Użytkownik: eumenes 05.08.2007 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkie książki tegoż a... | Haker2715 W Polsce autor jest jak najbardziej znany. Czytałem tylko "Nocny patrol" i po atmosferze flmów spodziewałem się czegoś lepszego. "Najwyższym poziomem" na pewno bym tego nie nazwał, ale duży plus za atmosferę bliską słowiańskiej duszy. I nareszcie lekki odpoczynek w fantastyce od kolejnych nudnych jak flaki z olejem klonów Harrego Pottera. Mimo to zbytnio monotematyczne - cała "filozoficzny" potencjał książki opierała się na praniu jednego wątku. Jednak warto przeczytać, by nie ograniczać się w fantastyce do autorów angielskojęzycznych.

Za to filmy są świetne, a już muzyka w nich - najwyższy światowy poziom.

Użytkownik: jerry81 06.08.2007 02:30 napisał(a):
Odpowiedź na: W Polsce autor jest jak n... | eumenes Nie wiem jak Patrole, bo czytałem tylko ich kontynuację napisaną przez W. Wasiliewa (Oblicze Czarnej Palmiry), ale wydaje mi się, że inne książki Łukianienki są warte przeczytania. Po lekturze "Oblicza Czarnej Palmiry", która to książka nieszczególnie mi się spodobała, nabrałem sporego sceptycyzmu do całego cyklu o Nocnym i Dziennym patrolu, jak również ich autorów - czyli Łukianienki i Wasiliewa. Z takim też nastawieniem podszedłem do powieści "Linia marzeń". I tu spotkała mnie bardzo przyjemna niespodzianka. To jedna z najlepszych powieści SF, jakie czytałem w ostatnich latach. Moim zdaniem porównywana ze "Strzępami Honoru" L. M. Bujold i lepsza od niktórych powieści O. S. Carda

Użytkownik: Malina015 23.11.2015 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem jak Patrole, bo ... | jerry81 Spróbuj przeczytać jednak Nocny patrol (Łukianienko Siergiej (Łukjanienko Siergiej))
Miałam skompletowane, jak mi się wydawało, wszystkie części patroli. Jednak w międzyczasie okazało się, ze brakuje mi jeszcze "Oblicza Czarnej Palmiry". Po przeczytaniu opinii o tej książce zdecydowałam się ją ominąć. Uważana jest za dużo gorszą o reszty cyklu i wygląda na to, że brak jej znajomości nie przeszkadza w czytaniu pozostałych części, czyli rzeczywiście jest "na doczepkę". Coś jak "Sezon Burz" Sapkowskiego.

Użytkownik: Haker2715 06.08.2007 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: W Polsce autor jest jak n... | eumenes Pfff... nie wiem dlaczego twierdzisz ze Łukianienko jest znany w Polsce. Ok, ze sa jego ksiazki w Empikach(a i to rzadko)lub nielicznych ksiegarniach to jeszcze nie wszystko. Wielu pisarzy, jak np autor "Kodu Leonarda da Vinci" kub J.K. Rowling zyskalo wielki rozglos i jakby nie spojrzal slawe, a przeciez Łukianienko przynajmniej w moim przekonaniu jest o niebo lepszy, a slyszalo o nim jednak nie wiele osob w porownaniu do tamtych. Co ciekawe twierdzisz ze jest prany tylko jeden watek, ale spojrz ze znowu on jest wielowarstwowy, nie sadze ze dorzucanie innych przyniosloby lepszy skutek, co najwyzej polozyloby to ksiazke bo stalaby sie niestrawna dla czytelnika. Zachecam do lektury pozostalych czesci a przekonasz sie ze wcale nie jest tak prosto jaby sie na poczatku wydawalo.

Użytkownik: eumenes 06.08.2007 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Pfff... nie wiem dlaczego... | Haker2715 Po pierwsze, film na podstawie jego książki wszedł na ekrany polskich kin i bardzo dużo osób go oglądało. Większość czytelników fantastyki zapytana o nie-anglojęzyczne fantasy na jednym z pierwszych miejsc wymieni nazwisko Łukjanienki. A o wielu innych autorach fantastyki (Ted Chiang, Mike Resnick), którzy przerastają go pisarsko o głowę i pod względem głębi o conajmniej parę głów, mało kto w Polsce słyszał.

A książka jest coraz mniej strawna właśnie z powodu ciągłego mielenia tego wątku. Trzy mikropowieści o tym samym? Jeśli "wcale nie jest tak prosto, jakby się na początku wydawało" oznacza dalsze babranie się w tym samym z różnych stron, to moja czytelnicza cierpliwość tego nie wytrzyma.

Użytkownik: Haker2715 08.08.2007 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Po pierwsze, film na pods... | eumenes No coż jak widac kazdy ma swoje zdanie i chyba przezucanie sie argumentami niewiele tu da. Z reszta to rzecz gustu i ja to szanuje, totez nie bede probowal cie do nikogo przekonywac... Pozdro

Użytkownik: Lazzara 30.07.2008 11:51 napisał(a):
Odpowiedź na: No coż jak widac kazdy ma... | Haker2715 Też nie przesadzałabym mówiąc, że Łukjanienko jest sławny w Polsce. Znają go tylko miłośnicy gatunku.
Znam tego autora dopiero od niedawna. Początkiem roku kupiłam jego "Brudnopis" i dzięki tej książce "zakochałam" się w nim. Ostatnio zaopatrzyłam się w "Ostatni Patrol". Może powinnam zacząć od "Dziennego...", ale po obejrzeniu filmów doszłam do wniosku, że czytając "od końca" nie wiele stracę.

Użytkownik: Volkh 30.01.2009 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Też nie przesadzałabym mó... | Lazzara "po obejrzeniu filmów doszłam do wniosku, że czytając "od końca" nie wiele stracę."

Stracisz wszystko. Film jest jedynie spłaszczonym, efekciarskim i uproszczonym odbiciem cyklu. Nocny oraz Dzienny Patrol są w dodatku najmocniejszymi pozycjami serii.

Łukjanienko mnie zaskoczył - po obejrzeniu filmu nie spodziewałem się po Nocnym Patrolu specjalnych fajerwerków a okazało się że odłożyłem książkę dopiero jak skończyłem gdzieś w okolicach 4 nad ranem co nie zdarza mi się często. Pisarz ma ciekawy zwyczaj cytowania różnych utworów muzycznych w określonych momentach książki. Warto jest ich poszukać i puścić w odpowiednim momencie - niesamowicie wzbogaca lekturę.

Użytkownik: Panterka 30.01.2009 09:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Też nie przesadzałabym mó... | Lazzara "Też nie przesadzałabym mówiąc, że Łukjanienko jest sławny w Polsce. Znają go tylko miłośnicy gatunku."
Łukjanienko będzie znany praktycznie tylko miłośnikom gatunku. Podobnie jak wielu innych pisarzy fantastyki. Rzadko kiedy wychodzą poza "getto fantastyczne" (w pozytywnym znaczeniu tego wyrażenia).
A jeśli wziąć pod uwagę taką grupę odbiorców - to jest znany w Polsce i czytany częściej niż zacytowany tu wcześniej Resnick.

Użytkownik: kotwtrampkach 17.01.2009 00:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkie książki tegoż a... | Haker2715 uwielbiam Patrole, ale chyba bardziej mnie urzekła Głębia. Długo nie mogłam pogodzić się z tym, ze mają jednego autora :-) Uwielbiam Łukanienkę za wyobraźnię - nawet jak fragmentami fabuła jest "taka sobie", to mogłabym czytać i czytać. Teraz skończyłam Spektrum, zal że nie ma dalszych części..

Użytkownik: anuszka_87 30.01.2010 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: uwielbiam Patrole, ale ch... | kotwtrampkach Ja Łukjanienkę zaczęłam niechcący, od wypożyczenia "Zimnych Brzegów" w bibliotece miejskiej. Po jej skończeniu stawałam na rzęsach żeby zdobyć drugą część dylogii - "Nastaje świt". Jechałam do innego miasta żeby wypożyczyć te książkę! Tak strasznie mi się spodobała pierwsza!
Jak tylko zobaczyłam je w księgarni "tania książka" kupiłam je (chyba za 25 zł obie!)
Czytałam też Lorda z Planety Ziemia, wszystkie Patrole (naprawdę radzę zacząć od pierwszego - nocnego - a nie od "Oblicza.." czy ostatniej części, bo wielu rzeczy można nie zrozumieć, a cykl jest naprawdę wart polecenia!
Czytałam też Brudnopis i Czystopis i każdą z tych książek mogę śmiało polecić, bo autor jest naprawdę świetny!
Co do kłótni o jego "znaność- nieznaność" opowiedziałabym się gdzieś po środku. Coraz częściej o nim słychać, choć ja np. sięgałam po jego książki zupełnie go nie znając. Jest znany miłośnikom gatunku z polecenia (np. mój narzeczony zaczął go czytać dzięki mnie, kumpel z grupy kupił jego książkę pod moim wpływem), więc znany jest w coraz większych kręgach głównie dzięki tzw. marketingowi szeptanemu ;) i całe szczęście bo naprawdę jest co polecać :)

Użytkownik: junix 26.02.2010 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkie książki tegoż a... | Haker2715 Ja muszę się niezgodzić z tą pozytywną opinią. Nie da się zaprzeczyć pomysłowości autorowi ale książki nie są wcale tak wciągające jak większość rekomenduje. Jednak jeszcze mam w planach kolejne szanse dla tego autora.

Użytkownik: rzepcio 22.10.2018 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja muszę się niezgodzić z... | junix Jedne z bardzo niewielu książek, które wciągają od 1 strony i ciężko się od nich oderwać.

Użytkownik: martatamta 22.11.2018 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedne z bardzo niewielu k... | rzepcio Ostatnio sięgnęłam dna i wróciłam do Harrego Pottera, ale uwielbiam tą książkę :D