Dodany: 25.08.2007 00:43|Autor: skimag

Błędy w rycinie "drzewo genealogiczne" - wyd. Zysk i S-ka 2007


Na pierwszej stronie książki zamieszczono rycinę drzewo genealogiczne, z treści książki oraz z ryciny wynika, że:
1. Jadwiga Matz urodziła syna Michała mając 71 lat (nie niemożliwe, aczkolwiek mało prawdopodobne...); ponadto Jadwiga zmarła gdy Michał miał 12 lat (czyli w roku 1898), a z treści książki (str. 14) wynika, że mieszkała z synem przez pewien czas po jego ożenku;
2. Z treści książki wynika (str. 19), że Barbara Matz urodziła się po ślubie Michała Matza z Bronisławą Kiersz, sam ślub natomiast miał miejsce po śmierci pierwszej żony Michała, która (jak wynika z ryciny) zmarła w roku 1932. Zatem Barbara musiała urodzić się po roku 1932, natomiast wg. ryciny urodziła się w roku 1930.

Nie rozumiem, skąd takie rozbieżności - jak wydawca mógł je przepuścić?
Wyświetleń: 14579
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 39
Użytkownik: Kuba Grom 25.08.2007 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pierwszej stronie ksią... | skimag
może się nie wczytał?
Użytkownik: faume 26.08.2007 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pierwszej stronie ksią... | skimag
Poluję na tę książkę w bibliotece, ale jak na razie ciężko ją zdobyć.
Co do błędów. Przede wszystkim obciążają one Autorkę. To nie są jakieś literówki czy brak interpunkcji, których mogła nie zauważyć. Ale nie do końca. Błędy są Jej winą, o ile z treści też tak wynika. Jeśli z treści (a nie tylko z drzewa genealogicznego) również wynikało, że Jadwiga zmarła w 1898, kiedy syn miał 12 lat to jak już wspomniałam wina Autorki. Jeśli jednak z treści tak nie wynika, to mogło się stać też tak, że korekta popełniła błąd.
Czasami mam wrażenie, że korektor nie zna zwyczajnie treści książki, co wydaje się wysoce nieprawdopodobne, zważywszy, że dokonując korekty musi ją przeczytać. Wynika z tego jasno, że przeczytanie książki nie jest równoznaczne z poznaniem jej treści. Szkoda.

Natomiast wydawca już nie ma wpływu na treść książki. On ją jedynie wydaje.
Użytkownik: Jakolinka 28.08.2007 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Poluję na tę książkę w bi... | faume
Chyba wina redaktora? Korekta wyłapuje błędy ortograficzne i językowe, nie niekonsekwencje autora (też może, ale w ramach hobby a nie pensji).
Użytkownik: jakozak 07.10.2007 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pierwszej stronie ksią... | skimag
Niech sobie będzie, nawet z błędami. :-)))Nie zwróciłam na nie uwagi.
Książka o wiele bardziej podobała mi się od poprzedniej, bo na przykład nie było w niej chamstwa. Vemona tylko będzie zawiedziona, bo nie warto mi było kreślić na zielono jej książki dla trzech przekleństw. A prosiła, żeby kreślić bez litości. :-)))
Chciałabym, żeby pani Kaliocińska napisała następną książkę z tego cyklu. Wolałabym jednak w tył.
Piąteczka.
Użytkownik: Vemona 07.10.2007 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Niech sobie będzie, nawet... | jakozak
Nie będę zawiedziona, to przecież żartobliwe drobiazgi, natomiast bardzo się cieszę, że Ci się podobała. :-)
Użytkownik: jakozak 08.10.2007 09:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie będę zawiedziona, to ... | Vemona
O tak! Napisałam do Misiaka na gg i zacytowałam Tobie - czytałaś? Tu bez błędów gadulcowych zacytuje to:
<A ja teraz czytam babską książkę od Vemony - drugi tom Domu nad rozlewiskiem. Bardzo wsiąkłam w nią. Wiesz: gary, zapachy, spacery, trochę problemów życiowych. Tyle, że to pachnie, kołysze, przypomina dzieciństwo.. Ciężko mi się od niej oderwać.Radość z lektury dodatkowo powiększa to, że u mnie w domu też dziś pachnie grzybami. Suszą się w kuchence, suszą się na drutach w kuchni. Tu zupa stygnie grzybowa, tam sos z opieniek, ówdzie słoje stoją z marynatą. Tak, jak w Domu nad rozlewiskiem. Taka gospocha dziś jestem...powinnam jeszcze jakieś drożdżowe ciasto ugnieść, powinno mi rosnąć, a powidła śliwkowe powinny bulgotać w rondlu. Czujesz to? To właśnie atmosfera Domu nad rozlewiskiem i Powrotów nad Rozlewiskiem. Babska. Potrzebna czasem, żeby ukołysać. Idę czytać.>

Niech to będzie zamiast mojej opinii o tej książce. Jest świetna.
Użytkownik: olka76 24.08.2012 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak! Napisałam do Misia... | jakozak
A u mnie, jak to ładnie ujęłaś, Jolu, powidła właśnie w rondlu bulgotały, gdy czytałam "Dom..." i "Powroty...":) Atmosferę mi tu podkręcały wespół zespół z gruszkami i jabłkami ("wołającymi o słoje":D) A nawet okazało się pod koniec lektury, że zrobiłam 'różowe' gruszki ze śliwkami, jak Basia, choć nie jak ona - niechcący, tylko ze znanego mi wcześniej przepisu.
I też, jak Ty, "Powrotom..." dałam piątkę, ogromnie mi się podobała, choć ta pierwsza część jeszcze bardziej. Cieszę się teraz na samą myśl, że niedługo pobiegnę do biblioteki po ten 3 tom:)
Użytkownik: jakozak 08.10.2007 09:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie będę zawiedziona, to ... | Vemona
Mogę Ci postawić zieloną kropkę w jakimś dolnym tajemnym rogu. <rotfl>
Użytkownik: Vemona 08.10.2007 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę Ci postawić zieloną ... | jakozak
Koniecznie :-) Będę zachwycona. <roftl>
Użytkownik: verdiana 08.10.2007 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę Ci postawić zieloną ... | jakozak
A ja jej dorysuję niebieskie płatki i będzie kwiatuszek. :>
Użytkownik: Vemona 08.10.2007 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jej dorysuję niebies... | verdiana
<roftl> Zaplułam monitor, lecę po szmateczkę.
Użytkownik: jakozak 09.10.2007 09:02 napisał(a):
Odpowiedź na: <roftl> Zaplułam mo... | Vemona
Na pewnej tajemniczej stronie narysowałam w dolnym rogu zielone kółko. Verdiano - masz zadanie - znajdź toto i dorysuj coś do tego. Innym kolorem. <hihihi>
Użytkownik: Vemona 09.10.2007 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewnej tajemniczej str... | jakozak
Super :-))
Użytkownik: verdiana 09.10.2007 09:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Super :-)) | Vemona
Ja znajdę, jak będę czytać, ale Krysia to chyba będzie strona po stronie przeglądać, żeby znaleźć. ROTFL.
Użytkownik: Vemona 09.10.2007 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja znajdę, jak będę czyta... | verdiana
Ja to też będę czytać, bo Jola dziewicze dostała. :-)) Mam szansę znaleźć.
Użytkownik: jakozak 09.10.2007 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja to też będę czytać, bo... | Vemona
Zmieniam temat: http://www.bio-forum.pl/messages/34/128478.html
Użytkownik: jakozak 09.10.2007 10:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Zmieniam temat: http://ww... | jakozak
Czy macie gg? Mnie nie chce działać dzisiaj. Dlatego dałam tu ten przepis. Jestem w trakcie robienia tej potrawy.
Użytkownik: Vemona 09.10.2007 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Zmieniam temat: http://ww... | jakozak
Rany, jak to smacznie wygląda. Aż żal, że nie mogę pokazać, jak się oblizuję na myśl. :-)
Użytkownik: verdiana 03.03.2008 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewnej tajemniczej str... | jakozak
Dorysowałam. Nawet dwoma kolorami. Trudno będzie nie zauważyć. :))
Jolu, jesteś pewna, że "Dom" mam oddać Krysi? A nie odesłać Tobie? Czy komuś innemu? :-)
Użytkownik: jakozak 03.03.2008 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Dorysowałam. Nawet dwoma ... | verdiana
Dom dla mnie. Powroty Krysi. :-)
Użytkownik: verdiana 03.03.2008 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Dom dla mnie. Powroty Kry... | jakozak
To może wysłać Ci z "Nowym graczem"? Skoro Krysia i tak nie czyta... :> A Ty potem jej odeślesz.
Użytkownik: Vemona 03.03.2008 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: To może wysłać Ci z "Nowy... | verdiana
Wrrr.... Czego nie czyta?? :P Czyta ino się nie wyrabia!! Ale masz rację, wyślij "Nowego gracza" Joli, a ja przeczytam potem. :-)
Użytkownik: verdiana 03.03.2008 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wrrr.... Czego nie czyta?... | Vemona
Jakbyś czytała, toby nie stał na mojej półce taki biedny, niedopieszczony. :P

ATSD, to bardzo mi na rękę, że nie ma teraz żadnych spotkań, bo też nadrabiam zaległości w czytaniu cudzych książek i strasznie mi się podoba coraz bardziej opustoszała półeczka z pożyczonymi. :>
Użytkownik: Vemona 03.03.2008 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakbyś czytała, toby nie ... | verdiana
To może dopieść go ode mnie?? :P

Ja też nadrabiam zaległości, już kilka pozycji udało mi się przeczytać, ocenić i inaczej ułożyć na półce, żeby było widać, że się kolejka zmniejszyła. :-)
Użytkownik: verdiana 03.03.2008 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: To może dopieść go ode mn... | Vemona
Obie z Jolą go dopieścimy. :>

O tak, najważniejsze, żeby było WIDAĆ, że się kolejka zmniejszyła. To pozytywnie działa na motywację. :))
Użytkownik: Vemona 03.03.2008 17:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Obie z Jolą go dopieścimy... | verdiana
Dlatego przeczytane stawiam inaczej. :P Natentychmiast lepiej mi się robi, jak widzę różnicę.

Teraz biorę się za kolejną od Joli, potem następną czyjąś i pomalutku sobie zmniejszam obłożenie - gdybyśmy się spotkały, to pewnie znów bym się na półce nie mieściła. :-)
Użytkownik: verdiana 03.03.2008 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlatego przeczytane stawi... | Vemona
Jak inaczej? Pokaż zdjęcie!
Ja przeczytane stawiam z jednej strony półki, nieczytane - z drugiej. :-)
Użytkownik: Vemona 03.03.2008 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak inaczej? Pokaż zdjęci... | verdiana
To muszę je zrobić, to zdjęcie, żeby pokazać. :-)) Wieczorem zrobię, ale wyślę Ci jutro, bo dziś pewnie do kompa nie usiądę, poniedziałek jest i trzeba rodzinny wieczór odpracować. :P
Użytkownik: jakozak 03.03.2008 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Obie z Jolą go dopieścimy... | verdiana
Dopiero się dorwałam do komputera, bo miałam robotę w papierach. Jestem z lekka nieprzytomna i nie kojarzę. Co mam dopieścić? Pisz, jak do niemowlęcia, proszę. :-)
Użytkownik: jakozak 03.03.2008 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: To może wysłać Ci z "Nowy... | verdiana
Tak, tak, tak, tak!
Użytkownik: Marie Orsotte 13.12.2007 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pierwszej stronie ksią... | skimag
książka ta leżała kiedyś na stoliku u mojej babci; chciałam ją przeczytać, jakoś nie wyszło, w każdym razie przyjrzałam się drzewu i również byłam zaskoczona długotrwałą witalnością Jadwigi :] wątpię, żeby sama autorka sporządzała ten wykres, pewnie zrobił to na szybko ktoś od grafiki.
Użytkownik: Mała Mi 10.02.2008 07:18 napisał(a):
Odpowiedź na: książka ta leżała kiedyś ... | Marie Orsotte
O ile błąd w drzewie można tłumaczyć "literówką", która wkradła się do druku, to pomylenie Mamoniowej z Sidorowską (w tomie poprzednim) jest już błedem niewybaczalnym. ;-))) Straszne szkoda, że autorka tak dobrej książki pozwala sobie na takie głupie wpadki.
Użytkownik: verdiana 03.03.2008 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: O ile błąd w drzewie możn... | Mała Mi
Wpadek redakcyjnych też jest sporo, najbardziej mi utkwiło Lime zamiast Lyme. Ale generalnie podobało mi się bardziej, niż myślałam, że będzie. Bo początek pierwszego tomu czytało mi się nadzwyczaj opornie - nie znoszę historii pracowych. No i malowania Warszawy, jakby to jakieś piekło było, a miasto przecież świetne i ludzie też - to, wśród jakich ludzi się obracamy, zależy tylko od nas. Wcale nie musimy się obracać wśród zabieganych, którzy nie mają czasu na życie. Zresztą Mania, córka Małgorzaty, jakoś umiała się odnaleźć we własnej niszy, nie opuszczając miasta. Fajnie mieć takich znajomych jak Mania. :-)
I taki dom nad rozlewiskiem - też... Ech, powzdychałam sobie. :-)

Podoba mi się realistyczny, a jednocześnie cieplutki, stosunek Małgorzaty do wsi i Kaśki. Zero pruderii, mnóstwo pogody.

II tom też ciepły i bliski mi, ale koniecznie, KONIECZNIE chcę wiedzieć, co dalej z Małgorzatą, Januszem, Sławkiem, Mańką i w ogóle. :-)

Chętnie bym autorkę w okienku widziała. :-)
Użytkownik: faume 03.03.2008 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Wpadek redakcyjnych też j... | verdiana
A ja nie chcę wiedzieć.
Obie mi się podobały i niech tak zostanie.
Jestem zwyczajnym tchórzem, boję się rozczarowania. Do dziś żałuję, że przeczytałam "Motyla z perłą", czwartą część cyklu "Ukłon w stronę cienia" Krystyny Nepomuckiej.
Użytkownik: faume 19.04.2009 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie chcę wiedzieć. ... | faume
"Miłość nad Rozlewiskiem" leży już... długi czas. Moja mama kupiła ją jeszcze w systemie przedpłacowym. Bardzo szybko ją przeczytała, ale ja jakoś się nie mogę za nią zabrać.
Użytkownik: Moniss19974 25.07.2011 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Wpadek redakcyjnych też j... | verdiana
Widzę że też jesteś oczarowany/na tą trylogią. Uważam, że to światna powieść i nie obchodzą mnie żadne błędy. Polecam gorąco, zwłaszcza na wakacje.
Użytkownik: verdiana 25.07.2011 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę że też jesteś oczar... | Moniss19974
Oczarowana to może za dużo powiedziane, ale lubię, to takie dobre, ciepłe czytadło, niestroniące od życiowych problemów, z fajnymi bohaterami.
Użytkownik: Moniss19974 26.07.2011 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczarowana to może za duż... | verdiana
Też tak myślę...;)
Użytkownik: Moniss19974 25.07.2011 19:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pierwszej stronie ksią... | skimag
Czytając tą książkę tak strasznie się wciągnęłam, że nie zwróciłam uwagi. Rycinę przejrzałam tylko pobieżnie.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: