Dodany: 24.07.2012 19:00|Autor: marysiek

Książki i okolice> Z życia bibliofila

3 osoby polecają ten tekst.

Pieczątka na stronie siedemnastej


Od pewnego czasu zastanawiam się, dlaczego w każdej książce, którą wypożyczam z biblioteki, na stronie 17 widnieje stempelek. Czymże jest dla Bibliotekarzy ta magiczna strona? Dlaczego tak za nią przepadają? Jeśli jest tutaj ktoś, kto pomoże mi rozwikłać tę zagadkę, będę niesamowicie wdzięczna :)
Wyświetleń: 28419
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 20
Użytkownik: Lutka 66 24.07.2012 19:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Od pewnego czasu zastanaw... | marysiek
Pewnie każda biblioteka pieczętuje na wybranej stronie, moja na zawsze na 21 :)
Użytkownik: marysiek 24.07.2012 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie każda biblioteka p... | Lutka 66
To w takim razie moje pobliskie trzy biblioteki się zmówiły :)
Użytkownik: Meow 24.07.2012 20:26 napisał(a):
Odpowiedź na: To w takim razie moje pob... | marysiek
Ja wypożyczałam książki przez te lata w różnych bibliotekach. I zawsze to była strona 17. I też się nad tym zastanawiam. :)
Użytkownik: marysiek 24.07.2012 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja wypożyczałam książki p... | Meow
Może znajdzie się tu jakiś Bibliotekarz lub jakaś Bibliotekarka i rozwieje nasze wątpliwości. Na forum doszukałam się tylko takiego wątku Co 15 stron. , ale on niekoniecznie traktuje o moim problemie. Choć, podejrzewam, pieczątka na siedemnastej stronie może być związana z arkuszami.
Użytkownik: Marylek 24.07.2012 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Może znajdzie się tu jaki... | marysiek
Tak właśnie jest. To był początek drugiego arkusza, jak jeszcze nie było składu komputerowego. Zauważ, że na tej stronie 17 zawsze była (i jest - w starych książkach) cyferka 2 i tytuł książki (lub początek tytułu). Niektóre biblioteki pieczętowały na stronie 33, bo to był początek trzeciego arkusza. :) Ale większość na 17. Poza tym, oczywiście, na odwrocie karty tytułowej, na ostatniej stronie tekstu i na początku każdej wkładki ze zdjęciami.

Moja mama była bibliotekarką długie lata, to wiem. :)
Użytkownik: eliot 25.07.2012 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak właśnie jest. To był ... | Marylek
u mnie w pracy dajemy pieczątkę na 33 stronie. Teraz już wiem dlaczego :)
Użytkownik: alizeti 24.07.2012 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Od pewnego czasu zastanaw... | marysiek
Biblioteki przybijają pieczątki na stronie z informacjami (tytuł, autor, tłumacz), na dowolnie wybranej stronie "na początku" (tak mniej więcej do 35) i na stronie z końcem tekstu "właściwego" (czyli na stronie, gdzie kończy się np. powieść, a przed posłowiem - czasami i tu i tu) - a także na stronach z ilustracjami (dla potencjalnego złodzieja kolorowych "obrazków" zniechęcająca jest zapewne pieczątka "łapiąca" trochę tej ilustracji).

Miałam staż w bibliotece i "pieczętowałam" książki wedle tego, co napisałam powyżej - w przypadku "mojej" biblioteki magiczną stroną na początku była 33 ;)
Użytkownik: Nathanael 24.07.2012 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Od pewnego czasu zastanaw... | marysiek
W "mojej" bibliotece z kolei (Raczyńskich w Poznaniu) zawsze jest pieczątka na stonie 55. :-)
Użytkownik: Lykos 27.07.2012 10:11 napisał(a):
Odpowiedź na: W "mojej" bibliotece z ko... | Nathanael
Ukłony od czytelnika. Można wiedzieć gdzie konkretnie można Cię spotkać czy to tajemnica?
Użytkownik: Nathanael 29.07.2012 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ukłony od czytelnika. Moż... | Lykos
Filia 14 "Dąbrówka" na os. Chrobrego - to tam buszuję między półkami.
Użytkownik: Nathanael 29.07.2012 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Filia 14 "Dąbrówka" na os... | Nathanael
Hmmm, naszło mnie podejrzenie, że pisząc "mojej bibliotece" przypadkiem podszyłem się pod bibliotekarza ;-) Ale jestem tylko zwykłym czytelnikiem, biblioteka jest "moja" z czystej sympatii.
Użytkownik: Lykos 07.09.2012 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmmm, naszło mnie podejrz... | Nathanael
Rzeczywiście, myślałem, że jesteś bibliotekarzem. Zastanawiałem się nawet, czy nie złożyć Ci kurtuazyjnej wizyty.
Użytkownik: aleutka 24.07.2012 22:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Od pewnego czasu zastanaw... | marysiek
Na siedemnastej stronie zaczyna sie nowy arkusz wydawniczy (co ulatwia sklad ksiazki). Stad czesto biblioteki pieczetuja wlasnie siedemnasta strone.
Użytkownik: marysiek 24.07.2012 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Od pewnego czasu zastanaw... | marysiek
Dziękuję za odpowiedzi. Trochę się rozjaśniło, choć nikt nie podał powodu, dlaczego akurat początek nowego arkusza. Na wypadek gdyby pierwsza część wypadła? Może to niemądry pomysł, ale nadal mnie to męczy :) Poza tym, jak widzę, część bibliotek obrała inną stronę na stempelek. Więc chodzi o coś więcej czy po prostu o ułatwienie np. przy sprawdzaniu podczas stemplowania lub innych "inspekcji" czy pieczątka jest w środku książki - wtedy ta strona 17 jest wiadoma dla każdego w danej bibliotece i szybciej się sprawdza?
Użytkownik: Bibliomisiek 25.07.2012 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za odpowiedzi. T... | marysiek
O związku z arkuszem nie słyszałem, ale wiem, ze każda biblioteka ma jakąś swoją zwyczajową stronę na ten wewnętrzny stempelek - tak jak piszą ludziska powyżej. Lubelskie biblioteki (MBP i WBP) pieczętowały "od zawsze na 13., i ja sam już nastolatkiem będąc, zacząłem podpisywać książki z rozpędu właśnie na tej stronie (a także na tytułowej, obecnie od paru lat zamiast tego ostatniego wklejam na 2. stronę okładki ekslibris). Jako ciekawostkę dodam, że zdarzyło mi się w księgozbiorze prywatnym znaleść mocno niszczoną książkę z wydartym dołem właśnie 13. strony, i jestem przekonany że została "przejęta" ze zbiorów którejś z lubelskich bibliotek.
Użytkownik: meteorhejmen 26.07.2012 10:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Od pewnego czasu zastanaw... | marysiek
a co jeśli książka nie ma tej siedemnastej strony? tylko nowelka lub najczęściej książeczka dla dzieci w bibliotekach dla najmłodszych ma mniej niż 17 stron? To na której się pieczętuje?
Użytkownik: hydrabi 27.07.2012 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: a co jeśli książka nie ma... | meteorhejmen
U nas dajemy na 33 str. a jeśli takowej nie ma to na środku książki.
Użytkownik: Virvien 07.09.2012 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: a co jeśli książka nie ma... | meteorhejmen
Nie pieczętuje się, przynajmniej u mnie.
Użytkownik: Kajenna 16.09.2012 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: a co jeśli książka nie ma... | meteorhejmen
Ja na ten przykład w takim wypadku daję mniej więcej w środku książeczki pieczątkę, czyli jeżeli książeczka ma 10 stron to na 5 stronie itd. Ale wiem, że różnie się to robi, niektórzy wtedy w ogóle nie pieczętują.
Użytkownik: reniferze 24.11.2022 12:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Od pewnego czasu zastanaw... | marysiek
Po 10 latach niespodziewanie znalazłam ten wątek, w związku z Do czego służy ta numeracja? .
Zawsze myślałam, że ta dodatkowa pieczątka w środku książki służy takiemu symbolicznemu zabezpieczeniu przed kradzieżą (stronę tytułową z pieczęcią można wyrwać, ale już tej 17 strony nie bardzo). Nawet wklejam dodatkowy mały exlibris w swoich książkach (na 17 lub 19 stronie, bo zawsze zapominam, która to była...).
A Wy mi tutaj nagle o składaniu arkuszy ;).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: