Dodany: 07.06.2012 00:50|Autor: Harv
to nie powieść z prostymi odpowiedziami
Alibi na szczęście, tytuł nasuwający na myśl powieść z prostymi odpowiedziami, a jednak tak nie jest. W powieści jest dobra i ciepła pani Irenka snująca swoje mądrości życiowe w kuchni, na której parapecie kwitną pomidory. I jest ona jedyną taką osobą. Pozostali bohaterowie: Hania, Dominika, Mikołaj i Przemek nie mają jednoznacznej recepty. Próbują budować swoje szczęście każdy na swój sposób: Dominika angażuje się w krótkie związki, Hania postanawia na zawsze zostać sama, Mikołaj chce ją zdobyć. Poprzez kolejne karty powieści toczą się ich losy, odkrywają karty ich przeszłości i nic nie jest jednoznaczne. Nawet romans pomiędzy Hanią i Mikołajem. Do końca nie wiemy czy się zdarzy i jak się zakończy. Podobają mi się te niedopowiedzenia, niejednoznaczność głównych bohaterów. Książka nie daje recepty na szczęście, każdy szuka jej na swój zawirowany sposób