Dodany: 13.08.2007 15:29|Autor: Mamba2
Książka a film o Hannibalu
Obejrzałam już wszystkie 3 filmy o Hannibalu Lekterze i muszę powiedzieć, że nie umywają się one do książek. W każdej książce odczuwa się niesamowitą bliskość potwornego, aczkolwiek z manierami, kanibala. Przybliża ona bardziej postać dr. Lectera, jego myśli i plany. W filmie wszystko jest takie oklepane, jedynie niektóre efekty są dobrze przemyślane. W książce można się zagłębić i odciąć się od świata, przy dobrym filmie też, ale nie opowiadającym o Hannibalu! Wybaczam reżyserowi ten błąd, gdyż sądził, że skoro "Milczenie owiec" mu wyszło, to i pozostałe części też mogą wyjść - sorki, ale NIE.
Dużo ludzi marudzi, że brak dobrych książek, ale to nieprawda - to brak dobrych czytelników! Przecież wystarczy pójść do biblioteki lub księgarni i poczytać tytuły, nie zawsze okładka musi być ekstra, żeby treść była warta przeczytania.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.