Polska literatura zesłańcza
Książka jest relacją (z blisko czterdziestoletniej perspektywy) autora, który jako nastolatek został zesłany wraz z rodziną (babka, matka i trzy siostry) do Kazachstanu.
Wspomnienia chłopca z przemyskiej inteligenckiej rodziny (jego dziadek był kamienicznikiem i przedsiębiorcą, ojciec zasiadał we władzach miasta) obejmują okres okupacji niemieckiej, radzieckiej, aresztowanie ojca, a następnie "wolną zsyłkę". W końcu bohater na mocy porozumienia Sikorski-Majski (amnestia więźniów i zesłańców polskich) wyrusza na południe i wstępuje do armii Andersa.
Jest to jedna z niewielu pozycji na temat polityki rosyjskiej wobec Polaków (jeszcze "Inny świat" Herlinga-Grudzińskiego, wspomnienia Wata). W porównaniu z liczbą książek, opracowań i wspomnień o okupacji niemieckiej i obozach koncentracyjnych to bardzo mało. I choćby z tego względu dzięki walorom faktograficznym jest to pozycja cenna. Natomiast pod względem artystycznym książka wydaje mi się przeciętna. Niezbyt wartka akcja (jedynie niektóre fragmenty czyta się z prawdziwym zainteresowaniem), kulejąca narracja, poczucie niedosytu w niektórych opisach (np. wspomnienia Kuźmy o wielkim głodzie na Ukrainie - raptem dwie linijki tekstu, czy obyczaje Kazachów, obok których autor cały czas żył i pracował) oraz zwrócenie autora do wewnątrz czynią z tej książki przede wszystkim pamiętnik.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.