Dodany: 08.07.2012 22:59|Autor: misiak297

BiblioNETka> Spotkania BiblioNETkowiczów

3 osoby polecają ten tekst.

Katowice - po szybkiej kawie z Olimpią i Misiakolutkami


Kochani!

Niestraszne nam burze ni wszystko inne! Spotkanie się udało - było jak zwykle świetnie!

A oto lista obecności:

Olimpia
Jarek
Misiak
Lutek
InKoguto
Apanachi
Neelith
Ktrya
Epa
Marylek
Neska
Villena
Lenka
Campari
Warwi
Mama Misiakowa (gościnnie)

A oto wyimki ze spotkania

- przede wszystkim nie byliśmy sami. W tej samej sali sąsiednie stoliki zajmowało kilkanaście osób. Ci, którzy już jedli, zmyli się dosyć szybko (uciekali wprost proporcjonalnie do wytwarzanego przez nas hałasu). Para eleganckich panów wychodząc rzucała nam mordercze spojrzenia. Ostentacyjnie przenieśli się do innej części lokalu
- rozmawialiśmy dużo o imionach. Dowiedzieliśmy się, że Marks miał na imię Engels, Hitler Heil, zaś Wojski Natenczas
- było oczywiście o książkach. "Żadnych gniotów!" zastrzegła się Ktrya wchodząc. Najwyraźniej nie przebolała jeszcze traumy po Lingas-Łoniewskiej. Gadaliśmy o tym, czy Schmitt gra na emocjach, po co czyta się Nietzschego, dlaczego Kuczok powinien pomyśleć nad tytułami swoich książek itp. itd.
- byliśmy tak radośni z powodu spotkania, że demolowaliśmy lokal. Kiedy ja i Neska tradycyjnie przytuliliśmy się na przywitanie, spadł obraz. To się nazywa upadek sztuki.
- obsługa była bardzo miła. Mieliśmy nawet taki specjalny wihajster wzywający panią kelnerkę. Inna sprawa, że kiedy pani kelnerka została wezwana, zarzuciła nam, że robimy sobie z niej żarty. Okazało się, że użyliśmy nie swojego wihajstera. Poczuliśmy się jak banda niesfornych malców przyłapanych na pokazywaniu głupich min za plecami pani przedszkolanki
- Marylek ujawniła swoje nietypowe upodobania kulinarne. Nie wiedzieliśmy, że aż tak zżywa się z kotami...Zresztą dowiedzieliśmy się, że Maryla padła ofiarą terroru kotów garażowych, które domagają się jedzenia punktualnie 7:05 (zapewne, żeby zaraz potem udać się na kotranockę). Biedna Maryla musiała mknąć w te pędy mimo niepogody. Baliśmy się zapytać, co ją czeka ze strony kocich terrorystów, jeśli spóźniłaby się bodaj o minutę.
- no bo i o kotach sporo było, a jakże. Warwi, jako jedyny bodaj nie posiadający kota, bronił się swoim owczarkiem niemieckim (tak bardzo niemieckim, że szczeka "Halt, halt!"). Dowiedzieliśmy się, jaka ryba jest najlepsza jako pułapka na niesterylizowane koty (makrela) i jakie jej używanie niesie skutki uboczne (smród w gabinecie weterynaryjnym). No i ile kosztuje sterylizacja kotów i jak Maryla wydała zarobione w ten sposób pieniądze w Empiku:D (to sugestia Lutka)
- Lutek skarżył się na bałagan w domu, Misiakowe kucharzenie, które nie idzie w parze z porządkowaniem kuchni. Na szczęście nie skarżył się na jakość przygotowywanych przez Misiaka posiłków, bo chodziłby głodny cały następny tydzień.
- na spotkaniu pojawiła się mama Misiakowa. Może wreszcie zaloguje się do biblionetki. Swoją drogą świat jest mały - chodziły z Epą do jednej szkoły!
- odbyła się długa i poważna rozmowa o sensie studiowania germanistyki i studiowania w ogóle (Ktrya jest na początku tej drogi). Zrobiło się jakoś tak zbyt "chmurno-polsko" i defetystycznie, więc Warwi rozładował atmosferę dowcipem o jurnym Einsteinie i czterech golasach, co nie chciały zmywać
- Campari dostała "szarlotkę bez lodów" z lodami. Potem stwierdziła, że szarlotka jest dobra, a Villena życzliwie podpowiedziała, że lody też
- plany wyjściowe pokrzyżowała nam burza, czy raczej istny armagedon (w duszy już się modliłem o zbawienie duszy, ciesząc się, że zdążyłem przeczytać przynajmniej cztery tomy Prousta). Co przezorniejsi zdążyli uciec przed armagedonem, obliczyliśmy, że Marylek musiała wpaść w samo oko cyklonu tej burzy (Marylko z Tobą wszystko w porządku? A z kotami? Dostały jeść o 7:05?)
- dzięki temu szybka kawa zamieniła się w pięciogodzinną nasiadówkę...

i było świetnie!

No to do następnego - mam nadzieję niedługo!


Wyświetleń: 11124
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 42
Użytkownik: Neelith 08.07.2012 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
A dla uzupełnienia Misiakowej relacji kilka fotek:
https://picasaweb.google.com/113006805051275860428​/BiblionetkaWCzardaszu8Lipca2012?authuser=0&authke​y=Gv1sRgCIncwODhgITmGw&feat=directlink
Ładuję też cały folder na chomika, pewnie potrwa to do rana ;)

Dziękuję za miłe spotkanie i do następnego!
Użytkownik: ktrya 08.07.2012 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A dla uzupełnienia Misiak... | Neelith
Agnieszko, będziesz musiała kiedyś na moment przekazać aparat innej osobie, abyś w końcu się pojawiła w fotorelacji. :-) Mówią, że byłaś, a dowodu nie ma :P.
Użytkownik: ktrya 08.07.2012 23:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
Znowu wróciłam naładowana pozytywną energią (pomimo ponurej prawdy o sensie studiowania czegokolwiek) :) Miało być bez książek, wróciłam z ośmioma (z tego połowa dla Sardegny - na szczęście! ;-))

Misiak jak zwykle wciskał podejrzane książki innym (i mnie się dostało - mam nadzieję, że moja trauma się nie powiększy ;-)) I co najważniejsze wyszedł bez ANI JEDNEJ KSIĄŻKI pożyczonej!!! Co jest niedopuszczalne i następnym razem trzeba to niedopatrzenie nadrobić.

Była jeszcze gorąca dyskusja na temat Facebooka, pełnej kontroli nad życiem użytkowników i danych osobowych oraz kociej tematyki dominującej na profilu Marylka i pobocznych reklamach.


Dziękuję :)
PS. Mam nadzieję, że luźna propozycja szybkiej kawy w tygodniu zostanie wprowadzona w życie. :D
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 09.07.2012 08:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Znowu wróciłam naładowana... | ktrya
Chyba wyszłam z największą ilością książek (tylko 15 sztuk, ale w tym 5 oddano mi) i mówię, że to i tak mało :)
Oczywiście już kończę czytać Jak wytrzymać z Joanną Chmielewską.

Spotkanie było jak zwykle wspaniałe i chcę jeszcze! Zróbmy "szybką kawę" jeszcze w lipcu (2 tygodnie na pewno będę siedzieć na Śląsku).

Do zobaczenia!
Użytkownik: Marylek 09.07.2012 08:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba wyszłam z największ... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Zróbmy, zróbmy! Ja nie mogę w środę. Ale Epa wspominała coś o czwartku... :)
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 09.07.2012 08:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Zróbmy, zróbmy! Ja nie mo... | Marylek
Który czwartek? Muszę sobie dobrze datę zapamiętać :)
Użytkownik: Marylek 09.07.2012 08:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Który czwartek? Muszę sob... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Wydawało mi się, że chodzi o ten najbliższy, ale nie jestem pewna. Epo?
Użytkownik: EPA! 09.07.2012 09:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawało mi się, że chodz... | Marylek
Tak, myślałam o najbliższym czwartku ....
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 09.07.2012 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, myślałam o najbliższ... | EPA!
Każdy termin jest dobry! Nawet 13 w piątek :)
Użytkownik: ktrya 09.07.2012 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Każdy termin jest dobry! ... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Nie, 13 w piątek nie jest dobrym terminem, bo mam uroczystość rodzinną. :) Więc proszę w czwartek dwunastego :)
Użytkownik: Marylek 09.07.2012 12:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, 13 w piątek nie jest... | ktrya
Ja też wolę czwartek 12 VII. To jest nas już cztery, kto zakłada wątek? W następny czwartek już mnie tu nie ma, bo wyjeżdżam. Tylko żadnych książek! Kawa, herbata, ja nie nadążam czytać!
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 09.07.2012 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też wolę czwartek 12 V... | Marylek
Marylku, mów za siebie, ja chcę książki! ;) Hihi.
Użytkownik: InKoguto :) 08.07.2012 23:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
Misiak ,jak zwykle bezkonkurencyjny w opisach naszych spotkań :) ale do listy chyba zapomniałeś dodać warwiego ??? Pani kelnerka nie dość ,że myślała iż robimy sobie żarty z niej przyciskiem nie na swoim stoliku ,to jeszcze na delikatną sugestię Jarka ,aby nas zamknęła w piwnicy ,z dala od ludzi ,bardzo się zdziwiła ,twierdząc że nie ma takiej potrzeby...ale chyba zmieniła zdanie widząc jak kolejni goście '' uciekają '' od nas jak najdalej ;D .Dziękuję wszystkim za spotkanie ,chociaż znowu nie zdążyłam porozmawiać ze wszystkimi ,specjalne podziękowania dla Olimpii i Jarka za transport pod samą klatkę i tym ,uratowanie przed burzą :) Szkoda że nie słyszałam dowcipu o jurnym Einsteinie (ciekawe gdzie ja wtedy się szwędałam ?) ale mam nadzieję że warwi przy okazji mnie nim uraczy ? :) Do następnego wspaniała Biblionetkowa drużyno :)
Użytkownik: ktrya 08.07.2012 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiak ,jak zwykle bezkon... | InKoguto :)
Dowcip był kiedy byłaś w drodze do domku :)
Użytkownik: Marylek 09.07.2012 07:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
Do listy obecnych należy jeszcze dodać Warwiego i Campari. :)

Oberwanie chmury było w Katowicach, a w Chorzowie deszcz się dopiero zaczynał. Mimo to, koty nie przyszły. :-( Ale zostawiłam im jedzonko. I teraz nie znam dowcipu o Einsteinie, ubolewam! Może go Warwi tutaj opublikuje?

Oddałam jedną książkę. Przywiozłam... no dobra, nie mam tyle palców :-p

Ci panowie, którzy tak dziwnie na nas patrzyli jak romawialiśmy (ja wrzeszczę? ja?!) rzeczywiście przesiedli się do innej sali, widziałam, jak wychodziłam, że zamówili całą butelkę wina. Chyba musieli się wzmocnić po traumie przebywania w pobliżu naszej mocnej grupy!

A Lutek nie chciał głośno mówić po niemiecku!!!

Dziękuję Wam wszystkim, całą drogę się śmiałam. Halt, halt! :-D
Użytkownik: misiak297 09.07.2012 07:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
Jakie te Misiaki bywają głupie! Ja oczywiście o obecności Warwiego i Campari pamiętałem (no bo przecież w relacji o nich wspominam), ale na liście się nie znaleźli! Już to nadrabiam.

A rzeczywiście wyszedłem bez ani jednej pożyczonej książki! To się nazywa sukces! Widzicie, kochani, tak się da!
Użytkownik: Marylek 09.07.2012 08:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie te Misiaki bywają g... | misiak297
Za to Lutek wyszedł z książkami. Możesz czytać jego! ;-)
A ja kiedyś pożyczę sobie to ksero o tłumaczeniu, ok?
Użytkownik: Eida 30.07.2012 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie te Misiaki bywają g... | misiak297
Jakim cudem Ci się to udało? Czytujesz jakieś poradniki o tym, jak być asertywnym, czy co? Mnie się nigdy ta sztuczka nie udaje. Aż się boję, co będzie w Wiśle...
Użytkownik: lutek01 09.07.2012 09:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
Oczywiście, że OK.
I po co ja niby miałem gadać głośno po niemiecku? Marylek wrzeszczała, Warwi szczekał, dekoracja spadała a pani kelnerka mierzyła nas kusym wzrokiem - wystarczyło, żeby pozostali gości uciekli!
Dziękuję za miłe pogaduchy!
Użytkownik: Marylek 09.07.2012 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, że OK. I po ... | lutek01
No, no, już sobie nie wypominajmy. Dekoracji trochę pomogłeś. :-D
Użytkownik: lutek01 09.07.2012 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: No, no, już sobie nie wyp... | Marylek
Nie ja!!! To Misiak tak się zapomniał wpadając w objęcia Neski! Ja tylko ratowałem tę sztukę przed upadkiem!
Użytkownik: Marylek 09.07.2012 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ja!!! To Misiak tak s... | lutek01
:-p
Chyba nam z sobą dobrze. :-D
Użytkownik: lutek01 09.07.2012 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: :-p Chyba nam z sobą dob... | Marylek
Bez wątpienia!
Użytkownik: misiak297 29.07.2012 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez wątpienia! | lutek01
Luteczku wszystkiego najlepszego! Dobrze, że jesteś tu z nami już dwa lata!:)
Użytkownik: margines 29.07.2012 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez wątpienia! | lutek01
Do życzeń wnet dołączam:)!

Mały rymów zlepek włączam,
życząc ci wielu okazji
do spotkań z biblionetkowiczami;)
Zdrowia, siły dużo,
miłe chwile niech "się dłużą":)
Niech dopisuje ci świetny humor,
a na dziś... byś miał mnóstwo gości,
co wnet sprawią rumor,
przyniosą kosz radości
i WIELKI tort dla jubilata!
Wszak to już dwa lata:)
Użytkownik: Marylek 29.07.2012 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez wątpienia! | lutek01
Też się dołączam: wszystkiego najksiążkowszego, Lutku! :)
Użytkownik: alicja225 29.07.2012 15:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez wątpienia! | lutek01
I ja, i ja! Wielu książkowych perełek i troszkę mniej książkowych gniotów. Wiadomo, równowaga w naturze być musi:) Skubnę wisienkę z tortu, jeśli pozwolisz:)
Użytkownik: minutka 29.07.2012 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez wątpienia! | lutek01
Wszystkiego najlepszego, miłych wakacji (oczywiście z ciekawą książką w plecaku)!
Użytkownik: lutek01 29.07.2012 23:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkiego najlepszego, ... | minutka
Wszystkim bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za życzenia oraz za tak wiele wspaniałych chwil spędzonych w tak cudnym gronie. I za te książki, które już dzięki Wam zdążyłem przez te dwa lata przeczytać. A z tymi gniotami to wcale nie tak łatwo u mnie. Mam w domu taki filtr antygniotowy o imieniu M., że żaden się nie przeciśnie...
Użytkownik: agatatera 29.07.2012 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkim bardzo, bardzo ... | lutek01
Mężu mój kochany! To dzięki Biblionetce i drugiemu mężowi memu było nam dane się spotkać :D Za co jestem opatrzności niezmiernie wdzięczna, bo z Ciebie bardzo dobry mąż :D Bądź z nami tutaj jak najdłużej! I nie tylko tutaj oczywiście ;p

Moc buziaków!
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 30.07.2012 10:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkim bardzo, bardzo ... | lutek01
Wszystkiego książkowego. ;)
Użytkownik: lutek01 30.07.2012 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkiego książkowego. ... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Dziękuję :-)
Użytkownik: Eida 30.07.2012 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ja!!! To Misiak tak s... | lutek01
To ja też się przyłączę do życzeń - spóźnione, ale szczere: wszystkiego dobrego i wielu niezapomnianych lektur!
Użytkownik: lutek01 30.07.2012 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja też się przyłączę d... | Eida
:-)
Dzięki serdeczne
Użytkownik: sardegna 09.07.2012 10:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
Ależ musiało być świetnie! Szalejecie po prostu! Dziękuję dziewczynom za przekazanie książek dla mnie Ktryi. A Ktryi za przytaszczenie ich do domu i przechowywanie. Bardzo żałuję, że nie mogłam dotrzeć, ale jak widzę następna szybka, szybciutka kawa się szykuje. Nie wiem jeszcze, czy dałabym radę przyjechać, więc odezwę się później. Pozdrowienia dla wszystkich :)
Użytkownik: warwi 09.07.2012 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
No fajniście było:) Uśmiałem się po pachy:)) Sorry Marylku dowcipu nie opublikuję, gdyż jest niecenzuralny:), a wiesz, że Jola Kozak ma awersję dotyczącą przekleństw;)Ale chyba się jeszcze kiedyś spotkamy to nadrobimy zaległości.
Chyba już wszystko zostało powiedziane, więc tradycyjnym halt,halt halt do następnego spotkania:))))
Użytkownik: Marylek 09.07.2012 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: No fajniście było:) Uśmia... | warwi
Może tu: Bardzo szybka kawa w Katowicach - 12.07 [czwartek]?
Ja się o ten dowcip jeszcze upomnę! ;)
Halt, halt!
Użytkownik: InKoguto :) 09.07.2012 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
Ja też się upomnę o ten dowcip :)
Użytkownik: Apanaczi 09.07.2012 19:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
Cześć Misiaku :)
jestem spolczczoną Apanaczi przez "cz", tamta Apanachi póki co zostane NN.
Miło było Was poznać/ponownie zobaczyć
Użytkownik: Apanaczi 09.07.2012 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Cześć Misiaku :) jestem ... | Apanaczi
* dla spokoju i zdrowia Mamy poprawiam się:
jestem spolszczoną Apanaczi przez "cz", tamta Apanachi póki co zostaje NN.
(Mam nadzieję, że więcej literówek nie ma :D)
Użytkownik: Neelith 09.07.2012 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Niestraszne n... | misiak297
No, nareszcie chomik połknął wszystkie zdjęcia. Są tutaj: http://chomikuj.pl/Neelith81/Galeria/BiblioNETka+w​+Czardaszu+08.07.2012 Hasło: Arija
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: