Literacki haj
Książkę przeczytałem kilka lat temu, dwa razy - raz za razem. Teraz "zażyłem" ją po raz trzeci. Wtedy zrobiła na mnie niesamowite, piorunujące wrażenie. Obecnie - (prawie) identyczne. Najbardziej zadziwiające jest to, że w czasie lektury czytelnik czuje się, jakby był po heroinie. Jeśli ktoś chce sprawdzić, "jak to jest”, powinien przeczytać ten utwór. Będzie to o wiele bezpieczniejsze niż zapalenie brauna. Chociaż... czy na pewno... bezpeczniejsze?
Książka jest niezwykle wciągająca i na swój sposób fascynująca. Polecam ją każdemu, zwłaszcza tym, którzy mają dość zabraniającego moralizatorstwa i wskazywania palcem ciuś ciuś co wolno, a czego nie wolno. Piątek nie jest moralizatorem. Zaprasza do wyciągnięcia swoich własnych wniosków.
[Opinię zamieściłem również na moim blogu]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.