Dodany: 06.08.2007 20:13|Autor: Panna-Bee

Książki i okolice> Pisarze> Terakowska Dorota

1 osoba poleca ten tekst.

Twórczość Doroty Terakowskiej.


Kiedyś całkiem przypadkiem trafiłam na książke Doroty Terakowskiej-Poczwarka.
Ta książka jest wręcz cudwona.
Tam gdzie sapdają anioły i wiele innych ksiązek tej o to autorki.
a co Wy myślicie?
Wyświetleń: 18778
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 31
Użytkownik: hankaa 06.08.2007 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Przeczytałam cztery jej pozycje. Osobiście jestem pod wrażeniem. Jej książki ogólnie są kierowane dla młodzieży, jednak starsze pokolenie też może dużo się nauczyć, bądź przypomnieć z faktów szarego i brutalnego życia, o których na codzień zapominamy.
Cenię za to, że są pisane prostym językiem a przy tym bardzo też alegoryczne i trafiające do czytelnika. Lubię ją i polecam. Jej książki są bardzo wyzaziste, a co za tym idzie, pozostawiają wiele przemyśleń i wniosków.
Użytkownik: madzia z 06.08.2007 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam cztery jej p... | hankaa
Podpisuję się pod hanią :)
Użytkownik: fodla 07.08.2007 08:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Mi najbardziej do gustu przypadły:"Tam,gdzie spadają anioły" i "Samotność bogów"."Ono" było takie-sobie-bardziej podobał mi się film.Czytałam jeszcze "Córkę czarownic",ale nie pamiętam swoich wrażeń po niej:(
Książki Terakowskiej mnie jakoś szczególnie nie zachwyciły,ale uważam je za bardzo dobre.I faktycznie-prostota języka jest charakterystyczna dla tej autorki,co mi nie przeszkadzało jak w niektórych książkach.
Użytkownik: Panna-Bee 07.08.2007 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Mi najbardziej do gustu p... | fodla
Mnie poruszyła poczwarka. Ksiązka taka życiowa,
dobrze sie czyta jej ksiązki.
Nie są jakieś pogmatwane czy cos.
Użytkownik: fodla 07.08.2007 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie poruszyła poczwarka.... | Panna-Bee
Otóż to!Czytałam je 3,4 lata temu i tak średnio je pamiętam,ale będę je sobie odświeżać;)
Użytkownik: zagadka 07.08.2007 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Książki Terakowskiej, które przeczytałam w kolejności podobania się:
Samotność bogów
Poczwarka
Ono
Tam gdzie spadają anioły.

Terakowska porusza bardzo ciekawe tematy, niestety gorzej z wykonaniem. Pewną sztuczność dostrzegałam chyba we wszystkich przeczytanych przeze mnie pozycjach, z tym, że w 3 pierwszych była ona mniej lub bardziej znośna, a przez ostatnią nie mogłam przejść z tego powodu. Ta autorka ma skłonność do zbyt wielkiego patetyzmu w niektórych scenach. Na przykład w scenie śmierci Myszki w "Poczwarce", kiedy jej rodzice prowadzą tak głęboką rozmowę, czy już zupełnie nie znośne rozmowy dwóch aniołów w "Tam gdzie..." Terakowskiej niestety nie wychodzi wplatanie w książki złotych myśli, zwykle wypadają bardzo nienaturalnie.
Więcej książek tej autorki czytać nie mam zamiaru. Te przeczytane nawet mi się podobały, ale jakoś nie mam ochoty zagłębiać się bardziej w jej twórczość.
Użytkownik: darknes 23.09.2007 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Książki Terakowskiej, któ... | zagadka
Mam podobne zdanie jak poprzedniczka. Do tej pory przeczytałam:
Tam gdzie spadają anioły
Córka czarownic

Mimo, że pomysły na tematykę ma dobrą książki są po prostu nudne. Bardziej spodobało mi się "Tam gdzie spadają anioły" a z "Córką czarownic" się po prostu męczyłam.

Żadna rewelacja.
Użytkownik: BaDi 13.10.2007 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Ja przeczytałam jak na razie "Tam, gdzie spadają anioły" oraz "Poczwarkę" i też specjalnie nie spieszę się, żeby przeczytać kolejne książki Terakowskiej. Jak dla mnie, ta autorka trochę za bardzo fantazjuje. Jedynym plusem jest to, że książki mają jakieś przesłanie i prowadzą do rozmyślań. Np. "Poczwarka" może nauczyć w jakimś stopniu tolerancji ludzi, którzy nigdy nie mieli okazji spotkać się z osobami chorymi na zespół Downa i mieli jakiś "dziwny" stosunek do nich..
Użytkownik: ASienka_24 24.10.2007 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Ja uwilebiam Terakowską. Pisze świetne książki, które dużo uczą i dają do myślenia. Jestem 14-latką, ale jej książki bardzo przypadły mi do gustu. Pierwszą jaką przeczytałam to "W Krainie Kota"-bardzo mi się podobała. Czytałam jeszcze: "Władca Lewawu", "Tam gdzie spadają anioły", "Samotnośc Bogów", "Poczwarka", "Dzień i noc czarownicy"-ta ostatnia jest bardziej dla małych dzieci. Każda ksiażka była doba, ale najbardziej podobała mi się "W Krainie Kota" i "Tam gdzie spadają anioły". "Poczwarka" była trudną książką i trochę nudną, ale dała mi zupełnie nowy pogląd patrzenia na osoby niedorozwinięte. W tej chwili czytam "Lustro Pana Grymsa" Wszystkim naprawdę bardzo polecam książki Doroty Terakowskiej
Użytkownik: jakozak 24.10.2007 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Przeczytałam dwie:
Poczwarka i W krainie kota. Obie oceniłam na piątkę. Z tym, że do książek w stylu Poczwarki nie chcę już wracać. Świat jest wystarczająco ohydny, żeby się jeszcze tak stresować literaturą.

Do takich, jak ta druga owszem, owszem.
Użytkownik: olka76 12.11.2007 10:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Przyznam się,że jeszcze żadnej z książek Terakowskiej nie czytałam,ale odkąd kupiłam książkę Katarzyny Nowak "Moja mama czarownica", jestem tą pisarką zauroczona.Jest to swego rodzaju biografia, opisany przez córkę portret matki,kobiety naprawdę wyjątkowej.
Użytkownik: Bacia 12.11.2007 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam się,że jeszcze ... | olka76
Przeczytałam dwie książki Doroty Terakowskiej:" Ono" i" Dobry adres to człowiek".Obie bardzo mi się podobały i obie oceniłam na 5. Czytałam też ksiązkę jej córki "Moja mama czarownica".Bardzo interesująca książka, mówiąca wiele o Terakowskiej "prywatnej".
Użytkownik: Annvina 13.11.2007 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Uwielbiam ksiazki Terakowskiej! Tak bardzo, ze jak dowiedzialam sie, ze nie zyje pierwsza moja mysla bylo "Boze! Juz nic nie napisze!!!"
Najbardziej Ono - dlatego bardzo dziwia mnie komentarze, ze jest jej najslabsza ksiazka. Czytalam jednym tchem i ta ksiazka wiele dala mi do myslenia. Na przyklad moja mama po jej przeczytaniu przestala chodzic po domu w przybrudzonym szlafroku ;) Opis wspolczesnej Polski, nieco przerysowany, ale jest bardzo uderzajacy. Podobaly mi sie liczne retrospekcje - na przyklad wspomnienia Babci z okresu szkoly i pierwszego zachwytu "nowa wladza". Wlasnie retrospekcje - z mlodosci Jana i Teresy, a takze z dziecinstwa Ewy sa wielka zaleta tej ksiazki. Wcale nie nudza, tylko rzucaja nowe swiatlo na charaktery glownych bohaterow. Film nie podobal mi sie wcale - meczylam sie strasznie i z trudem wytrzymalam do konca. Nudny okropnie, a i obsada pozostawia wiele do zyczenia! Nie polecam nikomu, kogo zachwycila ksiazka.
Poczwarka - tez bardzo zyciowa, ale znacznie bardziej uniwersalna niz Ono - Ono jest zrozumiale tylko dla Polakow, Poczwarka dla kazdego. Fenomenalna, straszna ksiazka, ktora sie zachwycilam, ale do ktorej nie chce wracac.
Tam, gdzie spadaja Anioly i w Krainie Kota - to ksiazki magiczne, symboliczne, z przeslaniem - cos z pogranicza fantastyki... Trudno mi je zaklasyfikowac, ale bardzo mi sie podobaly... i tez daja do myslenia... choc juz inaczej niz Ono i Poczwarka.
Czytalam Wladce Lewawu - ale to ksiazka stricte dla dzieci - pewnie gdybym czytala ja 10 lat wczesniej bardziej by mi sie podobala...
Wszystkie ksiazki Terakowskiej wciagnely mnie bardzo i nie rozumiem, jak ktos moze twierdzic, ze sa nudne, ale coz... de gustibus non disputandum est.
Teraz poluje na Corke Czarownic i Samotnosc Bogow.
Użytkownik: Cora 13.11.2007 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Czytałam tylko 4 książki Terakowskiej. "W krainie kota" nie podobało mi się ani trochę. Nawet jej nie skończyłam. Starałam się, naprawdę ale po prostu nie dałam rady. Całe szczęście nie była to jej pierwsza książka, którą przeczytałam, bo inaczej prawdopodobnie nigdy bym się do niej ponownie nie zbliżyła, a to byłaby wielka strata. "Córka czarownic" była dobra, mimo że wczucie się w nią zajęło mi trochę czasu. "Tam gdzie spadają anioły" wspominam bardzo przyjemnie. Aż żal mi było ją kończyć. Za to "Ono"... po prostu piękna... Jedna z najbardziej poruszających książek jakie kiedykolwiek czytałam.Cudowna.
Jestem pewna, że jeśli wpadnie mi w oko jakaś jej kolejna książka bez zastanowienia po nią sięgnę.
Użytkownik: aneczka25 26.12.2007 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Uważam, że wszystkie książki Terakowskiej są fenomenalne ( nawet Babcia Brygida) mam nadzieję się nie zawiodę.
Użytkownik: Edycia 27.12.2007 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Uważam, że wszystkie ksią... | aneczka25
Tak to prawda, Terakowska fantastycznie pisałam.:)
A ja polecam biografię Terakowskiej napisaną przez jej córkę "Moja mama czarownica" Opowieść o Dorocie Terakowskiej, Katarzyny T. Nowak

Zaskoczyło mnie, że jej córka opisuje swoją mamę jako osobę apodyktyczną i szorstką na zewnątrz. Mówi o matce tak, jakby jej do końca nie znała. Dopiero po przeczytaniu jej książek zobaczyła wrażliwego i czującego człowieka.:)
Użytkownik: Sil 07.03.2008 17:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Jedna z moich ulubionych pisarek, chociaż znam ją głównie z książek o tematyce fantastycznej. Najbardziej podobało mi się "W krainie kota", za ciepło całej historii, wspaniałe zakończenie i niezwykły pomysł z kartami tarota. Także "Córka czarownic" (pierwszy utwór Terakowskiej jaki poznałam, jeszcze w podstawówce) i "Tam gdzie spadają anioły" uważam za świetne książki. Sporym zaskoczeniem było dla mnie wydanie "Muzeum rzeczy nieistniejących", już po śmierci pisarki. Chociaż nie jest to powieść to zabawne i często niezwykle trafne komentarze autorki czytało się fantastycznie, chociaż trochę smutno. Naprawdę wielka szkoda, że ona już nie żyje.
Niestety jeszcze nie udało mi się przeczytać "Ono" ani "Poczwarki", chociaż przymierzam się do tego już od jakiegoś czasu.
Ogromne wrażenie wywarła też na mnie "Moja mama czarownica" Katarzyna Nowak, pokazująca jak niezwykłą osobą była Terakowska.
Użytkownik: asik_151 30.07.2008 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
a ja po prostu kocham Terakowską. to znaczy jej książki ;)
mają w sobie cos takiego czego w innych ksiazkach nie mozna znleżć. ja przeczytałam jej 6 książek. njabardziej urzekła mnie Córka Czarownic. kocham. po prostu kocham ta ksiązkę. wszystkie inne też super. najmniej podobała mi się W Krainie Kota. Choc i tak dostała ode mnie 4 :)
Użytkownik: kasandra97666 11.08.2008 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: a ja po prostu kocham Ter... | asik_151
a mnie bardzo podobala sie W krainie kota... ale zakochalam sie po prostu w Tam gdzie spadaja anioly... ksiazka Terakowskiej ktorej zadna inna nie pobije
Użytkownik: monika333 22.08.2008 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: a mnie bardzo podobala si... | kasandra97666
książki Terakowskiej, które przeczytałam to:
"Poczwarka"
"Tam gdzie spadają anioły"
"Dobry adres to człowiek"
"Władca Lewawu"
"Ono"
Każde z dzieł tej autorki wywarło na mnie ogromne wrażenie.Dzięki nim mogłam spojrzeć nieco inaczej na to co nas otacza, np. w poczwarce miałam okazję poznać świat dziecka chorego na downa. W książce "Dobry adres to człowiek" Dorota zachwyciła mnie swoją lekkością pióra, czułam ciepło, które od niej bije.

Książki Doroty Terakowskiej polecam wszystkim bez wyjątku.
Użytkownik: KASIOREK15 27.12.2008 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: książki Terakowskiej, któ... | monika333
Mimo, iż uważam ją za wyjątkową pisarkę, może zostanę trochę skrytykowana za te słowa... Porusza ona naprawdę ciekawe aspekty życia codziennego... W całości przeczytałam jednak trzy książki. Momentami się trochę zmuszając. Mam zamiar wziąć się za te, które rozpoczęłam a nie skończyłam "Tam, gdzie spadają anioły" "Córka czarownic". Na samym początku książka wydaje sie niesamowicie oryginalna, jednak po przeczytaniu dobrej połowy książki temat jest cały czas wałkowany... Trwa on przez kilka stron(delikatne znudzenie) a później znów nadchodzi ciekawość... Nie macie takiego wrażenia??? Czasem trzeba oderwać się od lektury. Może dlatego iż książki te nie są do końca tak prosto napisane. Trzeba odpocząć, przemyśleć... Może dlatego. W każdym bądź razie dziś jestem starsza od tamtego czasu o dwa lata. Może przeczytam je z zapartym tchem:) Ale autorka godna polecenia:)
Użytkownik: Natii 27.12.2008 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo, iż uważam ją za wy... | KASIOREK15
Ja nie miałam. :-) "Córkę czarownic" czytałam dwa razy, za każdym razem podobała mi się tak samo i wiem, że będę do niej wracać jeszcze wiele razy. A czytałaś "W krainie kota"?
Użytkownik: KASIOREK15 28.12.2008 00:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie miałam. :-) "... | Natii
Nie. Czytałam kiedyś "Lustro Pana Grymsa" i z tego co pamiętam to bardzo mi się podobało:) A oprócz tego "Samotność Bogów" i właśnie "Poczwarka":)
Użytkownik: Wiktor Sierpień 28.12.2008 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie. Czytałam kiedyś &quo... | KASIOREK15
Ja całkiem niedawno przeczytałem "Ono". Zawiodłem się, bo spodziewałem się czegoś głębszego. Książka jest po prostu płytka. Chociaż mówi o poważnych sprawach, robi to nie tak jak trzeba. Ślizga się po powierzchni, a nie wchodzi w głąb.
Użytkownik: StatekMilosci 30.12.2008 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Ostatni raz książkę Terakowskiej czytałam chyba jakoś ponad rok temu:) Autorka kojarzy mi się z ciekawymi, przyjemnymi książkami, które łatwo się czyta, a mimo to nie są całkowicie bez przesłania;)
Przeczytałam 6 jej książek:
Wg mnie 3 najlepsze (prawdopodobnie tak bardzo mi się podobały, bo nie opisują tylko szarej rzeczywistości ale zawierają magię w sobie:D):
Tam, gdzie spadają anioły
W krainie kota
Córka Czarownic

Samotność Bogów - całkiem ciekawa, ale brakowało mi w niej czegoś co odnalazłam w wyżej wymienionych książkach

Na koniec 2 książki po które nie sięgnęłabym 2 raz:
Ono
Dobry adres to człowiek

Zaczęłam jeszcze kiedyś czytać "Władcę Lewawu" ale dałam sobie z nią spokój, bo wolałam przeczytać coś ciekawszego^^
Chcę jeszcze przeczytać "Poczwarkę", jeśli książka wpadnie mi kiedyś w ręce na pewno po nią sięgnę:D
Użytkownik: alkippe 28.02.2009 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
A ja nie będę zachwycać się twórczością Doroty Terakowskiej.
„Poczwarka” zaburzyła mi estetykę czytelniczą. I nie z powodu podjętego przez autorkę tematu, a błędu logicznego.
Przeczytałam na stronie 143:
<<"Ona zaraz coś zrobi…", przeraziła się Ewa. "Zrozumie, że kociak nie żyje, i zrobi coś strasznego… Pierwszy raz widzi śmierć."
Proszę zwrócić uwagę na zdanie: "Pierwszy raz widzi śmierć."
Z kolei kilka stron dalej, bo na 154-tej czytam:
"Był mały i mógł spaść, a Myszka bała się siły swego uczucia. Wiedziała, że jeśli przytuli kota zbyt mocno, zrobi mu krzywdę. Miała świadomość, że nad tym nie panuje. Mama kupiła jej kiedyś świnkę morską i miłość Myszki do małego, brązowego stworzonka była tak ogromna, że jego życie – od chwili przyniesienia do domu – nie trwało dłużej niż trzy, cztery minuty. Płacz po śmierci świnki trwał o wiele dłużej, a potem przeszedł w rozdzierające wycie."
Nie chcąc być surową w swojej ocenie próbowałam dopatrzyć się w owej nielogiczności artystycznego środka wyrazu, przekazu. Nie znalazłam.
Jeśli byłaby to literatura obcojęzyczna najpewniej autorstwo błędu przypisałabym tłumaczowi, ale w przypadku "Poczwarki" to niemożliwe. Niemożliwa wydaje się także poprawa owego błędu.
"Poczwarka" sprawia wrażenie książki nieprzeczytanej przed drukiem. Ani przez autorkę, ani przez wydawcę. Książkę przeczytałam do końca, bo podjęty temat mnie zaciekawił, ale jednocześnie lektura "Poczwarki" skutecznie zniechęciła mnie do siegnięcia po kolejne utwory Doroty Terakowskiej. ["Poczwarka", Dorota Terakowska, Wydawnictwo Literackie, 2003]
Użytkownik: Kuba Grom 28.02.2009 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie będę zachwycać s... | alkippe
a znalazłaś takich pomyłek jeszcze trochę, czy zniechęciła cię ta jedna?
Użytkownik: alkippe 28.02.2009 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: a znalazłaś takich pomyłe... | Kuba Grom
Oprócz błędu logicznego (który pomyłką nazywasz) znalazłam jeszcze powtórzenia fragmentów mówiących o tym, co Adam robi w swoim gabinecie. Nie będę ich cytować. Uważny czytelnik z pewnością zwróci na nie uwagę. Czytając te "replaye" pomyślałam sobie - ot, takiż styl pisarski :) Natomiast błąd logiczny........ Powtarzać się nie będę :)
Użytkownik: Książkowo 21.06.2011 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś całkiem przypadkie... | Panna-Bee
Witajcie.

Mam pytanie... Czy ktoś z was może wie, które z książek Doroty Terakowskiej zostały zekranizowane???
Nie dawno, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu odkryłam ekranizację "Ono", w związku z powyższym zastanawiam się czy jakieś jeszcze doczekały się adaptacji?
Mam nadzieję, że ktoś pomoże w tej kwestii...
Pozdrawiam
Użytkownik: Annvina 21.06.2011 14:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie. Mam pytanie.... | Książkowo
Gwoli ścisłości - film Ono nie jest ekranizazją książki Ono. Owszem podejmuje ten sam temat, a nawet tę samą historię, jednak są to dwa niezależne dzieła (nota bene matki i córki) wynikające z tej samej inspiracji - informacji, że dziecko w łonie matki slyszy.
Osobiście filmu nie polecam. Książka Ono bardzo mi się podobała, film mnie znudził, zmęczył zirytował. O innych ekranizacjach książek Terakowskiej nie słyszałam.
Użytkownik: Książkowo 21.06.2011 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Gwoli ścisłości - film On... | Annvina
Tak, tak wiem.
Dziękuję za info.
Pozdrawiam
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: