | shure
Czy to oznacza, że de Mille był tajnym agentem na usługach Rządu Stanów Zjednoczonych?
Użytkownik: scandal 17.10.2007 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to oznacza, że de Mil... | nun
Był Jawnym agentem ;) Pracował w wywiadzie wojskowym kilka lat. To znana część jego biografii :)
Użytkownik: shure 18.10.2007 11:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to oznacza, że de Mil... | nun
robił w pentagonie kanapki przełożonym ;)
Użytkownik: scandal 17.10.2007 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: nie zgadzam się. I jeden ... | przyimek
"Mille wybrał fabułę z tysiącami wcześniejszych, oczywistych ofiar"

Mille udowodnił wcześniejszymi książkami że nie musi "bazować" na tragediach. Jasne - to że pracował w wywiadzie i to że walczył w Wietnamie daje mu inne spojrzenie na niektóre rzeczy. Ale jednocześnie dobre operowanie słowem pisanym duża wrażliwość jak mniemam i doskonały zmysł orientacji robi z niego dobrego pisarza.
Użytkownik: shure 17.10.2007 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmmm. Wydaje mi się, że c... | zakrze
nie przesadzasz:)
Użytkownik: shure 18.10.2007 11:08 napisał(a):
Odpowiedź na: nie przesadzasz:) | shure
czy ktoś wie czy po Żywiole Ognia coś nowego się teraz od tego autora szykuje?
Użytkownik: scandal 18.10.2007 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: czy ktoś wie czy po Żywio... | shure
Szykuje się ale niestety bez Coreya. Kontynuacja Złotego wybrzeża.
Użytkownik: zakrze 18.10.2007 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Szykuje się ale niestety ... | scandal
Eee tam, bez Coreya to już nie to samo. A "Złotego wybrzeża" jeszcze w ogóle nie czytałam. Trzeba będzie nadrobić;)
Użytkownik: przyimek 18.10.2007 22:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Eee tam, bez Coreya to ju... | zakrze
o! ja też muszę nadrobić ;P
Użytkownik: scandal 20.10.2007 00:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Eee tam, bez Coreya to ju... | zakrze
Corey może i jest zabawny (no jest jest) ale De Mille umie pisać i bez niego ;) Zapewniam :)
Użytkownik: zakrze 20.10.2007 01:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Corey może i jest zabawny... | scandal
Poczekamy - zobaczymy na co pana DeMilla jeszcze stać. Może nas czymś zaskoczy;)
Użytkownik: scandal 23.10.2007 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Poczekamy - zobaczymy na ... | zakrze
Chciałabym żeby wrócił do wątków wojskowych. Coś w stylu Słowa honoru poproszę :)
Użytkownik: shure 24.10.2007 15:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Szykuje się ale niestety ... | scandal
skąd wiesz?
Użytkownik: shure 24.10.2007 15:40 napisał(a):
Odpowiedź na: skąd wiesz? | shure
BTW: czy ktoś widział wystąpienie DeMille'a w wiadomościach 11 września??
Użytkownik: zakrze 24.10.2007 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: BTW: czy ktoś widział wys... | shure
Niestety, nie widziałam. A co?
Użytkownik: scandal 24.10.2007 23:51 napisał(a):
Odpowiedź na: BTW: czy ktoś widział wys... | shure
Tak widziałam. Bardzo ciekawy wywiad acz lekko przerażający. DeMille mówił między innymi o tym że na długo przed atakami na WTC wywiad wiedział co się szykuje. I nie były to tylko plotki w wykonaniu autora ale poświadczone dowodami informacje ze źródła.
Użytkownik: przyimek 25.10.2007 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak widziałam. Bardzo cie... | scandal
też widziałam ten wywiad. Przerażające, że wywiad nie potrafi czasem sobie poradzić z ważną wiadomością.
Użytkownik: zakrze 27.10.2007 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak widziałam. Bardzo cie... | scandal
Dowodami?
A można wiedzieć, jakie dowody Mill przedstawił?
Użytkownik: scandal 28.10.2007 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dowodami? A można wiedzi... | zakrze
Nie podał oczywiście nazwisk ani czegoś w tym stylu - ale dał wyraźnie do zrozumienia że informacje pochodzą prosto ze źródła. Poza tym odtajniony ostatnio raport FBI potwierdza jego słowa.
Użytkownik: przyimek 29.10.2007 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie podał oczywiście nazw... | scandal
odtajniono to co chcieli odtajnić. O innych raportach i wydarzeniach nie dowiemy się pewnie nigdy ponieważ nawet nie będziemy wiedzieli, że w ogóle jakieś są.
Użytkownik: zakrze 29.10.2007 15:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie podał oczywiście nazw... | scandal
Prosto ze źródła...
O tym, o czym wiedział Mille wiedziało sporo osób, więc nie jest to wcale takie wyjątkowe. Od dawna się mówiło, że wywiad.. . dał ciała w związku z atakami;) Raport to tylko potwierdził.
Użytkownik: scandal 29.10.2007 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Prosto ze źródła... O ty... | zakrze
Ale on wiedział to na dwa lata przed wydarzeniami :)
Użytkownik: przyimek 30.10.2007 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale on wiedział to na dwa... | scandal
ciekawe, ze nie ujawnił tej wiedzy rok przed atakiem na przykład? Teraz to każdy może powiedzieć nawet, ze miał proroczy sen w nocy poprzedzającej atak nie dowiemy sie jak było na prawdę. A śmierć "nie żyjącego" agenta CIA, który był "zmarł" w WTC sugeruje, że CIA wiedziało o zamachu i tez nic nie zrobiło. Są tacy co myślą, ze to rząd USA zorganizował te ataki żeby wprowadzić ograniczenie wolności obywateli.
Użytkownik: scandal 31.10.2007 00:19 napisał(a):
Odpowiedź na: ciekawe, ze nie ujawnił t... | przyimek
Hm. Wolałabyś ujawnić informację i zginąć czy siedzieć cicho i żyć? Skąd miał wiedzieć ze wywiad nic z tym nie zrobi - e gdzie wywiad - że odpowiednie służby sie tym nie zajmą? Pamiętajmy że DeMille pracował w wywiadzie i wie jak te służby dzialają i co można powiedzieć publicznie a czego nie.
Użytkownik: morena 25.11.2007 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam i bardzo mi ... | zakrze
DeMille jest najlepszy na nudne, zimne wieczory:)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: