Użytkownik: alex portnoy 04.01.2009 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewątpliwie nie powinno ... | bazyl3 Nie uważam, żeby znajomość lub nieznajomość filmu wpływała tu znacząco na odbiór książki. Chodzi o to, że w tym przypadku znajomość treści przed rozpoczęciem książki nie wpływa negatywnie na przyjemność czytania, gdyż w filmie mamy nacisk położony na nieco inne sprawy. Poza tym - w tej książce nie chodzi jedynie o treść, ale o zachwycającą formę. Zachwycająca jest wówczas, gdy mamy dosyć pospolitego pisarstwa, które uprawiają niestety prawie wszyscy.

Użytkownik: Natii 16.02.2009 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewątpliwie nie powinno ... | bazyl3 Obejrzałam kiedyś film, wyniosłam jak najbardziej negatywne wrażenia i szczerze mówiąc, byłam zaskoczona, kiedy zobaczyłam, że tak wiele osób wypowiada się pozytywnie o książce. Ale to chyba i tak zbyt mało, żebym się na nią skusiła. :-)

Użytkownik: reniferze 14.06.2012 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewątpliwie nie powinno ... | bazyl3 Zgadzam się z Bazylem - książka niewątpliwie bardzo traci, jeśli jest czytana po obejrzeniu filmu. Norton, Bonham Carter, Meat Loaf i Pitt stworzyli tak przejmujące kreacje, że zarówno postacie, jak i fabuła książki wydają się być mało przekonujące bez filmowych obrazów. A już świadomość zakończenia odbiera całą radość z czytania, niestety.